[...] nie tak:) W robocie też ludziom czytam co jedzą - już przychodzą do mnie z nowymi "wynalazkami" zebym sobie poczytała... Od nastolatki lubiłam czytać o odżywianiu (pamiętne książki Gumowskiej), teraz też lubię sobie w pub medzie poczytać. No i co jakiś czas wraca do mnie ta idea fix, że wszystko zależy od odżywiania - od oporności po [...]
Brann - kiedyś chodziłam po bieżni, ale zawsze na max pochyleniu, i nie dałabym rady książki czytać... A takie głupie włażenie na step w tempie narzuconym przez muzykę - przynajmniej moje serducho - męczy:)
"olo- do czego to doszło, ze musimy takie środki stosować:) Że zwykłe pogadanie nie starczy. Kurczę moi rodzice nie mieli na mnie "takiego bata" - bo co - zabroniliby mi książki czytać? Innej rozrywki właściwie nie miałam, jeszcze koleżanki przychodziły do domu czasami, albo na trzepaku wisiałam..." A sex drugs rock'n'roll? %-)
[...] Dlatego warto poczytać, żeby mieć rozeznanie co pomoże cel osiągnąć. Przy czym metody są różne, autorzy proponują różne rozwiązania więc trzeba coś dla siebie wybrać. Mi książki pomogły zrozumieć po co są niektóre treningi, choć nie zawsze mam ochotę robić to co powinnam dla realizacji celu, czasem robię to co lubię i na co mam ochotę. Z [...]
[...] po 60min, a Galloway to już w ogóle zaleca przygotowując się na 5kę wybiegania do 16km %-). Pan S to jest może i fajny, ale do urywania kolejnych sekund, bo za dużo tej książki i za skomplikowanie, więc jego zostawiam na łamanie dalszych barier ;-) Danielsa jeszcze nie oglądałem, chyba że tego w butelce bo z tym jestem zaprzyjaźniony ;-). [...]
[...] na wskazaniach pulsometru. Polska szkoła biegowa to Pan S. Tutaj wszystko opiera się na tętnie a autor uważa, że nawet 1 bpm ma znaczenie i robi różnicę ;-) Po przeczytaniu książki odnosze wrażenie, że tętno i strefy to rzecz święta. W każdym razie mamy tutaj: - do 70% to regeneracyjny trucht (taki, że wolniej już się nie da) - 71-75% to tzw. [...]
Co do dyskusji o wolnym bieganiu, Panu S i innych takich. Widzę że każdy wyciąga z książki to co chce%-) Swoją drogą to bardzo uniwersalna książka skoro można wyciągnąć sprzeczne wnioski. I oba okazują się prawdziwe. Z tego co ja zapamiętałem O wolnych wybieganiach : Pan S porównywał wolne wybiegania do opakowania czy foremki na ciasto. One same [...]
Paatik, ja duchowość ignoruję, bo tam jest sporo szamanizmu i w pakiecie jeszcze medycyna alternatywna. Próbowałam czytać dwie książki o jodze, ale nie znoszę robienia z niej panaceum, które wyleczy wadę wzroku, depresję, PCOS i jeszcze ugotuje obiad ;) Ale jako sposób ćwiczeń lubię bardzo. Zawsze uważałam się za niezgrabę i trochę babochłopa, a [...]
No dobra, ten filmik to już wyższy poziom zaawansowania :-D a coś dla drewna któremu brakuje ponad pół metra do podłogi? %-) Ja robiłam progresje do mostka wg książki "Skazany na trening". Oprócz tego jeszcze progresja do l-sit i do skrętu, fajne to było. Planuje do tego wrócić za jakiś czas.
Są książki nt biegu z psem, zaprzęgów itp, jednak ja raczej nie jestem najlepszym przykładem. U nas bieg polega na takiej relacji jaką opisałem. Wiem że mój pies jest inny niż większość szpiców, nie ucieka i zawsze gdzieś go mam na horyzoncie. Zdecydowana większość jednak takich nie została ze smyczy spuszczona, bo ucieczka to nic nadzwyczajnego. [...]
[...] przez Pana S. - ta pierwsza to tak naprawdę strefa regeneracyjna, strefa druga to słynne obw1 (pierwszy zakres), strefa 3 to biegi w drugim zakresie. Najbardziej sensowny dla mnie jest podział z książki pod górę, wiem gdzie mam próg tlenowy i mleczanowy, stąd wiem które strefy to trening spokojny w tlenie, które są pod progiem a które ponad.
Ale ta kanapa też czasem jest potrzebna. Ja się super relaksuję na przykład czytając książki i w sumie najczęściej wtedy leżę. To jest super sprawa tak oderwać się od rzeczywistości, poleżeć, poczytać, zapomnieć o pracy i innych obowiązkach.
Rafał - zacznij kręcic kardio na rowerku to będziesz w trakcie czytał książki :D ja kiedyś jak jezdziałam jeszcze autobudami to pochłaniałam książki tonami
To mnie rozbawiles Szajba, dobre. rozbawienie rozbawieniem a ja po prosbie do was w kryzysowej sytuacji {:-( Nie wiem jakim cudem, nie rozpisalem ostatniego tygodnia, ktory zaczyna sie dzisiaj. Nie byloby problemu, gdybym nie przeyebal gdzies ksiazki }:-((( W zwiazku z tym, prosze o pomoc. Czy posiadacz "Wiecej niz BB" 1 moglby zrobic zdjecie [...]
a mi się wydaje, że zamiast inwestować czas i kasę w książki to lepiej zainwestować w kogoś z doświadczeniem kto indywidualnie dobierze plan pod cel i zawodnika książki mają to do siebie że traktują po łepkach o wszystkim i nie zawsze da się z nich wyciągnąć to co się naprawdę potrzebuje :-)
ciekawe porownanie zuzycia glikogenu podczas wysilku sprinterskiego - anaerobic - zblizony do silowni - ale duzo krotszy oraz do maratonu jak widac z drugiego obrazka ilosc zuzytego glikogenu maleje zdecydowanie wraz z czasem ciaglych skorczow miesniowych ilosc dostepnych ATP w zaleznosci od paliwa paliwo wykorzystywane podczas wysilku w [...]
poszukaj w necie w formie pdf System Joe Weidera :) a książki które są godne polecenia to publikacje Pana Kruszewskiego i Trzaskomy. Kruszewski - 2 książki, Trzaskoma - 1. To rzetelne książki. A nie jakieś ******ły typu zbiór ćwiczeń i krótka rozprawka o formach treningu. Książki są wydawnictwa AWF chyba zresztą to osoby które pracują na Awf-ie ;) [...]
[...] W weekend miska leży... nie wiem jak przekonać mamę do takiego jedzenia... ona zawsze wie lepiej co i kiedy mam jeść... #-P Na suplementację na razie mnie nie stać... książki, książki i książki... ale już niedługo i wkrótce stypendium. Trzeba wytrzymać do tego czasu Martucca jak dumanie nad dietą dla mnie? :) nie mogę się doczekać! [...]