Trening Teutońskiego Monstrum czyli GVT wg Wodyna str 187

PORĘCZE. - Niestety nic nie dołożyłem, tak jak bym zatrzymał się z progresem w tym ćwiczeniu. Wodzu na pewno zwali winę na wyciskanie sztangielek na skosie i pewnie ma rację, tych kilka serii pozbawiło mnie sił które mogły się przydać na poręczach.


innymi słowy zmarnowałeś mój plan na ten dzien.
dolozenie 15% ciezaru w sztangielkach zniszczylo klate, przednie bary i trica wiec ciesz sie z malego +5kg postepu w poreczach


SKŁADANKA NA BICEPS - Wszystko lekko aż do 40 kg. Tam w****iłem się ze kciuk się wyłamuje nie utrzymując sztangi nachwytem i za karę podchwytem zrobiłem całe 10 powtórzeń .
Było mi mało, wiec również podchwytem wykonałem ciężarem cięższym o 5 kg czyli 45 kg pięć powtórzeń na koniec.

tu też masz cos nie tak z pamięcia?
rozmawialismy o tym ze na 5 i mniej powt moze byc po prostu podchwyt

masz 2 wyjscia

albo kciuki trzymasz na zamek jak ciężarowcy a nadgarstki odchylone w gore

albo robisz tylko podchwyt

No widzę że Pan Krzysiek nadal konsekwentnie i swą ścieżką :)

Powodzenia i jak najwięcej zdrowia, bo to najważniejsze

jest moc!:) pozdrowienia

Matth3w
Dzięki za doping

Wysu
No poszło do góry, prawą ręką nawet całe x5

adzik
Eeee zayebalem sie

Nie do końca rozumiem ?
Znowu piłeś

Cokta
Dziękuję serdecznie, zdrowie zawsze i wszędzie się przyda
No tylko mi bez tego pana tytułuj kolego Damianie

Boksero
Prawdziwą moc znajdziesz w innych dziennikach, tej z duzej litery ciągle u mnie brakuje

WODYN
innymi słowy zmarnowałeś mój plan na ten dzien.
dolozenie 15% ciezaru w sztangielkach zniszczylo klate, przednie bary i trica wiec ciesz sie z malego +5kg postepu w poreczach

To już lepiej sobie przetłumaczyć że jest duży postęp na skosie [łatwiej wtedy zasnać po treningu].
Co do poręczy to faktycznie gdybym oszczędził energię mógłbym coś więcej wywalczyć.
Poczekamy do A-3 wtedy rozegram to po Twojemu Wodzu

tu też masz cos nie tak z pamięcia?
rozmawialismy o tym ze na 5 i mniej powt moze byc po prostu podchwyt

Faktycznie było tak napisane. Cóż w takim razie można powiedzieć że postęp. Dodam ze skończyły mi się sztangi gotowce więc na 3-kach trza będzie olimpijką uginać, jak będę miał dobry dzień 60 kg musi być zaliczone

masz 2 wyjscia

albo kciuki trzymasz na zamek jak ciężarowcy a nadgarstki odchylone w gore

albo robisz tylko podchwyt

Wiesz próbowałem nawet wczoraj co prawda bez przekonania stosować zamek przy 40 kg.
Niestety wyłamuje się i wyślizguje kciuk przy wznoszeniu do góry.
Raczej poprzestanę na podchwycie

Co myślisz żeby wprowadzić to nowe Twoje uginanie zamiast Mod-Wod na treningach AA ?






Na koniec dodam że okazało się że gryfy na naszej siłowni mają różne ciężary.
Tylko jeden waży 20 kg i nim staram się zawsze ćwiczyć, natomiast na przykład ten którego używałem przy ostatnich ciągach waży 21,70 kg co oznacza że wtedy było na sztandze 215 kg tylko 216,7
Mała różnica ale w okolicach maksów robi różnicę .

jak dobrze sie czyta jak Demolub jest zadowolony
powodzenia kolego

Demolub

wiec tak ... ten modlitewnik podchwytem na 5/3/2 powt rzeczywiscie mozesz zastapic moim nowym odkryciem w dziedzinie kinezjologii

PO TRENINGU SIŁOWYM POSZEDŁEM NA 10 MINUT BOKSOWANIA I KOPANIA W WOREK

Krzychu, a Ty też masz przeszłość z sw?

Wodyn
No dobrze w takim razie
Znowu pokażę coś nowego czego nie było wcześniej na mojej siłowni i nie tylko.

Lady M
Krzychu, a Ty też masz przeszłość z sw?

Czy pytasz o sztuki walki, jeśli tak to odpowiem.
Przed laty pasjonowałem się treningiem i filozofią wschodnich sztuk walk.
Trenowałem Wing Chun prez dwa lata, następnie Tae-Kwon-Do przez następnych kilka.
Wtedy w Lublinie działały te sekcje dosyć sprawnie i los tak chciał ze akurat tam trafiłem, mogłem z powodzeniem na przykład trenować Judo lub Aikido.
Zaznaczam że nie byłem jakimś tam kozakiem który się przechwala, ale powiedzmy że radziłem sobie a wyskok i rozciągnięcie było dosyć przyzwoite .
Z tamtego okresu zachowały się tylko fotki w dodatku biało-czarne.
Skoro mam je na kompie to je załączę tutaj.
Nie śmiać się ze scenerii, w tamtym okresie mieliśmy praktyki jako przyszli elektrycy na budowach, stąd ten wystrój


















Obecnie troszkę cieższy mogę sobie pokopać w ramach aero. w taki nie zbyt dynamiczny sposób.Zaznaczam ze nie trenuję obecnie SW mimo tego jakieś rozciągnięcie pozostało chyba







Zmieniony przez - demolub w dniu 2011-02-07 19:49:01

nieźle
pierwsze i ostatnie zdjęcie prawie jak Bruce Lee

kurcze jak zwykle zaskoczyłeś wszystkich Mistrzu
pozdrawiam