Krzychu - Gruby podejście pod 1/2 IM 2022 ;)

22.03.2019
Push

Rehab:
0a) Y-raise 3x
0b) Retrakcja ze sznurem 3x
0c) Rotacja zewnętrzna z linkami 2x

Crucifix 13,75kg x14, 10kg x18
Wznosy w bok z hantlami 35kg x20 x18, 25kg x30
Butterfly 2x
Dipsy 52,5kg x6, 40kg x14
Wznosy w bok z linką 2x
DB Floor Press 50kg x9, 42,5kg x13
Wyciskanie sztangi skos- 85kg x10 75kg x12 tempo 3010
Brama góra 1x
Francuz sztangą do czoła 45kg x15, 40kg x14
Prostowanie podchwytem 1rącz 2x
Biceps 2x

Łydka 3x
Brzuch kółko x30, skłony maszyna 1x, deska 15kg 60sek

Bez szału, ale w porządku ogólnie
Barki mocno się pompują z początku przez cruci i wznosy, masakra.
W dipsach pierwsza seria tak słabo, bo dzisiaj zawiesiłem łańcuch na pasie (wcześniej o biodra bezpośrednia) i to był błąd, latał mi ten ciężar, nie mogłem się wyważyć, bez sensu. Regres już normalnie i poszło świetnie. Chyba muszę ogarnąć rurkę od szlaufa i sobie przełożyć na łańcuch

Reszta OK. Ramiona dzisiaj jakaś dziwnie mocna pompa jak nigdy.

Miska:
1) Jaglanka z wiórkami, szynka drobiowa
2) Tortille z kurczakiem i żurawiną suszoną
3) Ryż z kurczakiem, bananem i płatkami
Trening - carbo
4) Ryż z ananasem, płatkami i WPC
5) Tosty z serem i kurczakiem, budyń z waflami i czymś jeszcze
6) Twaróg z serem

Niżej dwie fotki, zrobione obydwie przed treningiem w domu więc już kontener wody i takie tam.
Dopiero dziś przestałem mieć obolałe nogi po poniedziałku








Zmieniony przez - BroStyle w dniu 2019-03-22 19:11:31

23.03.2019
Pull

RDL 187,5kg x9, 155kg x12
Ściąganie z góry Hammer 45kg x10, 35kg x12
Żuraw x12, x10
Wiosłowanie wyciąg dolny 1rącz 2x
Jaskółki 28kg x10, 24kg x12
Wiosłowanie Hammer 110kg x12 wolny ruch
Ściąganie \----/ 2x
Uginanie leżąc 2x
Ściąganie szeroki nachwyt 1x
Narciarz 1x
Tył barku odwrotne linki 1x + odwrotny butterfly 2x
Biceps uginanie w bramie 2x + uginanie maszyna modlitewnik 1x

Łydka 3x
Brzuch 3x wznosy + allahy + spięcia na piłce





Też tak macie, że robiąc serię czujecie, że już więcej nie można, a na filmie jest zapas na kolejne?
Myślałem, że już nie wstanę albo tak się złamię w plecach i puszczę pion, że będzie źle, a tu inaczej to wygląda.
Nagrałem od dupy strony żeby też zobaczyć jak nisko schodzę
Reszta dziś z dużym dopięciem i wolnymi ruchami, trochę zaniżone więc względem poprzedniego tygodnia.

Z Konradem się też spotkaliśmy przypadkowo, nie poznał mnie na początku, chyba jak mu "odpysknąłem" na pytanie ile serii na rack'u to minę miał jakby chciał mi zayebać

Jutro wolne, po południu/wieczorem coś tam podjem, żeby mieć siły (psychiczne) na poniedziałek na siady

Miska:
1) Jaglanka z wiórkami, szynka drobiowa
2) Kleik z wiórkami, kurczak
3) Manna z bananem i płatkami, kurczak
Trening - carbo
4) Ryż z ananasem, płatkami i WPC
5) Tosty z serem, omlet z truskawkami i serkiem
6) Twaróg z masłem lub miasto

Bo miałem. W myślach Cię od frajerów zwyzyaalem Kawał chłopa jesteś na żywo. Zdjęcia tego tak nie oddają

A ten mówi że tylko na foto tak wygląda...
Musisz wybaczyć Kondziowi, DNP dopiero schodzi, do tego od dzisiaj ścinka kcal...

Hahahahhaa Kondzio na redukcji dobrze, że trenu nie załadował bo na bank by Ci przyebał
Dobrze, że DNP z niego schodzi i w końcu nie marudzi na formę to może do ludzi będzie :D


Zmieniony przez - lasican1 w dniu 3/23/2019 8:18:01 PM

Ja dziś miałem luźną koszulkę to dlatego taki efekt, Ty wyglądasz na bardziej doyebanego ode mnie To bym się zastanawiał czy ciężaru nie zdejmować
No kurkuma widzę, że mocno Cie poniewiera psychicznego, bo nerkę zostawiłeś przy mnie to raz, pustą puszkę po Monsterze też na ziemii nie zabrałeś

Spałem 3h, do tego wczoraj 500 mg dnp. To i tak nic. Babę prawie potracilem ale odskoczyla... Dziś wyjątkowy nieogar xd

Dzisiaj, bez większej toalety jak na zdjęciu niżej.
Równo dwa tygodnie temu ale po większej toalecie było 100g mniej

Więc jakieś zmiany trzeba podjąć:
a) Ucinam po 5min (25 -> 20) cardio na czczo i przenoszę to na nietreningowe (30 -> 40/45)
b) Wrzucam 40g ww rozłożone na prewo, intra, postwo

25.03.2019
Legs

Przysiad 200kg x10, 160kg x14 ostatnie z pauzą 3sek
Wypychanie na suwnicy 460kg x21, 380kg x28
Odpychanie na platformie 2x
RDL z hantlami 57,5kg x10 x10
Prostowanie 2x
Uginanie leżąc 2x
Odwodzenie + Przywodzenie x14 x14
Bułgary 50p noga

Brzuch spięcia maszyna x2 skosy 35kg x25





Siadło.
Ostatnie powtórzenie walka o życie, chciałem już odpuścić ale miałem dzisiaj wyjątkową motywację, żeby zrobić to, co sobie założyłem, ot takie psychiczne przekazanie sił komuś innemu.
Trening 1:40h (bez rozgrzewki i mobility przed siadami, czyli jeszcze ~15min), z czego z dobre 15min to ładowanie i zdejmowanie ciężaru czy klejenie hantla
Ogólnie dzisiaj rzeźnia, nie zrobiłem wykroków jak zawsze bo bym pyerdolnął na zawał tak czułem, więc dobiłem się bułgarami bez ciężaru. I mniej serii na brzuch bo też miałem ochotę rzygnąć O taki trening dzisiaj.

Diet update:
Dodane 40ww rozłożone na przedtreningowy i drugi potreningowy

Miska:
1) Jaglanka z wiórkami, szynka drobiowa
2) Tortille z kurczakiem i żurawiną
3) Ryż z kurczakiem, bananem i płatkami
Trening - carbo
4) Ryż z ananasem, płatkami i WPC
5) Tosty z serem, budyń z płatkami, serek chudy
6) Twaróg z masłem

fajny wynik w siadzie :D i dziwne masz te małe palce u stóp xD