MARIAN 17/ pods,str.179 i 196 new 240

A CHCIALEM WRZUCIC W DZIENNIK POSILKOW TWOJ DZIEN ALE NIEPODAJESZ WAGI PRODUKTOW WSZYSTKICH I TE PLACKI DZIS MIALES
TAK Z CIEKAWOSCI CHCIALEM ZERKANAC ILE WW I TLUSZCZOW MASZ W DIECIE

Podejrzewam, że u Mariana na masie wychodzi taka zbilansowana, ale jednak tłusta.
Dużo jajek zjada, tłustych ryb, pewnie oliwa dochodzi.
Marian, nie zastanawiałeś się jakby było jakbyś przypilnował tłuszczy np do 1g/kg, a resztę dowalił z węgli?

no i mi tak sie wydaje ze duzo tluszczy i w tym zestawieniu duzo ww albo w jedna strone albo w druga bym poszedl ale to tylko podpowiedzi
kazdy organizm inny
nazekasz ze cie zalewa z tad moje podpowiedzi
ja jak narazie waga idzie w gore a zalania niewidze, miesnie sie uwypuklaja nawet jak by bardziej kable wychodzily a waga juz 2,5kg w gore i zalania niewidze zbytnio
a tez se podjadlem troche smakolykow
do tego metabolizm mi znowu szaleje bo non stop bym mogl jesc wiec warto poeksperymetowac to i wiecej miesa zlapiesz i puzniej na redukcji sie niebedziesz tak meczyl

nie wiem jak to nazwac ale jestem pelen podziwu sylwetki zrobionej w niecale dwa lata bede sledzil, sam robie sylwetke :P

rr-28 jutro postaram sie podac gramarure w miare normalnie wiec bedziesz mógł policzyc z ciekawosci ja jakos sie nie lubie bawic w liczenie i za bardzo nie mam w tym wprawy, liczyłem tylko na poczatku redukcji i tak czasami mi inaczje wychodziło niz to co policzył rossi
zalwec zalewa ale jak bardziej poluzuje z micha(podjadanie) bo to czy wegli czy tłuszczu za mało czy za duzo to chyba nie ale wsumie to nie wiem...nie zastanawiałęm sie nad tym



rossi chyba tak jest ze zbilansowana ale troche tłusta bo faktycznie jajek mam duzo ryba od czasu do czasu oliwa tez czasem, orzechy mam jeszcze siemie ale jakos o nim zapomniałem
włąsnie nie zastanawiałęm sie nad tym jakbym zrobił tak jak mówisz ze bym przypilnował tłuszczy np do 1g/kg, a resztę dowalił z węgli, chociaz wsumie na tamtej masie tak było ze od jadłęm sporo wegli a mało tłuszczy i masa szła dobra tlyko potem dowaliłem jeszcze wiecje wegli i wtedy tez wpadło wicej tłuszczu ale miecha tez , tylko ze redukcjie troche z***ałem i miecho sie tez popaliło

housey dzieki
jest jak jest...ale zawsze sobie powtarzam jak mam dzien kryzysu ze jakbym wogóle nie cwiczył to jakbym wygladał?...wiec dobrze jest jak jest


Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2010-08-27 23:21:15

Podjadanie najgorszy wrog kulturysty, lub czlowieka ktory walczy o sylwetke,

A co do diety czy tlusta czy nie, to dobrze sie zna na tym s.m.p.a , dobrze manipuluje tymi tluszczami i weglami wiec moze on cos pomoze ?

I to sie liczy. Never give up.

tu niema wielkiej filozofi
ja mam dziennik posilkow vital max i wpisuje produkty i chwilka i policzone, teraz nikt na kartce mieliczy, ale dziennik i tak jest tylko pomoca bo trzeba obserwowac sie w lustrze bo imo to jest wyznacznik a nie suche wyliczone fakty
a dziennik liczy proporcje tluszczow, jakie ww itd, wiadomo ze moze miec przeklamania co do mies bo jaednen kawalek karkowki bedzia mial wiecej tluszczu jak drugi ale poto mamy glowe na karku zeby sobie jakos z tym radzic
jednak wiekszosc produktow ktore uzywamy sprawdza sie dobrze w tym dzienniku
po ulozeniu tzn wpisaniu se jednego jadlospisu mozna na nim bazowac caly czas, ja tak wlasnie mam jesden dzien ulozony i jak cos zmieniam to tylko w tym jednym dniu i ot filozofia
ale mozesz wrzucic w dzial odzywianie swoja diete i posluchac co madzejszych bo tez tam mnustwo jest takich co sie naczytaja i sie madraluja a ja wiem ze TEORIA CZESTO NIJAK SIE MA DO PRAKTYKI bo co jest pozywieniem dla jednego czlowieka, jest gorzka trucizna dla innych


Zmieniony przez - rr-28 w dniu 2010-08-28 10:04:04

"bo co jest pozywieniem dla jednego czlowieka, jest gorzka trucizna dla innych" - tez tak mysle, kazdy ma inna przemiane itd itd kazdy jest inny, tez pobralem dziennik vitalmaxa ale cos ogarnac go nie umie, dzisiaj posiedze nad tym to moze cos sam dla siebie uloze 8) i lap soga , bo madrego to warto posluchac :D

zemnie taki madrala ze ho ho
ale pare wiosen juz mam i troche na sobie przetestowalem, i mowie tylko jak cos wyprobuje na wlasnej skorze

wyliczenia sobie sam porob ile ci potrzeba bialka tluszczow i ww
bo dziennik troche niewlasciwe wedlug mnie robi
ja se sam policzylem ile mi trzeba a w dzienniku sprawdzam proporcje i kal
najlepsz metoda to: posiedzisz , pomyslisz nad tym i sam dojdziesz co i jak i bedziesz operowal dziennikiem w dwa dni .

plusem takiego podejscia jest nauka jaka odbierzesz na wlasnej osobie i wtedy nikt ci niewcisnie jakiegos blachu w temacie

to dobrze ze sie dzielisz takimi informacjami , sa bardzo pomocne, np ja zapamietam je i wbije sobie gleboko w pamiec :)

No wyliczenia wczoraj sobie sam robilem i wyszlo mi prawie tak jak w dzienniku w dzienniku 2700 a jak sam liczylem to 2500 wiec racje masz napewno.

Po to tu jestem zeby sie czegos nauczyc i dowiedziec
Ale dziennik naprawde dobry, duza ma baze danych. jest z czego wybierac