http://www.sfd.pl/Raptacz1/Dziennik_Treningowy/TS/SIŁA!/125str-t437206-s6699.html#eot
"Sraj się na ryj" Czarek M.
"Tam sięgaj, gdzie wzrok nie sięga"
A w wiośle nie ma wstydu - w ogóle moje plecy mnie zaskakują, jak poprawię się na drążku (z wagą 114kg) to będę bardzo zadowolony.
GRATULUJE WYNIKÓW NA MP !!!
MOC z nami
Zmieniony przez - BAMF w dniu 2010-12-17 19:11:53
PROUD TO BE STEROIDS FREE
trenować jak myśląca maszyna, walczyć jak myślące zwierze
Trening 4 (133) 18.12.2010
Ćwiczenia:
1. Podciąganie na drążku (ściąganie drążka wyciągu górnego) do czoła:
35kg x 10
50kg x 6
60,70,80,90 x 3*
waga ciała x 3, waga c. +5kg x 3, waga c. + 10kg x 2,5**, waga c. + 15kg x 2.3*** [waga c. +15kg x 1]
waga ciała x 4.5
2. Wyciskanie leżąc na ławce poziomej:
25kg x 10
40kg x 6
50,60,70,80,90kg x 3, 100kg x 2.8**** [100kg x 2]
80kg x 10
3. Martwy ciąg:
40kg x 10
65kg x 6
80,95,110,125,140,155,165kg x 3***** 175 x 2****** [160kg x 3]
127.5kg x 12 [120kg x 10]
Wnioski i uwagi:
1. Podciąganie na drążku - problem, nie mogę doczepiać ciężaru do stosu bo boje się że się linka urwie* (co przytrafiło się koledze na maszynie obok - na szczęście bez ofiar) więc spory skok z maszyny do wagi ciała (22-23kg). Jest wyraźny postęp choć +10** i +15*** w sumie bardziej połowiczne szarpanie na drążku niż podciągnięcia.
2. Wyciskanie leżąc na ławce poziomej - malutki progres, niemal niewidoczny. Byłoby 100kg x 3**** ale ostatnie powtórzenie z oderwaniem dupy i chyba wiosło.
3. Martwy ciąg - wyspałem się, zjadłem jak człowiek i od razu w ulubionym boju postęp. W trakcie 165kg x 3***** mimo magnezji sztanga wykręciła mi się z lewej dłoni w samiuteńkiej końcówce ostatniego powtórzenia (nachwyt). 175kg x 2****** tu przechwyt i zdecydowanie zapas na 1 powt.
127.5kg x 12 - też ładnie
------------------------------------------------------------
Dzisiaj (poniedziałek) fajne zakwasy na prostownikach i klacie
MOC z nami
Zmieniony przez - BAMF w dniu 2010-12-20 17:41:41
PROUD TO BE STEROIDS FREE
trenować jak myśląca maszyna, walczyć jak myślące zwierze
Trening 5 (134) 21.12.10
Ćwiczenia:
1. Przysiad:
32,5kg x 10
60g x 6
75,85,95,105,115,125,135kg x 3* [130kg x 2.5]
105kg x 12**[100 x 10]
2. Wyciskanie od czoła siedząc:
20kg x 10
27,5kg x 6
35,40,45,50,55,60,65,70kg x 3,75kg x 1*** [72.5kg x 3]
57,5kg x 12 [52.5kg x 12]
3. Wiosłowanie w opadzie nachwytem:
25kg x 10
45kg x 6
55,65,75,85,95,105,115kg x 3**** [110kg x 3]
87,5kg x 12 [80kg x 14]
Wnioski i uwagi:
1. Przysiad troszkę lepiej. Asekuracja taka sobie. Wszystkie powtórzenia z ostatniej serii głównej z dotknięciem asekuranta *(nie żebym niezbędnie potrzebował). **Tutaj wyraźnie czułem gdzie technika łamie się w ostatnich 3 powt. W następnym planie będą box przysiady dla eliminacji martwego punktu (w końcu przysiad to nie "dzień dobry"). Kłucie w lewym prostowniku
2. Wyciskanie jako tako. Progresu nie widać ale tym razem wszystkie serie i powtórzenia absolutnie sam. (*** asekurant w ostatniej serii zorientował się że potrzebuje pomocy w 2 powt gdy sztangę miałem na szyi )
3. Wiosło z bólem, ****spięte prostowniki wymagały dodatkowej koncentracji. Progres.
MOC z nami
Zmieniony przez - BAMF w dniu 2010-12-21 16:28:23
PROUD TO BE STEROIDS FREE
trenować jak myśląca maszyna, walczyć jak myślące zwierze
Przysiady ostatnio robię nieco inaczej - umieszczam sztangę wyżej, schodzę dzięki temu głębiej (bardziej wyprostowany) ale też wyraźniejsze "dzień dobry" gdy wstaje z ciężarem z którym trzeba powalczyć.
W sumie jest mi lepiej z tą techniką i wyraźnie czuje martwy punkt w ruchu (box przysiady coraz bardziej mnie kuszą).
Ciekawe tylko czy taka zmiana nie jest przyczyna moich pospinanych prostowników (inna pozycja w przysiadzie)
Ławka jak zwykle nie idzie. Największe zaskoczenie i szok z powodu siły na ławie zanotowałem gdy "znikąd" (bez przygotowania stricte siłowego) zrobiłem 2 x 90kg ponad półtora roku temu... I mam chyba wyjaśnienie na bardzo powolny przyrost siły - nabrałem masy, rozbudowałem wyraźnie mięśnie obręczy barkowej ale nie robię czegoś co robiłem przed opisanym sprawdzianem. Pompki plyometryczne, siła eksplozywna. Wodyn w kilku planach umieszczał pompki z klaśnięciem itp. Muszę pomyśleć gdzie i jak to wpleść + ew. trenować rotatory (tu planuję test).
Martwy ciąg - tu mam chyba niewiele do zmiany, za technikę zbieram pochwały, najmniej technicznie robię pierwsze powtórzenie w ciężkich, krótkich seriach Muszę popracować na odwrotnym chwytem przemiennym (coś jednostronnie mi to idzie).
----------------------------------------------------
Na siłowni znowu dyskusja że "wszyscy wbijają" a już zawodnicy z ME i MŚ to już w ogóle (szkoda ,że nie wiedzą nawet czym się Trójbój od Podnoszenia Ciężarów różni). Połowa Polaków ma mnie za totalnego naiwniaka . Ciekawe co mówią o mojej suplementacji (i co będą mówić jak zacznę wciągać +250kg) zwłaszcza że ja nawet kreatyny jeszcze nie brałem
... to się pożaliłem
MOC z nami
Zmieniony przez - BAMF w dniu 2010-12-22 18:14:10
PROUD TO BE STEROIDS FREE
trenować jak myśląca maszyna, walczyć jak myślące zwierze
hmmm zbyt duze uogólnienie
ale co do koksowania w TS to jednak jest to i zapewne długo bedzie
co jest dla mnie w****..jace
zbytnio nie dorobi się na tym sporcie a jednak ludzie inwestuja w koks by poprawiac wyniki siłowe ,juz lepiej zuzyc go na poprawe sylwetki
a co do 250kg+ to jeszcze długa droga
http://www.sfd.pl/Raptacz1/Dziennik_Treningowy/TS/SIŁA!/125str-t437206-s6699.html#eot
"Sraj się na ryj" Czarek M.
"Tam sięgaj, gdzie wzrok nie sięga"
--------------------------------------------------------
Praca/przygotowania przedświąteczne i trening wypadł...
Siłownia dopiero w poniedziałek.
WESOŁYCH RODZINNYCH I SPOKOJNYCH ŚWIĄT
MOC z nami
PROUD TO BE STEROIDS FREE
trenować jak myśląca maszyna, walczyć jak myślące zwierze
Trening 6 (135) 27.12.2010
Ćwiczenia:
1. Podciąganie na drążku (ściąganie drążka wyciągu górnego) do czoła:
35kg x 10
50kg x 6
60,70,80,90 x 3
waga ciała x 3, waga c. +5kg x 3, waga c. + 10kg x 3, waga c. + 15kg x 2 [waga c. +15kg x 2]
waga ciała x 4.5 *
2. Wyciskanie leżąc na ławce poziomej:
25kg x 10
40kg x 6
55,65,75,85,95kg,105kg x 3** [100kg x 2,8]
85kg x 10 [80kg x 10]
3. Martwy ciąg:
45kg x 10
70kg x 6
95,110,125,140,155(167,5?),170kg x 3, 180kg x 0, 180kg x 1 [175kg x 2]
140kg x 6 [127,5kg x 12]
4. Rotacje sztangielką (wg Wodyna / jak u Baldurana) 7.5kg x 8 x 3 serie
Wnioski i uwagi:
1. Podciąganie na drążku - wynik ten sam, ale biorąc pod uwagę "świąteczną" wagę ciała, czyli 116,5kg z rana, to jest progres
2. Wyciskanie leżąc na ławce poziomej - YES dziś wyraźny postęp 105kg 3 razy sam
3. Martwy ciąg - no i dupa. Zdekoncentrowany spieprzyłem serie z ciężarem 167,5kg ( miałem wrzucone za dużo i niesymetrycznie - powinno być 155 x 3!!) puszczał chwyt i ogólnie beznadziejna seria. 170kg - tu już przechwyt ale zdeprymowany pomyłką i ze zmęczonymi przedramionami oceniam ta serię na 3-. Zamiast odpuścić zaatakowałem 180kg odwrotnym niż zwykle przechwytem i pierwsza próba zupełnie nietechnicznie (od piszczeli już ciągnąłem plecami z głową opuszczoną) więc rzuciłem i 3 sekundy później zaatakowałem jeszcze raz - lepiej technicznie i do końca.
Lekko naciągnięty lewy biceps ze względu na nie lubiany (nie trenowany) przechwyt w ataku na 180kg.
4. Rotacje - ciekawe - może coś mi to doda do ławki (w ostatniej serii lewa ręka tylko 7,5 powt.)
MOC z nami
Zmieniony przez - BAMF w dniu 2010-12-28 00:50:49
PROUD TO BE STEROIDS FREE
trenować jak myśląca maszyna, walczyć jak myślące zwierze
Trening 7 (136) 30.12.10
Ćwiczenia:
1. Przysiad:
32,5kg x 10
55g x 6
70,80,90,100,110,120,130,140kg x 2 [135kg x 3]
107.5 x 8 [105kg x 12]
2. Wspięcia na palce
160kg x max
3. Push press - zmiana z wyciskania od czoła siedząc:
20kg x 10
30kg x 6
37.5,42.5,47.52.5,57.5,62.5,67.5,72.5kg x 3,77.5 x 0.3 77.5kg x 0.5 [75kg x 1]
60kg x 8 [57,5kg x 12]
4. Wiosłowanie w opadzie nachwytem:
27.5kg x 10
45kg x 6
60,70,80,90,100,110kg x 3 120 x 1 [115kg x 3]
90kg x 10 [87,5kg x 12]
Wnioski i uwagi:
1. Przysiad lepiej. Czuje poprawę w technice i nogi już nie mieszczą się w spodenkach... trochę na mnie dziś szorty trzeszczały Prostowniki znowu spięte.
2. Wspięcia - będzie więcej
3. Zmieniłem na push press - chce zaatakować 80kg na następnym treningu (dziś pojawił się dziwny ból lewego kolana poniżej rzepki nieco od wewnętrznej strony...).
4. Wiosło słabo, prostowniki znowu pospinane, brak koncentracji...
MOC z nami
PROUD TO BE STEROIDS FREE
trenować jak myśląca maszyna, walczyć jak myślące zwierze
No widzisz. Założyłbyś po tej pomyłkowej serii 180 i dwa razy byś podniósł. Spokojnie, bez nerwów
Pomózcie
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- ...
- 114