"co za naród, co za naród..."
...
Napisał(a)
Josemose wiem że nie jesteś wróżką, ale bystry to ty na pewno nie jesteś bo odrobinka inteligencji i spostrzegawczości wystarczała by to zrozumieć
"co za naród, co za naród..."
"co za naród, co za naród..."
...
Napisał(a)
spokój ****a,proszę.
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
...
Napisał(a)
Witam.
Mam wielki problem z kolesiem i niewiem jak go rozwiązać. Troche spiepszyłem, ale po kolei. Pewnego dnia po wyjściu ze szkoły wyskoczył do mnie koleś z 4 klasy ze mu porysowałem auto. Wydawało mi sie że jak ktoś ma 21 lat to można z nim normalnie pogadac i mówie ze to nie ja,że go nieznam niewiem czym jeźdźi itp. Pogadaliśmy chwile i koles powiedział jak zdjołem kurtke(coraz bardziej sie rzucał) i okulary że niebędziemy tu gadać. Myślałem że sprawa załatwiona. Ale nastepnego dnia znów wyskoczył do mnie z kolegami i że niby prowokuje go tym jak chodze. Troche mnie powyzywał(ja niemam zwyczaju do takich zagrywek i gadałem normalnie z nim,żeby nieprzesadzal bo dostanie itp) jak sie zdenerwowałem to poszedł znów. Potem co szedł ulicą to sie głupkowato śmiał a pod szkoł go niebęde bił. wkońcu zaczał coś po szkole rozpowiadac ze sie boje go i że mnie dopił. Powiedziałem do jego dziewczyny(z mojej klasy), zeby sie uspokoił bo dostanie. Ta zaczeła sie wydzierac na mnie że go prowokuje i że mnie pobije itp. Nastepnego dnia ten koles napisał do mnie obraźliwe rzeczy na całą moja rodzine(a tego nieprzepuszcze nikomu), to umówiłem sie z nim na slówke dzisiaj. Powiedziałem w klasie że solówke mam, a ta jego dziewczyna sie popłakała. Potem dzwoniła do niego, a po tej rozmowie poszła do wychowawczyni że jej chłopaka chce bić. Teraz mam przeje*bane, niemoge go dotknąć bo mnie wyrzucą ze szkoły, a on dalej kozaczy do mnie jeszcze bardziej? Myslałem zeby kolega powiedziec żeby go załatwili, ale on na strasznym zadupiu mieszka, i cięzko go dorwac, pozatym od razu byłoby na mnie. Co zrobic w takim gównie teraz?
Mam wielki problem z kolesiem i niewiem jak go rozwiązać. Troche spiepszyłem, ale po kolei. Pewnego dnia po wyjściu ze szkoły wyskoczył do mnie koleś z 4 klasy ze mu porysowałem auto. Wydawało mi sie że jak ktoś ma 21 lat to można z nim normalnie pogadac i mówie ze to nie ja,że go nieznam niewiem czym jeźdźi itp. Pogadaliśmy chwile i koles powiedział jak zdjołem kurtke(coraz bardziej sie rzucał) i okulary że niebędziemy tu gadać. Myślałem że sprawa załatwiona. Ale nastepnego dnia znów wyskoczył do mnie z kolegami i że niby prowokuje go tym jak chodze. Troche mnie powyzywał(ja niemam zwyczaju do takich zagrywek i gadałem normalnie z nim,żeby nieprzesadzal bo dostanie itp) jak sie zdenerwowałem to poszedł znów. Potem co szedł ulicą to sie głupkowato śmiał a pod szkoł go niebęde bił. wkońcu zaczał coś po szkole rozpowiadac ze sie boje go i że mnie dopił. Powiedziałem do jego dziewczyny(z mojej klasy), zeby sie uspokoił bo dostanie. Ta zaczeła sie wydzierac na mnie że go prowokuje i że mnie pobije itp. Nastepnego dnia ten koles napisał do mnie obraźliwe rzeczy na całą moja rodzine(a tego nieprzepuszcze nikomu), to umówiłem sie z nim na slówke dzisiaj. Powiedziałem w klasie że solówke mam, a ta jego dziewczyna sie popłakała. Potem dzwoniła do niego, a po tej rozmowie poszła do wychowawczyni że jej chłopaka chce bić. Teraz mam przeje*bane, niemoge go dotknąć bo mnie wyrzucą ze szkoły, a on dalej kozaczy do mnie jeszcze bardziej? Myslałem zeby kolega powiedziec żeby go załatwili, ale on na strasznym zadupiu mieszka, i cięzko go dorwac, pozatym od razu byłoby na mnie. Co zrobic w takim gównie teraz?
...
Napisał(a)
Faktycznie masz problem w chvj.
Weź się zastanów ile masz lat i czy warto.
Weź się zastanów ile masz lat i czy warto.
...
Napisał(a)
Olej gościa,powiedz mu że jest miękką parówką,bo kozaczy,a potem dziewczyna za niego sprawy załatwia.Nie zaczynaj walki pierwszy,ale jak Ciebie zaatakuje pokaż mu,gdzie jego miejsce.Trzeba tępić cwaniaków.
Raczej ustapić niż zranić,raczej zranić niz okaleczyć,raczej okaleczyć niż zabić,prędzej zabić samemu,niż dać się zabić.
...
Napisał(a)
Jak znowu podejdzie do CIebie sam i nikogo nie będzie. To mu zapi****. Powiesz, że to było w samoobronie i tyle.
...
Napisał(a)
Tylko czy pedagog mu uwierzy?
Ulubieńcy - Wikibokser, ten od Yiu-Tubitsu, Sensei(99999), Jarzyn, Jaguar, Frosti
...
Napisał(a)
Podobno koleś napisał mu obraźliwe rzeczy na rodzinę. Co za problem pokazać te "napisy" nauczycielom?
...
Napisał(a)
Randy, sprawa prosta, na każdym możliwym kroku przypominaj, że jak przyszło co do czego to się za dziewczyną schował. Albo odpuści ze wstydu albo się w****i i zaatakuje, a wtedy "wiecie co z nim zrobić" ;)
My tylko chcemy żyć mocniej!
Poprzedni temat
Co sądzicie??
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- 244
- 245
- 246
- 247
- 248
- 249
- 250
- 251
- 252
- 253
- 254
- 255
- 256
- 257
- 258
- 259
- 260
- 261
- 262
- 263
- 264
- 265
- 266
- 267
- 268
- 269
- 270
- 271
- 272
- 273
- 274
- 275
- 276
- 277
- 278
- 279
- 280
- 281
- 282
- 283
- 284
- 285
- 286
- 287
- 288
- 289
- 290
- 291
- 292
- 293
- 294
- 295
- 296
- 297
- 298
- 299
- 300
- 301
- 302
- ...
- 303
Następny temat
Pierwszy sparing po tygodniu??
Polecane artykuły