Mam problem na osiedlu/w szkole - pisać tylko tu!!!

Westsider-nie wiem,czy piszesz poważnie o tym pozwoleniu na broń,ale nie jest z tym tak łatwo.Znam kilka osób nawet ze służb,które nieźle się musiały nagimnastykować,by mieć prywatnie broń.

Westsider- Może do 40 ci się uda ;)
Poza tym broń nie rozwiązuje problemów.
Gdy wyciągasz broń to spodziewaj się sie tego samego.
Poza tym mamy bardzo rygorystyczne prawo pod tym względem. I każde użycie, nawet straszenie to już duży problem.
Wiesz, dlaczego ochrona w banku nie ma broni ?
Bo były przypadki, że napastnicy sterroryzowali nożem obsługę, ochroniarz był figo fago i najczęściej tracił broń (razem z życiem). No i pojawia się, sie problem. Napastnicy nagle mają rozpylacz. Już nie jest tak pięknie. Działają pod adrenaliną przy wyjściu walna sobie ze 2 razy, bo nigdy nie strzelali. 2 pestki to mogą być następne dwie ofiary.
Znam człowieka, który miał służbową broń w domu. Do czasu, gdy ją czyścił i wyszedł na 5 sekund do telefonu. Jak wrócił to zobaczył syna 5 letniego z bronia w rekach mierzącego w niego. Dodam, że jest to osobą bardzo odpowiedzialna. Od tej pory nie ma juz broni w domu. Za duże ryzyko.
Broń to nie zabawka!

Heh, spoko chłopy wiem, że prosto z bronia to tu nie ma. Chociaż przydałaby mi sie klamka, i nie po to aby zastraszac czy cos, po prostu po to zeby podczas napadu przez dresow miec ta chwilowa przewage gdy pokaze im bron i uzyskac ten czas na ucieczke.I to na tyle szybka zeby mnie nei dogonili, albo zniknac za rogiem zeby oni pierwsi nie wystrzelili :) A tak poza tym to czy powod typu "do obrony wlasnej" w podaniu o pozwolenie starczy??

Było o tym nie raz - w czasie napadu dresów jest mało prawdopodobne, że zdążysz broń wyciągnąć. A jak zdążysz - polecam film dokumentalny "Adrenalina", jest nawet na youtube w kawałkach - mowa tam też o jednym uzbrojonym.

jak potrzebna ci tylko do uzyskania chwilowej przewagi aby zdezorientować napastnika, to kup straszaka albo gazówke

A tak poza tym to czy powod typu "do obrony wlasnej" w podaniu o pozwolenie starczy??

NIE.
Inaczej każdy by sobie tak pisał

Gdybym mial kose ze zwyklymi gowniarzami to jeszcze luz tylko chodzi o tego bramkarza i tu 99% ludzi sie wykrzacza.Wsumie sie niedziwie bo kto chce z bramkarzem i kolegami zadrzec :/

Jesli sie uda to rozegram to tak jak mowicie ,odczekam i uderze w najmniej spodziewanym momencie i znikne na jakis czas.

Tylko zastanawiam sie czy warto ale tak to odpuscic to tez nie mam checi.

pozdr i piszcie jak cos

Gdybym mial kose ze zwyklymi gowniarzami to jeszcze luz

w jakim sensie bo nie rozumiem?

jak sie ma 25 skonczone dobra pozycje spoleczna ,czyli git praca,zero spraw sadowych itd,to o pozwolenie na bron nietrudno,sam zawsze przy sobie gnata nosze dwa to gaz reszta ostre.

Zmieniony przez - jojo18 w dniu 2009-04-11 06:02:32

Ktostam - jezeli masz zamiar 'uderzac i znikac' to nic innego jak scena z 'ojca chrzestnego'- morderstwo kapitana policji i Solozza, a nastepnie sprawca ucieka na sycylie - moze ci sie udac :)

Jojo- co wpisales w podaniu o bron?? jaki powod podales??

Zmieniony przez - westsider w dniu 2009-04-11 10:57:43