DT Opalinho (prawie Weteran) - Wiosna 2022

Siemka, znowu do tyłu z dziennikiem ale tak jakoś wychodzi. Do tego łapka dałem typów aby mi go usprawni więc od kilku dni tylko telefon.
Ostatnie dni trenowane, dzisiaj jestem po nocce i serwuje dnt. Wczoraj wpadły nogi z zestawem z frontami. Poszło w wave już kolejno 95x6,100x4,105x2/100x6,105x,110x2, a dwójka jakoś mocno nie ciągnęła więc to cieszy.
W czwartek dniówka w pracy była, bez historii. Tzn. Na nowym stanowisku ale jakoś pyknelo. Wobec roszad kadrowych jakie następują na tym zastępcy posiedzę chyba praktycznie do rozpoczęcia urlopu czyli jeszcze miesiąc ale moze się nauczę więcej niż dotychczas.
W środę był trening pull, mega pompa, we wiosle dolozone. Generalnie jakoś najlepiej wchodzą mi terwz treningi pull.
WAGA oscyluje w granicach 100.5-101kg. Jeszcze 1-2tyg i mocne sciecie, 3-4 tyg mini cut i wczasy. Cardio cały czas lecę 5x25,zwykle po treningu.

Siemka, od wczoraj zaczalem już jakieś 3-4 tygodnie minicuta, że tak to nazwę. Zwyczajnie raz, że żarcie już średnio wchodziło. Ostatnio już na siłę jedzone, gazy straszne i średnie samopoczucie. Do tego w ostatni weekend czerwca lecimy na wczasy więc nieco przyda się kcal przyciąć.
Wczoraj wpadł trening nóg, zestaw z frontami. Mega dobrze mi się je robi w systemie wave loading 6/4/2.
01.06.2019 nogi
- fronty - 100x6,105x4,110x2/105x6,110x4, 115 x 2....a ujaaa, poszło 5 bo zwyczajnie miałem siły, ochotę i nie rwala dwójka. Głupie czy nie ale tak czułem wczorajszego dnia. Jeszcze tyle nie zrobiłem we frontach, kiedyś miałem 115 już ale 2 kolejne treningi pamięta zrobiłem 3 czy 4 i zrzutka także jestem zadowolony.
- lying legs curls - 3 x 15,12,12 3-0-1-0
- ghr - 2 x 9,8...tu mega rozciagniecie.
- single leg Press - 2 x 20,20
- kick backs - 2 x 15,15
- lunges - 1 x max, wyszło jakoś chyba ponad 60 i sobie siadlem
- wspięcia na palce na maszynie - 4 x 25-12 + 1 x 40

Makrosy idą tak
1.b40, t20, w60
2.b40, T5, w120
Intra - 40gr carbo +aminy +sól, Kreta po treningu 6-7gr
3.b50, t0, w180
4.b50, T5, w120
5.b40, T5, w100
6.b50, t25, w40

Wegli dalej sporo ale uwalone na start bodajże 250gr. Do tego Cardio 5 x 30 z 5 x 25.
W dnt
B270, t200, w160

Dzisiaj jestem po nocce, lecimy niebawem do ziomka na kawkę, potem do miejskiego parku na dni Ziemi Strzeleckiej-koncerty, karuzele, browar, grille i takie tam... No i balony że świnka peppą itp wiec Stary portfel koniecznie że sobą musi mieć, hehe. Wieczorem machne 30min w terenie.

po co ci 200 tluszczu dziennie ? :P

Dejwikkk

po co ci 200 tluszczu dziennie ? :P

Błąd Dawid, błąd. 100gr jest w tym miejscu.

siemka, w poniedzialek poszedł trening push. wczoraj dnt i dniówka w pracy. Na szczeście na tym stanowisku gdzie siedzę wiekszosc czasu jest klima. Jak wspominalem jakis czas temu chwilowo siedzę na zastępcy dowódcy i póki co, mi to sie srednio widzi ale jakos daję radę. Do urlopu natomiast nie wjedzie ani jedno wolne z nadgodzin, bo nie ma komu robić i tak sobie zbieram te godzinki(175 obecnie), jako jedyny na zmianie bylem wszystkie "dwunastki" w maju ale moze to dobrze - kiedys zacznę to odbierac. Odliczam natomiast juz do urlopu.
treningi idą fajne, nawet w ten upał jakos leci. Cardio wpada na luzie, obniżenie kcal juz odczuwam pozytywnie na kichach, nie chodzę zagazowany.
Dzisiaj wpadły nogi:
- legs extensions - 3 x 25
- legs press - 400 x 13, 310 x 18
- odwodzenie - 3 x 20,15,14
- goblet squat - 42.5 x 15,12
- przywodzenie - 3 x 20, 14,12
- single leg extensions - 2 x 15,14

Dobry trening, w suwnicy ten sam ciezar i 1 powt wiecej. W gobletach siła w nogach byla ale dyszałem jak parowóz przy drugiej serii trzymając tempo wolne w schodzeniu. Tak samo przywodzenie jak Wiktor pisal u siebie duzo wolniejszy negatyw i pieczenie straszne wewnatrz udzisk.
Dzisiaj jeszcze nocka, trza jedzonko zrobic - wjedzie m.in wędzony sum - zlowiony przez Ziomka i uwędzony przez Ojca oraz koktajl z maslanki i truskawek, ktore idą w 2-3 posilkach dziennie.

Siemka, kurde uciekają mi te dni i wypisek brak. Trenowane caly czas. Od wczoraj ucięte znów kcal, głownie z wegli. Cardio z 5x30 na 5x35.
Makrosy obecnie to
DT - B285, T50, W540
DNT - B285, T100, W160

Mniej gazów i ociężalosci na jelitach, jedzenie wchodzi wiec poki co czesc tego okresu spelniona. O dziwo - tamten tydzien zero jakis ciastek itp, tak z dnia na dzien odstawilem i sam sie dziwię, ze mnie nie ciągnie. Truskawki robią robotę jesli chodzi o slodycz poki co
Na treningach fajna pompa mimo obciecia kcal oraz cieszy mnie progres w 6/4/2 na frontach - wczoraj konczylem na 110x6/115x4/120x2, gdzie 120 jeszcze nigdy na frontach nie próbowalem. Zaczalem tez zolnierskie stojąc w tej metodzie , na razie bardzo ostroznie z racji tych bolacych barków - zobaczymy ile bede w stanie szarpnąc
Z supli caly czas podstawy,nawet tych mocniejszych to tylko test. nastepny tydzien wywalam wegle z pierwszego posilku i wrzucam yoszkę z rana - trening wlasnie po pierszym posilku bo w te upaly to najlepsza opcja. Jedynie w dzien po nocce jade po drugim.
Zabieram się juz z tydzien do zrobienia fotek ale zawsze jakos czasu braknie, zapomnę itp. Obiecuję sobie i tutaj , ze na dniach wkleję bo co do uja dziennik bez fotek formy

uwal te tuszcze Grzesiek z dnt na wegle :P 100g to nawet Adam nie je :P

Dejwikkk

uwal te tuszcze Grzesiek z dnt na wegle :P 100g to nawet Adam nie je :P

hmm, mogę w sumie spróbować - co mi szkodzi
1. b50, t20, w0
2. b50, t15, w0
3. b45, t15, w0
4. b45, t5, w80
5. b45, t5, w80
6. b50, t5, w80

Będzie mniej wiecej tak ok Dawid? Fatu 65 i ww 240 w ten dnt?

daj sobie w treningowy 35g tak na prawde i tak z miesa itp wyciagasz tyle, ze bedzie 50 a w dnt 50 :P

Dejwikkk

daj sobie w treningowy 35g tak na prawde i tak z miesa itp wyciagasz tyle, ze bedzie 50 a w dnt 50 :P

Zatem wprowadzam lekkie zmiany na moją magiczną tablicę. A te 3 x 80wegli w 3 ostatnich w dnt będzie ok? Aktywnośc jak już jest jakaś to Cardio wieczorem bo do 18 jestem w pracy