SMPA, pomóż - na "te" (kobiece) sprawy co jeść? Aby uregulować okres, jem tyle, ile trzeba, ale na oko, i białko, i węgle, i tłuszcze, dużo warzyw, świeże i suszone owoce, woda, kawa, herbata, mleko, sok wyciskany z buraka, ale może mi czegoś brak?! - ostatnio czytałam, że tłuszcze trzeba jeść, aby okres wrócił do normy... prawda to?
Mój dzienniczek, już zamknięty: http://www.sfd.pl/Lena__Dziennik,_witam_na_forum!-t556059.html