24.07.2020
FBW C:
1a) Brama leżąc skos+
40kg x15, 35kg x17 // pauza u góry
1b) Ściąganie szerokim nachwytem
110kg x14, 90kg x18 (wyciąg drugi)
2) Wyciskanie hantli skos+
46kg x12, 40kg x12 (za krótka przerwa) // głęboko
3) Wiosłowanie podchwytem Dead stop
100kg x10, 80kg x14
4) Wyciskanie płaska z gumą
92,5kg + *** x10, 77,5kg + *** x13 + 10s hold
5) Przenoszenie na maszynie
77kg x17 // pauza na górze
6) Wyciskanie zza karku dead stop
55kg x10, 47,5kg x11
7) MCnPN snatch grip dead stop
90kg x10
8) Wznosy w bok na maszynie stojąc
50kg x18, 30kg x25
9a) Francuz z hantlami leżąc skos+
22kg x12, 18kg x15 // pauza na dole
9b) Uginanie ze drążkiem wyciąg górny
50kg x18, 40kg x24 // pauza w spięciu
10a) Francuz nad głową ze sztangą
42,5kg x12 x12 // pauza na dole
10b) Młotki stojąc
26kg x14 x14
11) Brzuch obwód
Spięcia na maszynie +30kg x25
Wznosy nóg x22
Przyciąganie kolan na maszynie +45kg x20
Allahy 80kg x20
Kółko z kolan x12
Wyspany całkiem nieźle (jedno piwo tak na mnie działa
) i jakoś wydolnościowo dzisiaj odlot był, oddech wracał momentalnie a mięśnie nie i przez to na drugiej serii wyciskania hantli się złapałem i dupa wyszła z regresu
Wszędzie na plus cały czas.
Planowany tydzień zupełnego odpoczynku na drugi tydzień sierpnia bp wyjeżdżam na obóz wtedy z młodymi piłkarzami.
Cardio: Interwały 8x800m + 2x podjazd na wiadukt + dalej spokój
Złapałem się z kumplem dziś więc pocisnęliśmy sobie trochę
W parze zupełnie inaczej się jeździ, wręcz bajka porównując do samotnego wilka. Tętno wywindowane nieźle. No i super słonko i bardzo mało wiatru więc też to dało rezultaty.
Micha:
Trening
1) Tosty z indykiem + ananas
2) Tosty z kurczakiem
Cardio
3) Gofry ze Skyr'em waniliowym i
AN Strawberry in Jelly
4) Jaglanka z granolą czekoladowo-orzechową i WPC
5) Tosty z mozzarellą, wafle kukurydziane z goudą i czekoladą gorzką
Dzisiejsza świnia, waga się waha w tym tygodniu 95,8 - 96,5 więc tendencja spadkowa zanotowana: