Podciąganie na drążku - trening Armstronga

Seamaster - możesz rozszerzyć swoją hipotezę?

Przesadne naciągnięcie mięśni w odcinku lędźwiowym nie jest wskazane. Gdzieś czytałem (nie pamiętam gdzie, przyznaję), że stwierdzono mniejszą podatność na kontuzje osób
"bardziej sztywnych". Biorąc pod uwagę, że podczas "zwisu" naciągasz mięśnie, ścięgna, blablabla i do tego wyginasz ten odcinek odruchowo do przodu, można się nabawić lub pogłębić kontuzję.
Rozmawiałem na ten temat z otropedką-rehabilitantką, po tym jak po martwym ciągu przez miesiąc nie mogłem się ruszać normalnie. Fakt, że mam skoliozę (kto nie ma) tylko to pogłębił.

Jeśli w tym treningu (jak z resztą w każdym) nie zostanie pominięte rozciąganie całego ciała, oraz ćwiczenie grup antagonistycznych to powstanie lub pogłębienie wady postawy jest bardzo mało prawdopodobne.

Mylisz pojęcia kontuzja/wada postawy.
Jeśli mamy kontuzję, to nie ćwiczymy.
Jeśli jesteśmy zdrowi i ćwiczymy jak trzeba, to nic nam nie grozi.
Odnośnie ryzyka doznania kontuzji osób mniej sztywnych, nie wiem o co chodzi i w jakim kontekście ktoś o tym pisał.
Generalnie zasada jest taka - im większa ruchomość w stawach + odpowiednio mocne mięśnie = mniejsze ryzyko kontuzji. Zarówno podczas uprawiania sportu (w tym gier zespołowych) jak i podczas normalnych czynności życia codziennego.

Jeśli masz jakieś materiały chętnie poczytam.

akurat tez przypadkiem to przeczytalem na co kolega sie powoluje to wklejam linka o co mu prawdopodobnie chodzilo :

"Streczing jest wprawdzie nieodzownym elementem treningu każdego sportowca, ale może zwiększyć istniejące już problemy kręgosłupa. Naukowcy z Danii stwierdzili, że osoby o większej elastyczności mięśni w dolnym odcinku pleców były bardziej narażone na ryzyko kontuzji w tych okolicach ciała, niż te, które były mniej rozciągnięte. Wynika to z tego, że jedną z przyczyn np. wypadania dysku jest duży zakres ruchu dolnego odcinka kręgosłupa. Brak elastyczności wydaje się w tym wypadku zmniejszać takie ryzyko."

http://www.menshealth.pl/fitness/Mocny-w-krzyzu-3396-2.html 

Nie wiem jaka byla grupa docelowa badanych (stwierdzenie: "osoby"), ale wszyscy dzwigający znaczne ciężary (w tym znajomi strongmani) są dobrze rozciągnięci.
Zdecydowanie w sportach siłowych, oraz kulturystyce słabe rozciągnięcie może być przyczyną kontuzji.

Jeśli badali osoby rozciągnięte i nie rozciągnięte to jakie? Ćwiczące, nie ćwiczące, w klubach, w sekcjach sportowych, amatorów, etc.

Dodatkowo standardowy streching, wykonany w domu nie sprawi z nas ludzi gum.
Wiemy jednak z całkowitą pewnością, że brak rozciagnięcia i dysproporcje w rozwoju mięśni szkieletowych są jedną z przyczyn powstania wad postawy.

Dobre rozciągniecie i mocne mięśnie i ryzyko kontuzji mniejsze.

Streczing konieczny - podpisuję się rękami i nogami. Chodziło mi o rozciąganie "na siłę" odcinka lędźwiowego (i każdego innego). A co do wygięcia i naciągnięcia przy podciąganiu, to uważam, że może powodować dodatkowe uszkodzenia, tak jak np pływanie żabką - ze względu na wymuszone wygięcie tego odcinka.

A co do pompek, to ja robię 2 serie szerzej, a ostatnią z łokciami przy bokach, albo "dobijam" - np. 40 z łokciami "od ciała" i 10 ostatnich przy ciele. Pompeczki rulez:)

Wysiłek trwa zbyt krótko, by powstały jakieś patalogiczne zminy lordozy lub kifozy.
Przy podciaganiu wyginamy się tylko w gorze ruchu (klatka do drążka) by zwiększyć skurcz mięśni. Mięśnie okołokręgosłupowe i prostownik irazem z brzuchem są napięte statycznie do stabilizacji postawy.

Chodziło mi o istniejące skrzywienie i ew. kontuzję z tego powodu - jak w moim przypadku:)

Jeśli ma się wadę postawy, to ćwiczenia należy konsultować z lekarzem.
Plany umieszczane na forum są z reguly dla ludzi zdrowych, chyba że napisano inaczej

Witam. co do planu amstronga nie jestem zadowolony! gdy zaczynałem trening amstronga robiłem 13 powt. max nachwytem!! po 4 tygodniach wyniki mam takie: 15 powt. max. i to przy braniu krety 1250 mega caps po 8 kapsuł dziennie! pompki codziennie na kościach 3x 20. plus codziennie od wt. do pt. troche siłowni.wt. barki śr, biceps. czw. triceps, pt. kaptury, ogólnie to sobie nie żałuje wysiłku ale nie pije nie pale,troche biegam plus brzuszki i jestem nieco zdezorientowany.prosze o porade.