Trening Teutońskiego Monstrum czyli GVT wg Wodyna str 187

BB-5 by WODYN.

12 DZIEŃ TRENINGOWY [ KONIEC I MIKROCYKLU II cykl ].

Poprzedni taki trening z minionego cyklu : https://www.sfd.pl/Świat_jest_mały,_ale_należy_do_wielkich!_15/10/5_by_WODYN__plan_str_79-t592390-s85.html

CAŁOŚĆ PLANU STR. 111.


Rozgrzewka:

a) wyciskanie z kaptura w pozycji przysiadu stalym ciezarem

PATRZ OPIS.


b) rwanie na podsiad [czyli nie doprostowujesz nóg] łączone z przysiadem rwaniowym 3x5 powt na 50-55-60kg

50 kg x 5
55 kg x 5
60 kg x 5


Trening właściwy:

1) MC SUMO

135 kg x 5
155 kg x 5
175 kg x 5
185 kg x 5
195 kg x 4,7 ( poprzednio 190 kg x 5) MIMO TO REKORD


2) BOX PRZYSIAD

85 kg x 10
95 kg x 10
105 kg x 10
115 kg x 10
125 kg x 10
135 kg x 10 (poprzednio 145 kg x 4)NOWY REKORD


3) WSPIĘCIA NA PALCE ZE SZTANGĄ NA KARKU
[z dołożonymi 20kg jedna seria maxxxxx]

155 kg x 55 (poprzednio nie wykonane)


4) SCYZORYKI WODYNA
[czyli jeżdżenie sztangą po podłodze za pomocą mieśni brzucha i tułowia, angielska nazwa barbell rollout]

x 5
x 5
x 5
x 5
x 5

Liczby pogrubione oznaczają serie główną.


*************************************************************************************

ROZGRZEWKA - Żeby uniknąć wieczornego tłoku a korzystając z sytuacji że mam off-a poprosiłem znajomą żeby mi przypilnowała synka, obiecując że za 2 godziny będę spowrotem. Także same rwania dziś w rozgrzewce.


MARTWY CIĄG SUMO - W ogóle nie czułem mocy dzisiaj, już przy 155 kg wiedziałem że będzie kiepsko.
Do tego znowu zapomniałem magnezji która by pomogła w dociąganiu w ostatniej zwłaszcza serii w której mi tego brakowało.
Mimo tego jakiś progresik jest 195 kg x 4,7. W ostatnim powtórzeniu zabrakło wykończenia co mnie wprowadziło w ***owy nastrój na resztę dnia. No i ta fryzura którą przechowywałem pod czapką a która musiała ujrzeć światła siłowni, gdzie ta moje gęste włosy z przed lat


BOX SIADY - Tu nawet spoko, padł rekordzik na ilość powtórzeń ciężarem serii głównej. Szkoda że pauzy były takie krótkie, stwierdziłem potem jak przeglądałem materiał filmowy.
No ale należy wiedzieć że Wodyn (który chyba już o mnie zapomniał) na treningu 5-tek zalecił mi robić po 10 powtórzeń w I mikrocyklu, w następnym II będzie po 7 a dopiero w ostatnim III gdzie powinny być 3-ki dostąpię zaszczytu robić po 5 powtórzeń


WSPIĘCIA NA PALCE -Piekły łydki jak zwykle pod koniec.


SCYZORYKI - Zrobiłem 5 seryjek po 5 powtórzeń.


*************************************************************************************


FILMOTEKA TRENINGOWA.

O ****A MUSZĘ COŚ ZROBIĆ Z TYMI WŁOSAMI, NAJLEPIEJ ŚCIĄĆ RAZEM Z GŁOWĄ
























Zmieniony przez - demolub w dniu 2010-11-30 22:08:08

195 kg x 4,7

jak to obliczyłeś?

a z włosami nie przesadzaj, najwyżej możesz odrobine skrócić pomyśl co my dziewczyny przeżywamy

kolego ty to masz parę!!!!!!!!!!!!!!! tyle żelastwa
a siady 10x125kg -ja ostatnio zrobiłem 5x100kg z małym zapasem
martwy ciąg tez super wynik,ja sprawdzę się przed świętami ile zrobię na max
jeszcze jedno pytanko - scyzoryki tez tak dają ci popalić ,tzn wiesz ,ja zawsze mam po nich zakwasy na drugi dzień.
pozdrawiam

Marta
Jak obliczyłem ha ha
Po prostu dociągnął bym to piąte powtórzenie do samej góry nawet chamskim wózkiem , gdyby miał paski albo magnezję a tak wyślizneła mi się z dłoni i ups.

Z włosami to taki problem że są coraz rzadsze, może to wpływ wody tutaj na wyspach brytyjskich . Co do ścinania to musiałbym chodzić co tydzień do fryzjera bo jednak szybko rosną.
Niepodobam się sobie i nie widzę się łysym, bo bym zgolił łepetynę i by było najprościej

Raffi
Jaką tam parę ! To co podnoszę to śmiesznie małe cięzarki
125 kg było w przedostatniej serii , potem zaliczyłęm jeszcze + 10 kg więcej
Co do scyzoryków to sam je sobie wybrałeś. Dają solidnego kopa a pierwszy raz jak je wykonywałem to później miałem zakwasy przez cały tydzień, ani podciągać ani wyciskać nie było łatwo


Zmieniony przez - demolub w dniu 2010-12-01 21:47:32

wiem kolego ze sam wybrałem i na pewno nie żałuje wyboru -to strzał w 10kę.
Minęło 5 tygodni i podałem kolejne podsumowanie i co najważniejsze jest dobrze a na pewno lepiej niż ostatnie .
a co sie dzieje z adzikiem123 taka cisza
pozdrawiam

a w ogóle Krzychu, tak patrzyłam na Twój filmik z DL sumo - Ty to bez pasa podnosisz?
tylko te kolana coś niepewne masz (dobra, dobra, to ostatnia seria więc wyjątkowo wybaczam )

no i kolejne rekordy

gratki tego 195 x 4.7
szkoda, że nie poszło na 5, ale z drugiej strony zawsze mogło być gorzej, np 4.6

wszystko pieknie i miło sie czyta...
ale Wodyn nie byłby Wodynem zeby nie znalazły sie komentarze typu:

-rob te wyc z kaptura w siadzie
-daj filmik z rwania na podsiad - w koncu sam chciales nieco OL/Y ćwiczen
-w box siadzie to chyba bede musiał Cie tak samo potraktowac jak w "Ławie Demola" bo nie widze szans zebys zwolnił tempo odbijania



Zmieniony przez - WODYN w dniu 2010-12-01 23:58:04

Zmieniasz przechwyt czasami? Na obu filmikach prawą masz nachwyt a lewą podchwyt. Czytałem, że mogą przez to nierównomiernie rosnąć plecy.

ja sam jestem zwolennikiem zmian przechwytu ale to za malo zeby plecy nierownomiernie rosły,