DT Opalinho (prawie Weteran) - Wiosna 2022

Weekend bez treningu, wczoraj szkoła a dzisiaj dniówka bez historii. W piątek wieczorem dosyc mnie mulilo, lekka sraka i tak jak myslalem chyba ten olfen. Walnalem krople żołądkowe, miałem jeszcze jedna saszetke gdzieś w lodowce vivomixxu to 2 dni po poloweczce z wiexOra machnalem no i już jest spoko w miarę. Bałem się że jakaś jelitówka się zbliża ale chyba fałszywy alarm

Dzisiaj plegar i tył barku więc pull, dołożyłem też 3 serię uginan leżąc na dwójki... Bo tak mnie naszło :)
22.02.21 Plecy, tył barku
1. Face pull 3x15
2. . Ściąganie z góry, chwyt (---) na szerokosc barków 80x10, 85x9
3. Wiosłowanie sztanga rozg x 60,80,105, 125x 8
4. Rack pull 3x10, 10,10 (130, 160,185)
5. Hammer z góry wąsko -1x rozgrz, 2x12, 10
6. Narciarz 3x12
7. Wioslowanie hantlami w oparciu o ławkę skośną 3011 2x12,10(20, 22.5)
8. Odwrotny Butterfly 3x15
9. Uginania leżąc 3x15
Cardio 20min

Mega dobry trening choć z rana czułem się jakiś zamulony, średnio mi się chciało nawet śniadanie robić.... A sam trening jak już się rozgrzeje, puszcze co trzeba na spotify to poszło pięknie. Po rackach aż sobie siadlem na podłodze. Dołożyłem tam 5kg, we wiosłem 2.5kg i generalnie bardzo byłem zadowolony po treningu. Ten super humor o mały włos nie popsuł poślizg po prysznicu. Do teraz nie wiem jak równowagę utrzymalem ale rozjechaly mo się moje basenowe klapki. Muskuły mnie uratowały chyba, haha.
Dziś m. In. Klasyk x2 z pieczarkami, cebulką i passatą, jeszcze dorzuciłem garstkę sałaty lodowej

23.02.21 Klatka, lekko bok barku i biceps
- ściąganie w bramie 4x15
- skos na smithcie 4x8
- hex Press + normalne wyciskanie w skosie 3x10+10
- rozpietki na płaskiej 4x15-12
- unoszenia bokiem siedzac 3x15 + 1 stojąc z podwojnym stopem
- uginania z supinacja 5x12-8
- Hollow body + spięcia do siadu 3x

Trening na ZK, średnio się chciało ale. Ostatecznie pojechałem. Ciut mniejsze ciężary bo i sprzęt inny ale też czuje ten bark. Skrocilem za to przerwy, tempo itd i finalnie dobra pompa. Jutro nogi na Extreme. Przyszła paka i m. In. Ciastka. Na razie dubble chocolate sprobowalem, bardzo smaczne, mocno czekoladowe.
Ponizek paka ,fajny serek z biedry(22gr białka na opakowanie, zero Fatu) oraz posiłek niby Janusza czyli kanapki ale... To 200gr razowego chleba, poledwica sopocka, ser piórko oraz Gouda fit, Ogórek, ketchup light i soczek multi witamina. Piętka z chleba z nut love jako deser, hehe

Procentowo ten Kvarg chyba ma jednak trochę mniej białka niż skyr.

Z tymi posiłkami niby Janusza to jest tak, że nieraz podpatrzy to osoba niekumata i może namieszać jej to w głowie. Przykład - jadłem swój potreningowy nr 2 u rodziców (tosty z wędzonym filetem i mozzarellą 8%). Podpatrzył to mój brat, który od kilku lat mówi, że musi zrzucić brzuch i zdziwił się, że tak można jeść "na diecie". Więc zaczął jadać regularnie tosty - z tłustą mozzarellą i kiełbasą, a nierzadko jeszcze dojdzie do tego majonez


Zmieniony przez - Polskikoks w dniu 2021-02-24 08:49:50

Polskikoks

Procentowo ten Kvarg chyba ma jednak trochę mniej białka niż skyr.

Z tymi posiłkami niby Janusza to jest tak, że nieraz podpatrzy to osoba niekumata i może namieszać jej to w głowie. Przykład - jadłem swój potreningowy nr 2 u rodziców (tosty z wędzonym filetem i mozzarellą 8%). Podpatrzył to mój brat, który od kilku lat mówi, że musi zrzucić brzuch i zdziwił się, że tak można jeść "na diecie". Więc zaczął jadać regularnie tosty - z tłustą mozzarellą i kiełbasą, a nierzadko jeszcze dojdzie do tego majonez



Zmieniony przez - Polskikoks w dniu 2021-02-24 08:49:50

Faktycznie ciut mniej niż w skyrze ale opakowanie 200gr i jakby ciut fajniejsza konsystencja.
Co do mieszania w glowie, mam to gdzieś w sumie. Jem jak mi się podoba, jak ktoś zainteresowany to się dopyta, doczyta.... A jak nie to niech zre gruz

Wiadomo, podałem tylko jako anegdotkę

Tyle że m.in. stąd później biorą się teorie - "ten je tosty/kanapki itp. i nie ma brzucha, a ja tylko spojrzę na jedzenie i tyję."

Wziąłem ten jogurt fajny taki gęsty no i duża "paczka "

Polskikoks

Procentowo ten Kvarg chyba ma jednak trochę mniej białka niż skyr.

Z tymi posiłkami niby Janusza to jest tak, że nieraz podpatrzy to osoba niekumata i może namieszać jej to w głowie. Przykład - jadłem swój potreningowy nr 2 u rodziców (tosty z wędzonym filetem i mozzarellą 8%). Podpatrzył to mój brat, który od kilku lat mówi, że musi zrzucić brzuch i zdziwił się, że tak można jeść "na diecie". Więc zaczął jadać regularnie tosty - z tłustą mozzarellą i kiełbasą, a nierzadko jeszcze dojdzie do tego majonez



Zmieniony przez - Polskikoks w dniu 2021-02-24 08:49:50

Hahaha u mnie też się dziwią niektórzy jak po treningu jem słodkie płatki albo kopytka xd mówią wtedy "co już nie trzymasz diety?" xd

Ale to chyba u wszystkich jest z tą dietą. Tak samo jak nałożysz cały talerz ziemniaków to przerażeni patrzą. Robert ale zrobiłeś smaka na kopytka jutro jadę do Biedronki ;)

O to to! Mi to się już nie chce tłumaczyć laikom, bo ileż można? ;)