Tydzien dniowek wiec i wypiski slabsze bo czasu malo. Waga rosnie powolutku jakosciowo z tygodnia na tydzien coraz lepiej wiec jest jak powinno. Micha na dniowkach jest najprzyjemniejsza bo dzien dluzszy wiec problemow nie ma z przejedzeniem mimo ze 580gr w DT to nie wiele ale jakos chodze najedzony. Nie gonie za kilogramami wiec plan jest wykonany w 100%. Sila wrocila do poziomu z koncowki poprzedniego cyklu masy a nawet troche silniejszy w niektorych bojach. Trenuje w tym tygodniu z partnerem wiec i motywacja wieksza Wczoraj u Fizjo bylem i dzisiaj tez jade. Wczoraj rozbijala kaptury i zajela sie barkiem dzisiaj glownie bark na rozkladzie i jego mobilizacja Byly barki z bickiem i plecy z trickiem w podobnym ukladzie jak ostatnio. Dzisiaj jak fizjo pozwoli pojdzie klata i ewentualnie lekkie barki z naciskiem na srodek. Ogolnie uwazam ze jest to najlepsza jak do tej pory masa i moze wkoncu uda sie poprawic najslabsze punkty. Jak narazie idzie lepiej jak myslalem
...
Napisał(a)
19-20.03.2019 Masa tydzien 4
Tydzien dniowek wiec i wypiski slabsze bo czasu malo. Waga rosnie powolutku jakosciowo z tygodnia na tydzien coraz lepiej wiec jest jak powinno. Micha na dniowkach jest najprzyjemniejsza bo dzien dluzszy wiec problemow nie ma z przejedzeniem mimo ze 580gr w DT to nie wiele ale jakos chodze najedzony. Nie gonie za kilogramami wiec plan jest wykonany w 100%. Sila wrocila do poziomu z koncowki poprzedniego cyklu masy a nawet troche silniejszy w niektorych bojach. Trenuje w tym tygodniu z partnerem wiec i motywacja wieksza Wczoraj u Fizjo bylem i dzisiaj tez jade. Wczoraj rozbijala kaptury i zajela sie barkiem dzisiaj glownie bark na rozkladzie i jego mobilizacja Byly barki z bickiem i plecy z trickiem w podobnym ukladzie jak ostatnio. Dzisiaj jak fizjo pozwoli pojdzie klata i ewentualnie lekkie barki z naciskiem na srodek. Ogolnie uwazam ze jest to najlepsza jak do tej pory masa i moze wkoncu uda sie poprawic najslabsze punkty. Jak narazie idzie lepiej jak myslalem
Tydzien dniowek wiec i wypiski slabsze bo czasu malo. Waga rosnie powolutku jakosciowo z tygodnia na tydzien coraz lepiej wiec jest jak powinno. Micha na dniowkach jest najprzyjemniejsza bo dzien dluzszy wiec problemow nie ma z przejedzeniem mimo ze 580gr w DT to nie wiele ale jakos chodze najedzony. Nie gonie za kilogramami wiec plan jest wykonany w 100%. Sila wrocila do poziomu z koncowki poprzedniego cyklu masy a nawet troche silniejszy w niektorych bojach. Trenuje w tym tygodniu z partnerem wiec i motywacja wieksza Wczoraj u Fizjo bylem i dzisiaj tez jade. Wczoraj rozbijala kaptury i zajela sie barkiem dzisiaj glownie bark na rozkladzie i jego mobilizacja Byly barki z bickiem i plecy z trickiem w podobnym ukladzie jak ostatnio. Dzisiaj jak fizjo pozwoli pojdzie klata i ewentualnie lekkie barki z naciskiem na srodek. Ogolnie uwazam ze jest to najlepsza jak do tej pory masa i moze wkoncu uda sie poprawic najslabsze punkty. Jak narazie idzie lepiej jak myslalem
...
Napisał(a)
21.03.2019 Masa tydzien 4
Wstalem rano na Cardio ale mnie pogonilo do kibelka i niestety za dlugo to trwalo i musialem odpuscic. W pracy jakos zlecialo i udalo sie zjesc wszystko jak nalezy. W domu godzinna drzemka. Po drzemce zjadlem przedtreningowy i pojechalem Fizjo. Dzisiaj byl glebszy masaz urzadzeniem z fala uderzeniowa czy jakos tak. Dobra sprawa ale momentami dosc bolesna. Grane byly plecy, kaptur, kark, bark i prawy cyc. Za pozwoleniem Fizjo wjechala lekka klata na silce.
Klata
1. Wycisk na skosie dodatnim na smithcie x 4 15 - 10
2. Brama x 4 20 - 12
3. Waski wycisk hantli na skosie dodatnim x 4 15 - 12
4. Wycisk na maszynie siedzac chwyt neutralny x 4 20 - 12
Trening z mniejszym ciezarem jak przykazala ale co zaobserwowalem ze mialem duzo lepsze czucie w klacie. Bark mniej dokuczal a pompa byla masakryczna Czulem wczoraj ten trening calkiem inaczej jak dotychczas. Na koniec selfie time i 25min bierzni
Zmieniony przez - Gugcio w dniu 22.03.2019 04:59:20
Wstalem rano na Cardio ale mnie pogonilo do kibelka i niestety za dlugo to trwalo i musialem odpuscic. W pracy jakos zlecialo i udalo sie zjesc wszystko jak nalezy. W domu godzinna drzemka. Po drzemce zjadlem przedtreningowy i pojechalem Fizjo. Dzisiaj byl glebszy masaz urzadzeniem z fala uderzeniowa czy jakos tak. Dobra sprawa ale momentami dosc bolesna. Grane byly plecy, kaptur, kark, bark i prawy cyc. Za pozwoleniem Fizjo wjechala lekka klata na silce.
Klata
1. Wycisk na skosie dodatnim na smithcie x 4 15 - 10
2. Brama x 4 20 - 12
3. Waski wycisk hantli na skosie dodatnim x 4 15 - 12
4. Wycisk na maszynie siedzac chwyt neutralny x 4 20 - 12
Trening z mniejszym ciezarem jak przykazala ale co zaobserwowalem ze mialem duzo lepsze czucie w klacie. Bark mniej dokuczal a pompa byla masakryczna Czulem wczoraj ten trening calkiem inaczej jak dotychczas. Na koniec selfie time i 25min bierzni
Zmieniony przez - Gugcio w dniu 22.03.2019 04:59:20
...
Napisał(a)
Tamten tydzien zakonczony slabym piatkiem W robocie stresu tyle ze sie wszystkiego odechcialo i poszlem spac W sobote wjechaly Bareczki z bicepsem ale lrzej jak zwykle zeby dac odpoczac barkowi. Poszly serie laczone na malym ciezarze w wyzszym zakresie powtorzen. Mimo pozniejszej godziny treningu zdecydowalismy z zonka i corka ze skoczymy do Frankfurtu chociaz chwile polazic po sklepach. Potrzebowalem w sumie nowych spodni bo same dresiki mam a reszta jeansow juz za ciasna. Jako ze teraz Skinny Jeans w modzie musialem koniecznie przymierzyc Zonce sie podobalo corka mnie wysmiala a ja czulem sie ok. Teraz jeszcze bardziej bede sie smial z ludzi twierdzacych ze nie cwicza nog bo chca kupic jeansy. Zadna magia, 34/32 i jedynie luzne lekko w pasie, 32 byly by lepsze ale za ciasne w kroku.
24.03.2019 Mas tydzien 4
Niedziela znow leniwa bo kolo 21 musze jechac do firmy na nocke. Wczesniej u chrzesniaka chwile na urodzinach. Naturalnie nic nie podjadane bo nie mam nawet ochoty. Potem drzemka, szykowanie zarelka i trening z ziomkiem.
Dwuglowe + Lydka
1. Wypychania na suwnicy stopy na skraju platformy x 4 20 - 15
2. Uginania siedzac x 4 15 - 9
3. Mcnpn x 4 15 - 6
4. Wspiecia na suwnicy x 8 25 - 12
Trening dobry ale wiadomo nic spektakularnego. Dobra pompa wszystko dobrze palilo wiec bylo jak powinno.
25.03.2019 Masa tydzien 5
Po pierwszej nocce spi sie przewaznie srednio i tak bylo I tym razem. Wstalem. Kolo 16 i chwile potrzebowalem zeby do siebie dojsc. Zrobilem 25min cardio, zjadlem i szykowalem miske na pozniej. Przed silka jeszcze raz zjadlem na ok godzine przed treningiem.
Klata + Brzuch
1. Wycisk na maszynie siedzac chwyt neutralny x 4 15 - 8
2. Wycisk na smithcie skos dodatni x 5 20 - 6
3. Wycisk na hamerze siedzac x 15 - 7
4. Brama x 4 20 - 12
5. Allachy na wyciagu x 3 20 - 12
6. Wznosy nog z obciazeniem x 3 15 - 10
Jak widac wrocilem do splita 6tki bo mi jednak tak najwygodniej. Dzisiaj z trawieniem calkiem ok wiec posilki wchodza bez problemu. Jako ze z barkiem coraz lepiej mozna bylo dolozyc ciezaru w kazdym cwiczeniu. Dzisiaj po nocce mam tez termin na 12 wiec spanie bedzie slabe i dzisiaj. Podobno cos tam rosne, tak mi mowi zona i koledzy.
Zmieniony przez - Gugcio w dniu 26.03.2019 03:14:15
24.03.2019 Mas tydzien 4
Niedziela znow leniwa bo kolo 21 musze jechac do firmy na nocke. Wczesniej u chrzesniaka chwile na urodzinach. Naturalnie nic nie podjadane bo nie mam nawet ochoty. Potem drzemka, szykowanie zarelka i trening z ziomkiem.
Dwuglowe + Lydka
1. Wypychania na suwnicy stopy na skraju platformy x 4 20 - 15
2. Uginania siedzac x 4 15 - 9
3. Mcnpn x 4 15 - 6
4. Wspiecia na suwnicy x 8 25 - 12
Trening dobry ale wiadomo nic spektakularnego. Dobra pompa wszystko dobrze palilo wiec bylo jak powinno.
25.03.2019 Masa tydzien 5
Po pierwszej nocce spi sie przewaznie srednio i tak bylo I tym razem. Wstalem. Kolo 16 i chwile potrzebowalem zeby do siebie dojsc. Zrobilem 25min cardio, zjadlem i szykowalem miske na pozniej. Przed silka jeszcze raz zjadlem na ok godzine przed treningiem.
Klata + Brzuch
1. Wycisk na maszynie siedzac chwyt neutralny x 4 15 - 8
2. Wycisk na smithcie skos dodatni x 5 20 - 6
3. Wycisk na hamerze siedzac x 15 - 7
4. Brama x 4 20 - 12
5. Allachy na wyciagu x 3 20 - 12
6. Wznosy nog z obciazeniem x 3 15 - 10
Jak widac wrocilem do splita 6tki bo mi jednak tak najwygodniej. Dzisiaj z trawieniem calkiem ok wiec posilki wchodza bez problemu. Jako ze z barkiem coraz lepiej mozna bylo dolozyc ciezaru w kazdym cwiczeniu. Dzisiaj po nocce mam tez termin na 12 wiec spanie bedzie slabe i dzisiaj. Podobno cos tam rosne, tak mi mowi zona i koledzy.
Zmieniony przez - Gugcio w dniu 26.03.2019 03:14:15
...
Napisał(a)
a jak teraz wyglada rozkład makro u Ciebie i taki przykładowy dzień pod względem schematu jedzenia?
...
Napisał(a)
erwinoosa jak teraz wyglada rozkład makro u Ciebie i taki przykładowy dzień pod względem schematu jedzenia?
Erwi nie ma szalu na dzien dzisiejszy bo cos szybko sie syce a dla mnie to nowosc Chyba sie starzeje
Tak to wyglada aktualnie:
B - 330, W - 530 + 50gr dextro na treningu, F - 40gr
1. B - 50, W - 80, T - 5
2. B - 50, W - 50,
3. B - 50, W - 120, T - 5
4. B - 80, W - 180,
5. B - 50, W - 50, T - 15
6. B - 50, W - 50, T - 15
Micha raczej prosta i dziennie to samo. Rano tostowy 3kromki bo 10 wafli ryzowych za dlugo jadlem banan Serek wiejski light 400gr.
Potem 3 * Kura z ryzem i do tego przewaznie brokul. Po treningu Manna z wheyem i miodem do tego banan. Potem wafle serek wiejski odtluszczona wersja mozarelli ( skyrella) i jaja. Prosto i lekko strawnie zeby jesc bo tak jak mowie sa dni ze mnie ssie jak swinie a sa tez takie ze wogole nie mam ochoty jesc, mimo to naturalnie wciskane jest bo rosnac trzeba.
26.03.2019 Masa tydzien 5
Po nocce wjechaly 2 skromne tosty B- 30, W - 30, T - 10. Bo i tak musialem wstac po 11 Fizjo. Po fizjo wpadlem do lidla po jakies banany i truskawki i trafilem steki z tunczyka. Jako DNT wiec wjechal taki posilek.
Rogalik w ramach bonusa bo grzeczny bylem Po 15 polozylem sie dalej zeby troche dospac. Udalo sie pospac do 17:30. Pogadalem z zonka i corka i one pojechaly na trening a ja dospalem godzinke jeszcze. Potem wstalem ogarnalem troche kuchnie i zrobilem sobie zarcie.
Dzisiaj postawilem na wegle w takiej postaci bo cos mnie ochota naszla teraz ide sobie uszykowac kolejny posilek. Wjedzie 250gr kuraka i 150gr focacci (takie wloskie pieczywo na cieplo o niezlym makro).
Zmieniony przez - Gugcio w dniu 27.03.2019 00:25:04
...
Napisał(a)
Lekkie podsumowanie tygodnia
Treningi zrobione jak nalerzy, miche urozmaicilem i staralem sie jesc jak najwiecej. I wszystko wrocilo do normy i apetyt wilczy. Jednak Dominik mial racje i monotomia na przestrzeni miesiecy zabila apetyt. Aktualnie wszystko wchodzi jak nalezy Waga wacha sie pomiedzy 107 - 108kg. Rozmiar i jakosc do przodu. Mysle ze ogromnych skokow wagowych nie bedzie bo nie planujemy jakis radykalnych zmian. Bede chyba jednak probowal sil w klasyku z tym ze z wyzsza waga bo jeszcze bylo miejsce i na lepszym docieciu Przynajmniej jest taki plan
31.03.2019 Masa tydzien 5
5ty Tydzien dobiega konca z lepszym uczuciem jak dotychczas
Barki + Brzuch
1. Wznosy w bok stojac x 4 15 - 10 ostatnia seria z potrojnym dropem.
2. Podciagania drazka wyciagu do klatki x 4 15 - 9
3. Wznosy w bok z linka wyciagu x 4 15 - 10
4. Wznosy w przod z linka wyciagu podchwytem x 4 15 - 9
5. Odwodzenie linek w tyl x 4 15 - 12
6. Wznosy nog +4kg x 3 15 - 12
7. Allachy z linka wyciagu x 3 20 - 12
Trening dzisiaj z zonka wiec dojechalismy bary porzadnie Dobra pompa i trening wszedl super. Nowy tank z GASP przetestowany
Treningi zrobione jak nalerzy, miche urozmaicilem i staralem sie jesc jak najwiecej. I wszystko wrocilo do normy i apetyt wilczy. Jednak Dominik mial racje i monotomia na przestrzeni miesiecy zabila apetyt. Aktualnie wszystko wchodzi jak nalezy Waga wacha sie pomiedzy 107 - 108kg. Rozmiar i jakosc do przodu. Mysle ze ogromnych skokow wagowych nie bedzie bo nie planujemy jakis radykalnych zmian. Bede chyba jednak probowal sil w klasyku z tym ze z wyzsza waga bo jeszcze bylo miejsce i na lepszym docieciu Przynajmniej jest taki plan
31.03.2019 Masa tydzien 5
5ty Tydzien dobiega konca z lepszym uczuciem jak dotychczas
Barki + Brzuch
1. Wznosy w bok stojac x 4 15 - 10 ostatnia seria z potrojnym dropem.
2. Podciagania drazka wyciagu do klatki x 4 15 - 9
3. Wznosy w bok z linka wyciagu x 4 15 - 10
4. Wznosy w przod z linka wyciagu podchwytem x 4 15 - 9
5. Odwodzenie linek w tyl x 4 15 - 12
6. Wznosy nog +4kg x 3 15 - 12
7. Allachy z linka wyciagu x 3 20 - 12
Trening dzisiaj z zonka wiec dojechalismy bary porzadnie Dobra pompa i trening wszedl super. Nowy tank z GASP przetestowany
...
Napisał(a)
01.04.2019 Masa tydzien 6
Dniowka bo kolega mial termin u lekarza wiec wiadomo nie moj dzien po pracy zjadlem polozylem sie na troche i skoczylem z zonka na silke
Lydki + Dwojki
1. Wspiecia na suwnicy x 10 20 - 10
2. Wypychanie na suwnicy nogi na skraju platformy x 4 20 - 10
3. Uginania siedzac x 4 15 - 8
4. Mcnpn x 4 20 - 8
Na koniec 20min bierzni.
Trening niezly i wszystko poszlo jak nalezy. Jutro juz moj rytm czyli popołudniu wiec przed praca wjedzie klata i brzuch.
Dniowka bo kolega mial termin u lekarza wiec wiadomo nie moj dzien po pracy zjadlem polozylem sie na troche i skoczylem z zonka na silke
Lydki + Dwojki
1. Wspiecia na suwnicy x 10 20 - 10
2. Wypychanie na suwnicy nogi na skraju platformy x 4 20 - 10
3. Uginania siedzac x 4 15 - 8
4. Mcnpn x 4 20 - 8
Na koniec 20min bierzni.
Trening niezly i wszystko poszlo jak nalezy. Jutro juz moj rytm czyli popołudniu wiec przed praca wjedzie klata i brzuch.
...
Napisał(a)
mateuszfilarKamil a kiedy planujesz start ?
Nie ma jeszcze planu na jesien ale przelom października i listopada jak bedzie podobnie jak w roku ubieglym. Planowalem jeszcze Dennis James classic ale slyszalem same negatywne rzeczy plus start tam to spore koszta wiec jeszcze pomysle.
...
Napisał(a)
02.04.2019 Masa tydzien 6
Jakis doj**any bylem bo pozno spac poszedlem i obylo sie bez Cardio.
Klatka + Brzuch
1. Wycisk na smithcie skos dodatni x 4 20 - 5
2. Wycisk na hamerze siedzac x 4 20 - 8
3. Brama x 4 20 - 10
4. Wycisk siedzac chwyt neutralny x 4 15 - 10
5. Wznosy nog z obciazeniem x 3 15 - 12
6. Allachy x 3 20 - 12
Trening sredni, Bark bylo czuc ale tragedi nie bylo chociaz dyskomfort tegi typu strasznie meczy.
03.04.2019 Masa tydzien 6
Dzien wolny wykorzystalem na Cardio w formie spaceru na miasto bo musialem isc do lekarza zalatwic recepte na kolejne 6 wizyt u fizjo. Przy okazji zaczaczylem wkoncu o fryzjera W robocie low Carb ale mialem taki apetyt ze wjechalo 300gr zamiast 250
04.04.2019 Masa tydzien 6
Dzien jak co codzien wiec nie ma co sie rozpisywac.
Plecy
1. Sciaganie drazka do klatki + Sciagnie drazka do bioder x 4 15 - 8 + 12 - 10
2. Wioslowanie na maszynie jednoracz x 4 12 - 8
3. Wioslowanie ze sztanga w opadzie x 4 po 10powt.
4. Wioslo na wyciagu poziomym z drazkiem typu V x 4 12 - 8
Na koniec 20min Bierzni.
Pompa super, podeszlem do treningu dzisiaj inaczej jak zwykle i nie zaluje bo ostatnimi czasy lecialem tym samym schematem i mila odmiana byla. Zarcie wchodzi jak zle, apetyt wilczy ale staram sie nie przesadzać i trzymac planu + 50gr wegli poki nic zlego sie nie dzieje
Zmieniony przez - Gugcio w dniu 05.04.2019 00:13:34
Jakis doj**any bylem bo pozno spac poszedlem i obylo sie bez Cardio.
Klatka + Brzuch
1. Wycisk na smithcie skos dodatni x 4 20 - 5
2. Wycisk na hamerze siedzac x 4 20 - 8
3. Brama x 4 20 - 10
4. Wycisk siedzac chwyt neutralny x 4 15 - 10
5. Wznosy nog z obciazeniem x 3 15 - 12
6. Allachy x 3 20 - 12
Trening sredni, Bark bylo czuc ale tragedi nie bylo chociaz dyskomfort tegi typu strasznie meczy.
03.04.2019 Masa tydzien 6
Dzien wolny wykorzystalem na Cardio w formie spaceru na miasto bo musialem isc do lekarza zalatwic recepte na kolejne 6 wizyt u fizjo. Przy okazji zaczaczylem wkoncu o fryzjera W robocie low Carb ale mialem taki apetyt ze wjechalo 300gr zamiast 250
04.04.2019 Masa tydzien 6
Dzien jak co codzien wiec nie ma co sie rozpisywac.
Plecy
1. Sciaganie drazka do klatki + Sciagnie drazka do bioder x 4 15 - 8 + 12 - 10
2. Wioslowanie na maszynie jednoracz x 4 12 - 8
3. Wioslowanie ze sztanga w opadzie x 4 po 10powt.
4. Wioslo na wyciagu poziomym z drazkiem typu V x 4 12 - 8
Na koniec 20min Bierzni.
Pompa super, podeszlem do treningu dzisiaj inaczej jak zwykle i nie zaluje bo ostatnimi czasy lecialem tym samym schematem i mila odmiana byla. Zarcie wchodzi jak zle, apetyt wilczy ale staram sie nie przesadzać i trzymac planu + 50gr wegli poki nic zlego sie nie dzieje
Zmieniony przez - Gugcio w dniu 05.04.2019 00:13:34
Poprzedni temat
Krzysztof Sobótka - Debiuty Luty2018 - Męskie bikini :)
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- ...
- 132
Następny temat
Wojciech Korzeniowski - heavyweight 2021
Polecane artykuły