POJEDYŃCZE PYTANIA vol. 7

nie spożywałbym więcej jak ok 3-4g epa plus dha

ale patz na stosunek o3 do o6

Zmieniony przez - s.m.p.a. w dniu 2011-01-14 20:15:19

Co jest lepsze, gdy nie wyrobimy bilansu ( z różnych powodów)? Najeść się trochę więcej przed snem, czy spożyć normalny posiłek (najczęściej samo białko)? Zakładając, że raczej nie jestem typem człowieka, którego oblewają WW przed snem.

nic nie robimy jemy jak czujemy i tak liczy sie bilans z tygodni

ok ;), dzięki.

ok ;), dzięki. Masz racje, muszę wbić w końcu sobie do głowy, że to ogólny styl życia i odżywiania się liczy, a nie poszczególne dni...

zgadza sie nie zjesz na pewno bedziesz miał jutrow więskzy apetyt

Ogólny? Ja też wpadam w tę pułapkę Skodzia, zjem plasterek karkówki do chlebka, plasterek pleśniaka i się zastanawiam, czy tyle nasyconych to już limit, czy np. wątróbka z cebulką jeszcze tego dnia mi przypada... A potem sobie uświadamiam, że jest ok, że nie można przeginać...

Btw, skąd się wzięła teoria, że od węgli się starzejemy?

Wydaje mi sie, ze zalewane woda platki owsiane powoduja u mnie sklonnosc do defekacji. Zawsze krotko po zjedzeniu porcji (ok 130g) wraz z dwoma jajami od razu cisnie, mimo iz przed sniadaniem wydalalem.. o co moze chodzic?

spróbuj zamienić je na razowiec

co ciekawe jezeli robie placek owsiany nie ma takich dolegliwosci. probowalem zalewac platki na rozne sposoby, ale tylko przy placku jakos normalnie wchodza.