DT Brann- Headlong

Paatik 2 lata to był ogólny staz na siłowni. Sam plan z priorytetem to jakieś 2 miesiące.

Viki

Po 2 latach ćwiczeń Zrobiłam bardzo fajny plan Thiba z priorytetem na klatę i barki i na koniec cyklu sprawdziłam maksa i poszło

A widzisz. Ja zaczynałem od w listopadzie od nietrenujacego, po 7 miesiącach miałem wyniki dla początkującego a po 13 dobijałem prawie do średniozaawansoeanego - w między czasie biegając i jeżdżąc rowerkiem okazjonalnie. (Od końca lutego profil mojej aktywności się mocno zmienił i jakiejkolwiek progresji nie mogło być nowy)

Trudno tu mówić o priorytetach.

Biorąc pod uwagę ile dźwigam, jak biegam i ze zrobiłem to jednosczenie uważam że to nie są złe wyniki

To trochę jakbyś wpadła do Paatikowej poparzyłoa na jej bieganie i stwierdziła że coś słabo jej te bieganie wygląda

Brann ale ja ciągle powtarzam, że ty za dużo srok za ogon łapiesz na raz i przez to nic nie robisz porządnie tylko tak na pół gwizdka
Dlatego nie narzekaj, że ci masa nie idzie, bo tak naprawdę nawet nie próbowałeś zabrać się porządnie za ten temat

Paatik

Viki nie bądź taka do przodu bo Ci tyłu zabraknie:) w MC też masz 100... Silna jesteś.
Ja mam 35 w WL, wiec to ze Brann ma 2x tyle a waży tyle co ja, to jest już cosik. Moze małe cosik, ale nie nic!

Bo się opieprzacie .

ajazy

Paatik

Viki nie bądź taka do przodu bo Ci tyłu zabraknie:) w MC też masz 100... Silna jesteś.
Ja mam 35 w WL, wiec to ze Brann ma 2x tyle a waży tyle co ja, to jest już cosik. Moze małe cosik, ale nie nic!

Bo się opieprzacie .

Niby dlaczego ? Robię swoje mam z tego fun, raz na jakiś czas jakąś kontuzje, jestem sprawniejszy, silniejszy i szybszy niż rok temu. Czyli realizuje to co chce. Z tego co się orientuje Paatik na swoj wygląd tez nie może narzekać - wiec realizuje swoj cel. Skąd pomysł że się opieprzamy ?

Nie twierdzę, że nie realizujecie swojego celu. Biegacie, stajecie na rękach, jeździcie na rowerze, chudniecie, nabieracie ciała tam gdzie chcecie, macie "fun". I to jest wielce ok. Serio. Ale w treningu siłowym się opieprzacie, Z tym, że nie jest to z mojej strony zarzut, każdy robi co lubi i jak lubi. Po prostu stwierdzam fakt

No ok - ja tam nawet za bardzo nie polemizuję. Boję sie ciężaru... Jakbyś sie ajazy pojawił u mnie na siłce to bym się nawet przefarbowala:) A tak, to sobie pykam niezobowiązująco realizując plan minimum.

A nie do końca rozumiem skad się ten temat wziął? Czy Brann sie żalił, ze ma za małego bicka czy że za malo wyciska? Nie widziałam, raczej jest happy... I jakby nie było to od momentu pojawienia się na forum jako kompletnie zielony były grubas zrobił progresję jak stąd do ... i z powrotem.

A viki ma staż od nas wszystkich większy, talent większy i zapał większy:)

Paatik- temat wziął się stąd że każdy ocenia z perspektywy swoich dążeń i celów. Kabo - z perspektywy kulturysty, ajazy - siłacza. Viki emerytowanej kulturystki i aktualnej zawodniczki OCR.

Gdyby się tu i jakiś biegacz pojawił też spojrzał by z pożałowaniem na moje wyniki

Nie rozumiejąc że ja ani kulturystą ani siłaczem ani biegaczem nie jestem

To podsumowując - z mojej perspektywy - jesteś cool:)
Idę spać - dobranoc wszystkim niezależnie od celów treningowo- życiowych.

Dwubój byłby najlepszym uzupełnieniem Twoich treningów. Niestety jest to bardzo techniczna dyscyplina i bez trenera ciężko byłoby tu bez kontuzyjnie progresować. Nie chciałbym w tym miejscu urazić kettlersów, ale kettle to jest coś co mogłoby pozwolić Ci dorzucić trochę masy, poprawić dynamikę, szybkość i kondycję. Kettle czyli taki dwubój dla ... mas?
Pozdrawiam