IZOTEK c.d.

Cześć.
Czy ktoś z Was używa kremu z filtrem firmy La Roche-Posay - Anthelios XL Fluid SPF50+? Bo ja dzisiaj to kupiłem i razem z kremem dostałem balsam po opalaniu i wodę termalną. Może ktoś też tego używa i może napisać, czy stosować te inne specyfiki oprócz kremu, czy lepiej nie?
Z góry dziękuję i pozdrawiam.

Leliwita, ile kosztuje taki krem ?

Ja za swój zapłaciłem 58 zł, bo wziąłem fluid do suchej skóry. Taki mi dermatolog doradził. Dzisiaj użyłem go pierwszy raz i mogę powiedzieć, że przynajmniej super się rozsmarowuje i dobrze wchłania. Co będzie potem - nie wiem. Ma podobno wybielać i niszczyć wolne rodniki.

siema ludzie!
nie pisalem nic ostanio,bo jakos nie mialem sie czym podzielic,ale czytalem uwaznie wasze posty-tez musZe sobie taki fluid sprawic-by the way...
u mnie jutro 3 miech bedzie i powiem,ze w koncu cos zaczyna dzialac jak powinjno...wyskoczy cos co nieco,ale w malych ilosciach,mam przebarwienia,ktore ciezko cos schopdza...obyu tak dalej...
jutro ide do dermy i na badanie krwi...
pozdrooooo

hej. czy ktos z Was chodzil do sauny jak bral izo?nie mam na mysly regularnego chodzenia tylko sporadycznie raz na miesiac albo nawet rzadziej.

Czesc towarzysze niedoli
Mam konkretne pytanie:
Ile ten z***any wysyp moze trwac?
No juz 5 paczka Izo sie konczy a dalej mam nowe wagry i pelno pryszczy.
Trzymajcie sie

Nie martw się. Ja już zacząłem 6 opakowanie i nadal mam pryszcze, ale wszystko idzie w dobrą stronę. Przynajmniej tak myślę. Raczej trudno jest odpowiedzieć na Twoje pytanie. A to ze względu na to, że skóra każdego z nas jest w innym stanie. Jedni mają więcej do wyrzucenia ze skóry (u nich są najdłuższe wysypy), inni mniej.
Dobre pytanie to o saunę. Mnie to również ciekawi. Jeśli ktoś coś wie, na ten temat, to niech napisze.
Pozdrawiam

db1988
sama bym to chciala wiedziec bo tez caly czas walcze z nim,ale pewnie nikt nie jest w stanie ci powiedziec jak dlugo bedzie trwac bo kazdy organizm jest inny

A ja znowu na czole zrobilam sobie sliczne 2 duze rany po wyduszaniu:(((no co ja poradze ze nie moge patrzec na guzy i musze je szybko redukowac!

Ja jestem na końcówce drugiego opakowania i buzia jest ładna, poza przebarwieniami. Na te wielkie guzki/krostki czy jak to chcecie nazywać mam swój sposób. Nic oryginalnego ale w moim przypadku bardzo skuteczne. Nie patrząc na to czy pryszcz dopiero rośnie czy już jest ranką smaruje maścią ichtiolową, dość grubo i na to przyklejam duży plasterek, zostawiam na cały dzień jeśli nigdzie nie wychodzę bądz na noc. Naprwde w moim przypadku pomniejsza się on znacznie. Z tym plasterkiem to nie wiem czy efekt jest lepszy bo go przez jakiś czas nie widze i zmiana wydaje się nagła czy poprostu maść się tak szybko nie wyciera ale pomaga :)
Pozdrawiam

hej. dawno mnie nei było, ale lipa. jest 100 dzień [6 tyg z dawką 40mg i cały czas 30mg]. z twarzą jest rożnie. raz lepiej, raz gorzej :/ sam nei weim co myśleć o tym leku. narazie myśle że to troche przereklamowane ze działa tak szybko i tak super. biore ok 3,5 miecha a efekty zewnętrze takie sobie [wewnętrzne moze lepiej]. zobacze czy po 4 miesiącach nastąpi "zahamowanie reemisji trądziku" - zdanie z ulotki. jeszcze napisze. nie łamcie sie ludzie.
a i prawda że na początku działa lepiej, szybciej, wszystko wydaje sie lepsze, ale potem nie będzie tak rożowo :/ szkoda wielka. ale trzeba przeczekac te 6 miechów i powinno być spox

pozdrowienia