SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Mam problem na osiedlu/w szkole - pisać tylko tu!!!

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 440406

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
QUEBLO Moderator
Ekspert
Szacuny 2362 Napisanych postów 30610 Wiek 40 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 270713
albo mu się będzie wydawało ze będzie umiał.
Najgorzej jest nie wtedy gdy nic nie umiesz,bo zdajesz sobie z tego sprawe i nie podejmujesz zbędnego ryzyka.
Najgorzej jest wtedy gdy Ci się wydaje,bo jesteś złudnie przekonany o swych umiejętnosciach i robisz coś,czego normalnie bez fałszywego przekonania o swych umiejętnosciach,byś nie robił

edit:żebym był dobrze zrpozumiany.
Zapisanie się na sztuki walki,jakiekolwiek,boks również,jest bardzo dobrym pomysłem, tylko że nie liczmy na to że nabędziemy jakichś umiejętnosci po miesiacu czy dwóch.

Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2011-01-28 22:39:57

"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 77 Napisanych postów 11983 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 79498
Nie wiem co ma do umiejetności walki,wyciskanie danego ciężaru,wzrost i że brzuch jest wyrzeźbiony,a jak takie coś po raz kolejny czytam,to mi to imponuje


Jak Ciebie gość wyzywa od gejów,to powiedz mu,że skoro sam o nich mówi,to pewnie o nich jeszcze mysli,bo pewnie sam jest gejem.


Dopóki gość z łapami nie skacze do Ciebie,to odpuść mu jego teksty,albo dowalaj mu takie same.Jak skoczy z łapami,to gonguj go.Trening sztuk/sportów walki wyrobiłby pewność,ale nie po miesiącu treningów.Pomysł dobry z treningami,pozostaje jeszce w miarę blisko znaleźć dobry klub.

Raczej ustapić niż zranić,raczej zranić niz okaleczyć,raczej okaleczyć niż zabić,prędzej zabić samemu,niż dać się zabić.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 144 Wiek 31 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 12995
Mnie zawsze zastanawia, czy te poniżane osoby nie mają kolegów... No nikt Ci pomóc nie może? Wystarczyłoby, żeby jakiś twój kolega poprosił go o danie ci spokoju lub coś w tym stylu. A jak już masz się z nim bić to leć na pełne kur. tylko nie możesz się bać. I celuj w szczękę.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
po miesiącu czy dwóch trenowania faktycznie nauczysz się samych podstaw ....ale jeżeli ktoś się przykłada do treningów i dodatkowo po za nimi sam doskonali techniki na worku ,w walce z cieniem i sparuje w pół roku można się bardzo wielu rzeczy nauczyć....a to nie jest perspektywa odległego czasu
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 59 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 505
Nie mam pojecia jak bylo za waszych czasow ( widze, ze po +25lat macie ), ale teraz w zupelnosci to wystarczy. Rozstaw nog, nauczy sie mniej wiecej uderzac, lepsze to niz cepowanie nie uwazacie?
Przeciez nie bedzie walczyl z chlopem dwu metrowym wazacym setke. Przypomnijcie sobie swoje poczatki ze sportami/sztukami walki. Wiedzieliscie cos wiecej po miesiacu? napewno. Przynajmniej ja napewno.
Gorsza pozycja bo jest dopiero w 1gimnazjum, przed nim jeszcze 3 lata. Podlapie ktos, ze daje sie latwo 'zeszmacic' to bedzie ciaglo sie to przez cale gimnazjum dla niego. Skonczyc to szybko trzeba bo jeszcze na psychice mu sie odbije.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 3 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 90
witajcie, nazywam się marcin chodze teraz do czwartej klasy technikum. od początku roku mam problem z pewnym pajacem, gość wjeżdża na mnie przy każdej okazji w szkole, wyzywa mnie przy każdej okazji, robi sobie ze mnie żarty, że jestem półmózgiem, tępakiem i tym podobne. jestem spokojnym kolesiem nigdy nie szukałem zaczepki, bije się tylko kiedy jest taka konieczność, nie mam potrzeby udowadniania komukolwiek że jestem lepszy (trenuje boks tajski już czwarty rok). problem w tym że ten gnój czuje się totalnie bezkarny, ma świadomość że przy ewentualnej konfrontacji bym przejechał po nim jak czołg (oczywiście przy klasie mówi co innego). Wszystko rozbija się o to że nasza szkoła jest bardzo surowa jeżeli chodzi o jakiekolwiek bójki, a ja nie chciałbym wylecieć ze szkoły w ostatniej klasie, tuż przed maturą. Próbowałem już interweniować u dyrekcji ale wszystkiego się wyparł, a klasa oczywiście nic nie widziała, nic nie słyszała. Skończyło się na pogadance.

Co byście zrobili w takiej sytuacji? Chciałem dorwać go po szkole, ale obawiam się problemów z policją. Rozważam także nasłanie na niego kolegi żeby przemówił mu do rozumu. Cała sytuacja jest strasznie frustrująca.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 59 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 505
Sprowokuj go, jezeli on Cie wyzywa czy cos to staraj sie go wyprowadzic z rownowagi. Tylko nie wyzywaj go. Powiedz przy wszystkich co o nim sadzisz, ze jest pionkiem czy cos. Popchnie Cie, uderzy to pokaz mu co to znaczy 4 lat tajskiego :D

Jakies inne sugestie?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 22 Napisanych postów 222 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 5022
To sprowokuj go, żeby pierwszy Cię uderzył ponaśmiewaj się z niego przy kolegach z klasy itp.

Albo poprostu dorwij go kiedyś po szkole obal na ziemię przyciśnij mocniej i wytłumacz delikatnie, żeby lepiej skończył bo inaczej się to skończy.

Siadła masa na qiutasa.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
QUEBLO Moderator
Ekspert
Szacuny 2362 Napisanych postów 30610 Wiek 40 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 270713
Nie mam pojecia jak bylo za waszych czasow ( widze, ze po +25lat macie )

jest zupełnie jak teraz. Miedzy nami a tymi co teraz mają po 15 lat jest mniej więcej 10-15 lat różnicy,a to nie jest przepaśc rzędu stu lat żeby świat się miał aż tak zmienić

Przypomnijcie sobie swoje poczatki ze sportami/sztukami walki. Wiedzieliscie cos wiecej po miesiacu? napewno. Przynajmniej ja napewno.

prawie nic,a najłatwiej będziesz mógł to zweryfikowac jak będzie chciał Cie sprawdzić ktoś,kto na dzwięk słów ze trenujesz to i owo nie narobi w porty ze strachu.
Uwierz,jak ktoś będzie miał chęci Ci przyłożyć,to bardzo szybko dojdzie do Ciebie ze po miesiącu jeszcze nic nie umiesz.

cinek
4 technikum to już troche "zaawansowany wiek",jak na tego typu problemy. Chyba trafił Ci się jakiś bezmózgowiec...

Co ja bym zrobił? Jeśli juz masz po nim przejechać jak czołg,to w obronie własnej
Wjedź mu na ambicje(choćby tak jak on Tobie), zrób z niego cwaniaczka mocnego w gębie,który tekstami szpanuje przy kolesiach/laskach a w realu jest godnym pożałowania fajfusem.

z kolegą jest taka sama sprawa karna jak z tym jakbyś go chciał sam pobić(oczywiscie inne paragrafy,ale chodzi o fakt problemów z policją)

"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 10 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 63
"Mnie zawsze zastanawia, czy te poniżane osoby nie mają kolegów..."
Mam kolegów tylko co z tego jeśli oni są w moim wieku lub rok starsi a nieliczni tylko w jego wieku. To jest taki typowy cwaniaczek.
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Co sądzicie??

Następny temat

Pierwszy sparing po tygodniu??

WHEY premium