Piotr Kaczka specjalista ds. badawczo-rozwojow - odpowiada na Wasze pytania ! ! !

1.Co sądzisz o przyjmowaniu stałym kreatyny, ale tylko w dni treningowe? Jak ta opcja ma się do cyklicznego zażywania?

2.W SFD.TV stwierdziłeś, że wegetarianie mogą zapomnieć o masie. Zatem czy uważasz, że sens jest spożywać odżywki z udziałem białek sojowych, jak np. X5, Sojavit czy Provit?

3. Aż 80% sukcesu przypisałeś diecie. Co sądzisz o diecie instynktownej, czyli "dobre" kalorie, ale według potrzeb, a nie rozpiski. Swego czasu D. Szukała skłaniał się ku niej.

4. Wypowiedziałeś się w programie, iż nie znasz kulturysty, który by zrobił masę na odżywkach. Jednocześnie postulowałeś olbrzymie ilości suplementów (witaminy, minerały, kreatynę, bcaa, aminokwasy, glutaminę, carbonox, izolat, gainery, pobudzacze - to tak z tego, co udało mi się zapamiętać). Jak te dwie informacje pogodzić ze sobą?

WITAMM PO PRZERWIE! WYBACZCIE, ŻE TAK DŁUGO NIE ODPISYWAŁEM, ALE WYJAZDY SŁUŻBOWE TROCHĘ TO UTRUDNIAJĄ. ALE WRACAMY DO PRACY...

uan:
Glutamina jest DLA MNIE numero uno z jednego prostego powodu. Przy dawkwach, które stosuję, znacznie sybciej sie regeneruję i to jest podstawowy powód stosowania tego środka. A jak dokładnie przesledzisz składniki glutmiane xplode i co z nimi po dostarczeniu do organizmu może się dziać, to zauważysz, że jest to produkt mocno nastawiony na regenerację, o silnych właściwościach antyoksydacyjnych.

Kreativ:

1) w EREKTON'ie jest, a w TRIBUSTERON'ie (bez znaczenia czy 60 czy 90) nie ma info odnośnie protodioscyn. Zgadza się. TRIDU jest rpaparatem znacznie starszym i ekstrakty do jego produkcji, w tamtych czasach nie były jescze standaryzowane na protodioscyny, ale Olimp stawia coraz to wyższe wymagania swoim dostawcom i już w nowszym EREKTON'ie, warunek odnośnie standaryzacji na protodioscyny został postawiony i "trochę" czasu upłynęlo, zanim znalazł sie dostawca, który spełnił nasze wymagania. Ta sytuacja trwa nadal i ciągle podnosimy wymagania co do jakości skłądników używancyh do produkcji naszych preparatów.Reasumując TRIBU to stary ekstrakt, a EREKTON nowy.

2) Co do b-alaniny to z osobistą opinią wstrzymam się do momentu aż przetestuje, bo w teorii, wygląda świetnie, ale....lepiej najpierw sprawdzić. Wszystko co nowe lepiej najpierw sprawdzić na sobie (przynajmniej ja wychodze z tego założenia).

3) podobnie myslę o GPLC. Ameryka strasznie to promuje, zreszta jak wszystko. Nie mówię, że jest złe, ale jak już przetestuje czysta postać to będę mógł powiedzieć co naprawde o tym myślę. A czy Olimp na zamiar coś takiego wprowadzić to...to dobre pytanie...sięgające znacznie wyżej niż moja karta kodowa ;)

xero:

Ja czasem odpuszcałem aero po nogach, bo po prostu nie bylem już ich w stanie zrobić, nawet ustać na nogach. W sytuacji maksymalnego wyczerpania bym odpuścił aero, ale jeśli masz jeszcze siły to kręć aero. Choć ze względu narozwój masy mięśniowej nóg, akurat tego dnia lepiej byłby odpuścić.

dzieki wielkie za odpowiedz, odpuszczam aero po nogach

pozdr

pitbull61:

Odnosnie treningu: serie łączone wyrzuciłbym praktycznie wszystki. Poza tym mniej maszyn a więcej wolnych ciężarów. Dobierz sobie ćwiczenia, które lubisz i które Ci wchodzą, ale niech to będa głównie wolne ciężary, maszyny na koniec ćwiczenia, a na początek najcięższe ćwiczenia (wyciskania, takie "po bandzie"). Chyba że stosujesz przedwstępne zmęczenie mięśnia, bo nie potrafisz go w standardowy sposób dotrenować, ale to tak na drodze wyjątku. A jak robisz coś na łączonych seriach to zrób tak 10-12 powt w pierwszej serii i ok. 8 ruchów w drugim ćwiczeniu, a nie 15 do 4-5. Poza tym serie łączone na biceps, to takie troche ich zabóstwo. Na bica nie więcej jak 15 ruchów na masie, no chyba, że czujesz inaczej i efekty działania swojego trybu ćwicznia masz sprawdzone.
Technika ćwiczeń tez w wiekszości przypadków kuleje, ale to już Ci inni uczstnicy forum zwrócili uwage na podstawowe tego aspekty, także ja nie będe tego powtarzał.

Dieta: za dużo białka! Nie przyswoisz 3g, nie ma szans. Wzrośnie Ci toksyczność organizmu, spadnie wydajność ćwiczeń, bez sensu. W Twoim przypadku 2 g będzie wystarczające.

No i to waxy po treningu, to raczej pomysł mocno chybiony- daj coś szybszego-carbonox i będzie git.

Reszta jest ok.

Zmieniony przez - El_Griton w dniu 2010-10-25 10:21:00

Piotrze - dziękuję serdecznie za rzeczową i wyczerpującą wypowiedź !

Te serie łączone na początku każdego treningu to właśnie mają służyć wstępnemu zmęczeniu mięśnia, aktywacji.

Co do wolnych ciężarów, to ściąganie drążka zamienię na podciąganie szerokim chwytem, a na co polecasz zamienić przyciąganie na wyciągu poziomym ? Nie może zostać ? Dobrze mi wchodzi to ćwiczenie.

W treningu nóg nie mam pomysłu czym zastąpić wyprosty i suwnicę, przysiady robię, wykroki angażują inne mięśnie. Masz jakiś pomysł ?

Co do białka to ilość 3g/kg założyłem ze względu na przyjmowanie PCM. Poza tym do tej ilości wliczam równiez białko roślinne, którego kazałeś nie wliczać, więc ilość zwierzęcego jest mniejsza Wliczam ze względu na bilans kcal.

Co do techniki, to zdaję sobie z tego sprawę i moim głównym celem poza oczywiście masą jest właśnie jej poprawa. Dziś, jak pisałem spotykam się z Mawashim, osobą, która wie DUŻO w tym temacie, więc mam nadzieję, iz wiele błędów uda mi się juz uniknąć od nastepnego treningu.

Co do waxy, wiem, radziłeś mi to już wcześniej, czekam na carbo biogenix

Już kilkakrotnie poruszałeś temat zbyt dużej podaży białka przez ćwiczących. Tymczasem można odnieść wrażenie, że jednak normy w tej kwestii rosną. Niektórzy zawodnicy przyznają się do dawek rzędu 4-6g/kg i pewnie dlatego przykład idzie z góry. Niemniej - rozumiem, że stoisz na stanowisku, iż 2g to max. A czy w przypadku dopingu tudzież ostrej suplementacji masowej nadal polecasz 2g? Wydaje mi się, iż to właśnie sterydy powodują większą absorpcję białka i tak należy tłumaczyć stosowanie przez zawodników dawek 4-6g (w dziale doping SFD wyczytałem, że dla amatorów koksu 3g to standard).

moje pytanie

jak podnieść libido?

i poproszę o odpowiedź w dwóch częściach

1. bez stosowania suplementów
2. jakie suplementy polecasz

ps. tylko nie mów standardowego tekstu 'dużo ruchu i zdrowa dieta' bo to już wiem i o to już się staram

ŹRÓDŁO SELENU (djfafa i Kazam):

Odnośnie artykułu z lat 80-tych przytoczonego przez Kazama, gdzie porównują na szczurach wchłanienie Se z seleninianu sodu, chelatu (L-Selenometioniny) i drożdży wzbogaconych selenem. Lata lecą i techniki pomiarowe też stają się dokładniejsze i badania sa również prowadzone na ludzich. EFSA (European Food Safety Authority) w swojej monografii z 2009, na podstawie prac z badań na ludzich, podaje:"bioavailability of selenium from L-selenomethionine (Se-met) has been shown to be approximately 1.5 to 2-fold higher than that of inorganic forms of selenium", więc jakby ździebko inaczej niż w poprzednim art. Idąc dalej, selen z drożdży wzbogaconych selenem to właśnie nic innego jak w ok.85% L-selenometionia, ok.10% L-selenocysteina, a reszta to właśnie formy nieorganiczne. Więc podawanie czystej Se-met nie powinno sie niczym różnić od podawanie wzbogaconych Se drożdży, które tak naprawdę uzyskuje się hodując drożdże na pożywce wzbogaconej seleninianem sodu. To tyle w temacie skutecznośći czystych chelatów, form nieorganicznych i miksu drożdżowego. Widzimy, że chalty aminokwasowe Se są dużo lepiej wykorzystywane przez organizm, ALE...chelat chelatowi nie równy. Efektywność przyswajania L-Asparaginianu magnezu jest znacznie niższa niż diglicynianu magnezu i tak samo będzie w przypadku Se-met i diglicynianu selenu. Żyby chelat aa danego minerału miał odpowiednią funkcjonalność biologiczną - wysoką przyswajalność w organizmie, musi mieć, wg. NNFA (National Nutrional Food Associacion) odpowiednią masę (najlepiej poniżej 800u), stosunek molowy ligandu (tu:aminokwasu) do donora elektronów (jon minerału)- jak 1:1-3, preferencyjnie 1:2, aby utworzyć wiązania koordynacyjne. Dodatkowo masa zhydrolizowanych aa musi wynosić ok. 150u Dlatego stworzono diglicyniany minerałów, bo glicyna to najmniejszy z aa,a tym samym najlżejszy, a chelaty utworzone z ich udziałem najlepiej spełniją założenia stawiane chelatom aminokwasowym minerałów.
Dlatego ja pozostanę przy digilcyniananch minerałów.