Push
Rehab:
0a) Y-raise 3x
0b) Retrakcja ze sznurem 3x
0c) Rotacja zewnętrzna z linkami 2x
Crucifix 13,75kg x14, 10kg x18
Wznosy w bok z hantlami 35kg x20 x18, 25kg x30
Butterfly 2x
Dipsy 52,5kg x6, 40kg x14
Wznosy w bok z linką 2x
DB Floor Press 50kg x9, 42,5kg x13
Wyciskanie sztangi skos- 85kg x10 75kg x12 tempo 3010
Brama góra 1x
Francuz sztangą do czoła 45kg x15, 40kg x14
Prostowanie podchwytem 1rącz 2x
Biceps 2x
Łydka 3x
Brzuch kółko x30, skłony maszyna 1x, deska 15kg 60sek
Bez szału, ale w porządku ogólnie

Barki mocno się pompują z początku przez cruci i wznosy, masakra.
W dipsach pierwsza seria tak słabo, bo dzisiaj zawiesiłem łańcuch na pasie (wcześniej o biodra bezpośrednia) i to był błąd, latał mi ten ciężar, nie mogłem się wyważyć, bez sensu. Regres już normalnie i poszło świetnie. Chyba muszę ogarnąć rurkę od szlaufa i sobie przełożyć na łańcuch

Reszta OK. Ramiona dzisiaj jakaś dziwnie mocna pompa jak nigdy.
Miska:
1) Jaglanka z wiórkami, szynka drobiowa
2) Tortille z kurczakiem i żurawiną suszoną
3) Ryż z kurczakiem, bananem i płatkami
Trening - carbo
4) Ryż z ananasem, płatkami i WPC
5) Tosty z serem i kurczakiem, budyń z waflami i czymś jeszcze
6) Twaróg z serem
Niżej dwie fotki, zrobione obydwie przed treningiem w domu więc już kontener wody i takie tam.
Dopiero dziś przestałem mieć obolałe nogi po poniedziałku



Zmieniony przez - BroStyle w dniu 2019-03-22 19:11:31
Silny Fizjoterapeuta
https://www.sfd.pl/_Krzychu__Gruby_pod_Maraton_2020-t1145156-s231.html#post-19459530