Wstalem o 8 i polazlem machnac Cardio. Potem sniadanko, prysznic i lecialem na umowiona godzine pozowania ale wczesniej machnalem klate i srodek barkow.
Klata + srodek barkow
1.Wycisk na smithcie skos dodatni x 4 20 - 9
2. Wycisk hantli na plaskiej 35 x 12, 37,5 x 8, 40 x 6, 40 x 6
3. Brama x 4 20 - 10
4. Wycisk na maszynie skos dodatni x 3 12 - 8
5. Butterfly x 4 15 - 10
6. Wznosy w bok stojac 5 seri kazda z podwoknym dropem
Trening mimo ze po jednym posilku i godzince Cardio wszedl super. Silka zaj**ista oldschool polaczony z newschool. Stare maszyny gym 80, hantle tez zaj**iste a nie ten moderny shit. Fajny rodzinn klimat ale to jest wlasnie roznica miedzy mala prywatna silka gdzie trenerzy sami startuja a sieciowym gownem. Osobna sala do pozowania z muza i cala w lustrach z dala od glownej sali. Peter stanal na wysokosci zadania i meczyl mnie godzine. Kilka rund wszystkich poz i potem szlif zebym jak najdluzej utrzymal poze. Myslalem ze zjade, brakowalo powietrza, lapaly skurczy wszystko palilo ale on nie odpuszczal i ciagle mnie meczyl Duzo mi pokazal ale jeszcze kilka lekcji bede potezebowal bo ruszam sie jakbym kij w dupie mial. Wrzucam 2-3fotki ktore cyknal jego kolega siedzac na ziemi.
Wiadomo ze pozy jeszcze nie siedza w 100% bo nie potrafilem ich jeszcze wystarczajaco dlugo utrzymac do fotki.
Wszystko mam zakwaszone gozej jak po treningu
Potem w domu stalo sie cos czego nie oczekiwalem. Peter napisal do mnie ze czasowo jestem w planie, ze forma jest konkretna i ze wydaje mu sie ze j**ne konkretna forme z @Dominikiem i ze mam duze szanse zakfalifikowac sie na Mistrzostwa Niemiec i zebym jechal na nie. I zaproponowal pomoc na debiuty w formie pomocy z farba i ogolna pomoca na Backstage. Jestem dalej a ciezkim szoku bo sam ciagle oceniam sie srednio i bardziej krytycznie
Zmieniony przez - Gugcio w dniu 25.02.2018 21:09:34