DT Viki - przygoda z biegami przez przeszkody

Niech sie chwali na potęgę - każda bedzie myślała, ze w tym coś musi być... A co któraś bedzie chciała sprawdzić...

Fighter polecił, więc wrzucam do obserwacji

Co się tu dzieje


Dj DoDo witam i zapraszam
Trochę tu ostatnio bałagan u mnie bo chorobsko mnie trzyma i zegarka znowu szukam do biegania
Jak masz problem z motywacją do biegania to może poszukaj towarzystwa Nie wiem gdzie mieszkasz, ale teraz w wielu miastach są miejsca gdzie można potrenowac do biegów z przeszkodami, różnego rodzaju tory przeszkód a także drużyny dające wsparcie i motywację

Brann czekam z niecierpliwością na relację z testów. Jeśli mi zdrowie pozwoli to jutro pobiegne z dwoma pasami i dwoma zegarkami Bo starego Polara nadal ma mąż

Postaram się pobiegać w różnych zakresach żeby było co porównywać:)

Też patrzam, chociaż raczej musze się zaprzyjaźnić na serio z moim Gremlinem, a nie myśleć o innych. On taki ciut za mądry dla mnie jest, a to w związku nie rokuje...

Paatik

On taki ciut za mądry dla mnie jest, a to w związku nie rokuje...

A mnie uczyli, że z kim przestajesz, takim się stajesz Paatik tak, ze jest nadzieja..

Tsubame33

Paatik

On taki ciut za mądry dla mnie jest, a to w związku nie rokuje...

A mnie uczyli, że z kim przestajesz, takim się stajesz Paatik tak, ze jest nadzieja..

Czyli lepiej się go trzymać?

No cóż, może z czasem doskoczę do niego:)

Paatik zgadzam się z Tsu Poza tym lepiej jak mądry, niz jak oszukuje


Wczoraj u mnie dnt. Chróbsko zaczyna mnie naprawdę wkurzać. Do tej pory zatoki to był zwykle tydzień, przy czym najgorsze były pierwsze 3 dni, póżniej juz tylko katar. Teraz się ciągnie cholerstwo i ciągnie. Najgorszy jest ból głowy, bo nic mi nie pomaga. Pozornie wszystko ok, nie czuję sie słabo, ale jakikolwiek wysiłek powoduje totalna niemoc, no nie mam siły a czasem wręcz mi sie w głowie kręci A chciałabym juz normalnie potrenować a nie tak lekko


W każdym razie dziś była ścianka, lekko. Miejsce gdzie zawsze cwicze było zajęte, więc próbowałam na innych, ale rozstaw uchwytów niestety za trudny dla mnie, więc po minucie spadałam Na szczęście udało się zrobić 4 rundy po 2 minuty na moim ulubionym kawałku. Zmęczyłam się starsznie i pierwszy raz sie spociłam

Przed ścianką w ramach rozgrzewki podciąganie:
5 serii po 2p nachwyt + 5x3 podchwyt, przerwy 30 sek.

Cieszę się też, bo pierwszy raz wyszły mi przeskoki do góry i w dół. Nie jest idealnie ale jak na pierwszy raz super






A później wzięłam przykład z Branna i pobiegałam z dwoma pasami i dwoma zegarkami.
Najpierw 2km truchtu na rozgrzewkę. Wskazania tętna podobne (w pasie Suunto wymieniłam baterie) ale tempo zupełnie inne. Suunto pokazuje krótszy dystans i szybsze tempo. Na tych dwóch kilometrach na Suunto było dość długo ok. 5:49 a Polar 5:58. Ostatecznie S - 5:51, P - 5:55. Poza tym w Polarze wartość zmienia sie powoli i stopniowo, w Suunto bardziej dynamicznie i skokowo.

Następnie bieg w drugim zakresie. Oczywiście zaczełam za szybko Trzeci kilometr biegłam wg wskazań Suunto (5:15) a Polar pokazał 5:19. Pozostałe wg Polara. Od piątego były juz problemy z trzymaniem tempa i zaczeło sie zwalnianie/przyspieszanie. Oczywiście jak nogi poniosły to zaraz tętno skakało. Ostatecznie zrobiłam 7km zamiast 8km.
Na koniec 3 szybsze odcinki. Na Suunto mam zapisany trening w całości, na Polarze niestety musiałam zakończyć i włączyć interwały. Akurat m200 nie ma tak jak w Suunto opcji włączenia interwałów w dowolnym momencie. Ciekawa jestem czy to kwestia modelu czy wszystkie tak mają. No i ciekawa tez jestem czy interwały w innych Polarach można ustwić z poziomu zegarka czy tylko przez PolarFlow. Interwały trochę źle ustawiłam, bo w oparciu o tętno zamiast tempo, więc nie wiem w jakim tempie zobiłam te odcinki żeby porównowac z wcześniejszymi. W każdym razie założenia treningu spełnione, bo każdy kolejny odcinek to większy dystans.

Także z Polarem biega sie wolniej i dłużej. Bardzo jestem ciekawa możliwości v800 i m430, bo jednak m200 jest zbyt prosty i brakuje mu wielu funkcji.
Natomiast wykres tętna i tempa o wiele bardziej czytelny w Polar Flow


































Zmieniony przez - Viki w dniu 2019-02-20 16:03:51



EDIT: na szybko sprawdziłam i wygląda na to, że interwały mozna tworzyc jedynie w serwisie i synchronizowac z zegarkiem. W tym wypadku plus dla Suunto. Najwyżej będę biegac z dwoma

Zmieniony przez - Viki w dniu 2019-02-20 16:11:46

Zrobiłam jeszcze w domu parę ćwiczeń. Nosi mnie starsznie, ale nie mam siły Obecnie nos mam tak zatkany, ze nie moge oddychać.

- rdl jednonóż 8kg 3x20
- przysiad z pauzą na dole cc 3x25
- wznosy tułowia na ławce skośnej (z pauzą na dole) 3x20
- supermeny 3x20


Poza tym, dobrze że mam te zegarki do zabawy, bo bieganie w kółko po asfalcie jest mega nudne i zaczyna mi sie głowa buntować Nawet się gubię w liczeniu km, a robię tylko 7-8km Do lasu chcę, w ciekawy teren a nie w kółko to samo.

Poza tym zrobiłam fotę w pozie z zeszłorocznego konkursu KNL i forma porównywalna, czyli jest dobrze