Trening Teutońskiego Monstrum czyli GVT wg Wodyna str 187

strasznie wypadkowy był ostatni weekend w Polsce, ale w ostatni weekend wakacji to "normalne" sama byłam świadkiem jednego wypadku - gość zjeżdżał z góry w ostry zakręt (a deszcz padał, to ślisko było), nie utrzymał auta w pasie, wywaliło go na mój takim driftem, i pierdyknął z całym impetem w auto jadące przede mną (gdyby nie ono, to wjechał by we mnie...)

Krzychu, trzymaj sie! będzie dobrze, musi być!!!

To jest smutna rzeczywistość na polskich drogach


Trzymaj się Krzychu

I pewnie sku.rwiele będą próbowali zatuszować całą sprawe.

Trzymaj się!

Mariusz, Marta , rr-28, Hubert i Damian
Dzięki za wsparcie duchowe
Nadzieja nie umiera dopóki jest choć najmniejsza szansa na przeżycie.


*************************************************************************






2 DZIEŃ TRENINGOWY.
B - 15 by WODYN.


1) RWANIE SIŁOWE ( POWER SNATCH).
[w schemacie 5 x 5]

40 kg x 5 x 5

2) WYKROKI ZE SZTANGĄ NA KARKU.
[15-tki w schemacie 10 na lewą i prawą nogę]

20 kg x 10 + 10
25 kg x 10 + 10
40 kg x 10 + 10

3) WSPIĘCIA NA PALCE.
[dokładamy 20kg do ciężaru ostatniej serii wykroków i robimy jedną serię na maksa ]

60 kg x 60


4) PRZYSIADY KLASYCZNE PEŁNE.
[dokładamy 10kg do ciężaru ostatniej serii wykroków]

50 kg x 3
50 kg x 5
50 kg x 18

5) MC KLASYK + SZRUGS .
[dokładamy 20kg do ciężaru z serii wspięć na palce]

80 kg x 3
80 kg x 5
80 kg x 15


********************************************************************************

RWANIE SIŁOWE- Ciężar szkoleniowy ale wiadomo muszę załapać trudną technikę. Nagrałem filmik z dwóch serii , wykonywałem to pierwszy raz w życiu .
Myślę że dynamika przyjdzie z czasem, pierwsze powtórzenia jak wykonywałem to mało nie przerzuciłem sztangi za siebie kiedy chciałem głębiej przykucnąć jak to robią ciężarowcy, o mały włos bym nie przygniotłem nią kobiety która stała tuż za mną .

WYKROKI- Dały popalić , zwłaszcza chore kolano wycierpiało się w tym cwiczeniu . 20 powtórzeń czyli po 10 na nogę ,będzie cięzko dokładać .

WSPIĘCIA- Poszło te 60 na początek.

PRZYSIADY-Dupa nisko , ciężar mały ale po wykrokach i tak czułem czworogłowe .

MC + SZRUGS- Łatwizna, wiadomo małe cięzary ale przynajmniej poszło w kaptury.

WODYN- Zastanawiam się jak rozegrać progresie w tym rwaniu ?
Zrozumiałem że mam robić na kazdym treningu 5 x 5 , więc nie wiem czy ewentualnie dokładać w serii głównej z treningu na trening czy z mikrocyklu na mikrocykl.

Następne pytanie dotyczy przysiadów , popraw jeśli źle zrozumiałem . Mam dokładać tylko 10 kg do ciezaru ostatniej serii wykroków ?
Bo jeśli tak to przysiady będą robione śmiesznym cieżarem , raczej nie zanosi się zebym w wykrokach zaszalał z moim kolanem i nukami .

No i wspięcia na palce też śmieszny cieżar jest , może dodawać po więcej kg, jak myślisz.

W ciągach ze szrugsami dokładam 20 kg do serii wspięc , ciężary małe więc chociaż ten szrugs doda pikanterii .

Co do rwania to dopiero się uczę , wiadomo to cwiczenie dynamiczne ma być. Dzisiaj lekkie zakwasy po wczorajszym A-15 do tego mały ciężar więc może nie było za dynamicznie ale to początki.


FILMOTEKA TRENINGOWA







Zmieniony przez - demolub w dniu 2010-09-02 15:31:08

IMHO rwanie to nie jest ćwiczenie dla Ciebie. Nie jesteś w stanie prostych pleców "włożyć" i dobrze zacząć ruchu. Na garbie idzie. To są małe ciężary jeszcze a jak przejdziesz na większe to ruch będzie jeszcze bardziej odbiegał od normy a o kontuzję w tym ćwiczeniu bardzo łatwo.

demol - PRZE***ANE z tym teściem.


rion - żartowałem tylko o tej Twojej prosbie ze zdejmowaniem spodni.

Sene

Dlaczego nie !
Ćwiczenie jak ćwiczenie , tyle tylko ze technicznie jest trudne do wykonania . No ale ja lubię wyzwania i się nie poddam
Zauważ przede wszystkim ze je wykonywałem pierwszy raz w życiu , w dodatku bez trenera. Chyba nie powiesz mi że poszło źle jak na pierwszy raz , lekki garbik jest u wielu , nawet u zawodników doświadczonych. [zresztą na forum chyba nie ma nikogo kto je ma w planie, kiedyś miał je Cobraf]. Ciężarowcem nie zamierzam być ale tych kilka serii fajnie mnie rozgrzało przed następnymi ćwiczeniami gdzie głownie tam będę kładł nacisk na dokładanie kilogramów.
Kontuzji się nie boję, krytyki też nie




Zmieniony przez - demolub w dniu 2010-09-02 16:47:59

Ja mialem rwanie



Po prostu załóż talerze o większej średnicy, lub sztangę układaj na jakiś innych talerzach, żeby wyżej leżała


Co do techniki to nie wypowiadam się, lepiej jak to zrobi WODZU


Trzym się tam Krzychu

Chodziło mi tylko o "włożenie" pleców. To, że Cię "bujało" to tylko kwestia wprawy Adzik dobrze zasugerował talerze o większej średnicy albo może jakieś podstawki?

Sam robiłem rwanie i gdy miałem nisko talerze i musiałem szeroko chwycić to cięzko z prostymi plecami, wyżej sztanga to automatycznie lepiej

A problemów z utrzymaniem pleców np w MC nie mam nawet przy maksach wiec o czymś to musi świadczyć [ta wysokość sztangi]

Zresztą warto obejrzeć filmy z rwania na YT - tam też zaczynają ruch z większej wysokości