Wuchta - trening dla przyjemności

Patryk - już jest. A działa? Bo mi tak.

faftaq - jadasz tak Wuchta od dawna? Czy to inauguracja? - dietkę konsultowałem z Wodynem i jest przestawienie na więcej tłuszczy i białka a mniej węgli. JEszcze troszeczkę eksperymentuję bo wydaje mi się, że za mało węgli przed trenem i z powerem jest problem.

sevrond - Niedługo Wuchta dołączy do Gelera i Bobrowskiego i Cieślińskiego tam w banerze TRECA - już sam fakt, że Giszman, Tomek B, Nitroman, Wodyn zaglądają do bloga to odbieram jako mega wyróżnienie i nie ukrywam, że czekam również na cenne wskazówki od Was.
A co do wpisu w banerze to raczej w przyszłym życiu

Koniu - to może siad zrobimy "kulturystyczny" - nie, z kolanem jest prawie dobrze także za 3 miechy będzie wszystko ok. Normalny siad tylko z pasem i owijkami na nadgarstki.
Tu może nie poszaleję ale w MC mam nadzieję nadrobić

Giszman - Pod okiem Wodyna cel na pewno będzie osiągnięty - tego również jestem pewien

Wodyn - interesuje mnie jak sprawa bedzie wygladała z przysiadami Wuchty, przeciez po zabiegu nie odzyskal 1005 sprawnosci , nie potrafi siadać głęboko bez bólu a kolanie - do pełnej sprawności jeszcze nie wróciło ale boleć nie boli jak wykonuję przysiad. MAm tak zwane "gorsze dni" kiedy się odzywa. Po rannych regularnych przysiadach jest poprawa.


Zmieniony przez - Wuchta34 w dniu 2010-01-15 23:34:38

ja jutro planuję pod 170 podejść, choć dawno tyle na plecach nie miałem.

pzdr/

jedziesz jedziesz Wuchtomenie

Koniu - przysiadzik na 170kg - to walnąłeś mnie w czerep ale w seryjce?

vena - wuchto men , tego jeszcze nie słyszałem.

taki odpowiednik turbodymomena

nawet lepszy

Jestem

Co prawda dopiero na piątej stronie ale jestem.


Ogień!!!

mnie ciekawia hack przysiady w twoim wykonaniu.mam nadzieje ze zaszczycisz nas filmikiem z tego cwiczeniaosobiscie nigdy nie umialem robic tego cwiczenia.jakies takie niewygodne.moze z racji ze mam bardzo krotkie rece...

Hubert - witam spóźnialskich

Mumin - czytasz mi w myślach. Dzisiaj chciałem nagrać ale....wstydziłem się jeszcze małego ciężaru NA początku również wydawało mi się mało wygodne ale teraz jak się wkręciłem to aż fajne się stało
Chętnie wymienię się rękoma mam za długie zdecydowanie

nagram na 100%

Zmieniony przez - Wuchta34 w dniu 2010-01-15 23:58:47

TOMASZ-B





Wodyn-nie chce sie wcinac,ale może jak nie ma pełnej sprawności nie ryzykowac i spuścic ciut z Cięzarem.


zazwyczaj z kontuzjami jest tak ze to nie ciezar a sam ruch czy tylko zakres ruchu jest bolesny/szkodliwy


wuchta robi siady na i tak nieduzym na jego potencjał ciezarku ale kontroluje zakres ruchu - on po prostu jeszcze nie moze za nisko schodzic

co do Twojej rady - robilismy testy - dałbym 100 kilo i wuchta w pełnym siadzie by nie wyrobił, damy 13 przysiad - to i 300 kilo podniesie

taka po krotce charakterystyka tego urazu, nie boj sie ze test zawali bo kolano doprowadzmy powoli do sprawnoscio juz od wielu miesiecy, przed zabiegiem, i po nim
Wuchta wie na ile moze sie opuszczać , na 15tkach moze nawet nieco głębiej schodzi , ma tez hack-przysiad w planie oraz poranne przysiady na ilosc powtorzen, te mam nadzieje sa pełne [tzn niby są ale filmiku nie widziałem]