Bachman /Blog/ W drodze po masę! foty str. 26,35,50

u mnie jest test sprawnościowy . ostatnio byłam na basenie to spokojnie mieszczę się w czasie obowiązkowym jak i na dodatkowe = wytrwałość. u mnie od 29 czerwca są testy. chociaż ja nawet nie wiem czy na tą fizjoterapię chce iść , złożyłam też na ciekawsze kierunki (lekarskie , farmacja )

rossi składasz na dietetykę do Katowic(Bytom ) ?

Zmieniony przez - Ann.. w dniu 2010-06-10 20:58:12

Tak Ann.
Ale czy mam szanse, nie wiem... Pewnie zaocznie skończę

rossi właśnie zastanawiam się czy składać na dietetykę. jak co to moja znajoma tam wykłada

Zmieniony przez - Ann.. w dniu 2010-06-10 21:17:36

Będę miał po prostu fory czy już jestem przyjęty?

Fajnie by było razem studiować
Spaliłbym się ze wstydu przy Tobie

Mam wyniki. jak ktoś ciekawy: kreatynina 0,58 przy normie 0,70-1,20 jak by mi masa spadała mam nadzieję że to tylko wyniki spożycia ogromnej ilości wody poprzedniego dnia

Odbiegasz od normy, co na to Unia ?????

ps foty dałem, ale lipa. Chociaż na takie jedzenie..

Zmieniony przez - King_Odin w dniu 2010-06-11 15:11:19

Woda dziala cuda

O, razem, będziecie mieć raźniej. Jak już będziesz wiedział, co i gdzie, to się pochwal :)

A Ty, Odin, pochwal się, gdzie te foty.

Znów mi powiadomienia padły :-/

Bachman tak przypadkiem mi się Twój dzienniek nawinął:) Gratulacje - ogromna zmiana tylko pozazdrościć samozaparcia i wytrwałości!! Sylwetka z ostatnich zdjęć bardzo ładna

11.06.2010

Trening

Squat

70
90
100
110
120x5 Raw

Wspięcia

135x25p

Pussh Press

40
45
47
50
52kg x 5 Rekord

Dead Lift

70
90
100
110
120

Podciąganie podchwytem

5kg x 3,2
2,5kg x 3,2
ciężar ciała x 4

Dipsy

6
6
5

Francuz

20kg x 12,12,5

Przysiady ciężko w hyj, byłem zmęczony całe przedpołudnie na słońcu latałem od lekarza do lekarza, przełaziłem pół miasta, kisiłem się w autobusie, a przed treningowy wypadł mi około 14 przy czym śniadanie weszło 8:30. Ale poszło dwa razy lekko, trzeci norma, czwarty prawie nie wstałem piąty siła woli i obawą o sztangę. bez bandaży, stabilność okej.

PP, trochę bolesne ale idzie coraz lepiej. Poniewąz trening bez rekordu to trening stracony, trochę dołożyłem

DL maskara ciężko strasznie, ale przed ostatnią serią trening partner *******nął mi w gołe plecy łapą na drogę, i 120 weszło jak trzeba Chwyt słaby plecy by pociągły więcej ;)

King, unię mam gdzieś, zobaczymy co lekarz powie. EKG wyszło mi takie że w poniedziałek muszę iść jeszcze raz prywatnie tym razem o ile dożyję Zestresowałem się ciut jak mi jakieś bańki zaczęła do klaty przyklejać

Mięso się trzyma, jesteś żywym dowodem że coś takiego jak katabolizm nie istnieje

Aga, no mam nadzieję ze nie przesadziłem w drugą stronę

Lena, najgorsze jest to że muszę to załatwiać a nie znam wyników matur, równie dobrze mogłem ich nie zdać jej i cała kasa w błoto :/

Terco, dzięki za wizytę :)