Gnidusek - Droga po spełnienia marzeń - 2023

Dzień 06.01.2023 - off od treningu siłowego i cardio , rano już było czuć zmęczenie i dałem sobie odpocząć co dobrze wyszło , z rana spacerek , zakupy , praca i po 22 ze znajomymi fajnie spędzony czas

Dieta :
1. 60g B + 55g WW + 5g T
2. 60g B + 55g WW + 5g T
3. 60g B + 55g WW + 5g T
 4. 60g B + 55g WW + 5g T
 5. 60g B + 30g T

Dzień 07.01.2023 - Mało snu dzisiaj , trening barków i triceps , wznosy zrobiłem na maszynie od Waldiego i czucie rewelka , triceps również fajnie wbił :) , wolne w pracy , odwiedziny rodziców i dzień uciekł

Dieta :
1. 55g B + 140g WW
Intra 65g dextro
2. 65g B + 200g WW
3. 60g B + 95g WW + 5g T
4. 60g B + 95g WW + 5g T
5. 60g B + 35g T

Trening :
1. OHP 5x5
2. Unoszenie bokiem 4x8-10 + rp
3. Unoszenie sztangi przodem 3x10-12
4. Wyciskanie wąsko 5x5
5. Francuz hantlami leżąc lekki skos 4x8-10

jakiś taki skromny ten trening

BroStyle

No to zupełnie co innego, chociażby jak robisz kleik to już tego nie powinno się wliczać do ogólnej puli

wyjaśnisz dlaczego?

Ponieważ proces strawienia i przekształcenia węglowodanów na glikogen wewnątrzkomórkowy potrzebuje danej ilość wody. Nie może być ona użyta także do nawodnienia ciała - to tak jakbyś chciał wypić wodę, wysikać ją i się tego napić z powrotem

Zdaje sobie z tego sprawę, ale dalej nie rozumiem tego, dlaczego tej wody mielibyśmy nie liczyć do dziennej puli.

Idąc tym tokiem pijąc w trakcie jedzenia lub przed/po również nie możemy traktować tej wody jako sposobu nawodnienia organizmu?

To czy dziennie spożyjemy 5 litrów płynów (łącznie) czy 2l czy też 10l zawsze jakiś % zostanie spożytkowany na trawienie.
Moim zdaniem nie ma znaczenia w jaki sposób to liczymy, ważne, żeby dostarczyć odpowiednia ilość.

Mam tutaj na myśli wyłącznie to, że przecież finalnie i tak nie wiemy ile dokładnie spożytkujemy płynów bezpośrednio na nawodnienie organizmu.


Zmieniony przez - erwinoos w dniu 2023-01-10 13:56:01

No przecież właśnie potwierdziłeś moje słowa

erwinoos

jakiś taki skromny ten trening

Jak na taka liczbę serii to w punkt , i tak się jednak schodzi mimo wszystko :)

Siema! Żyje żyje , jakoś ostatnio mało czasu , dalej robie swoje i lecimy oststnie 2 tygodnie masy , w tym tygodniu podbiliśmy węgle o 50g :) , waga ciagle się trzyma koło 98//100kg także całkiem si :) , w tamtym tygodniu tylko 4 treningi i pierwszy raz nie było jakichś spin że nie zrobię 5ciu i głowa spokojna :) , zobaczymy co tam uda się dokręcić :)

ostatnie dwa tygodnie i poźniej jakaś konkretna redukcja?