[ BLOG] melo15 - Walka o lepszego siebie (podsumowanie redukcji '16 str. 32/reaktywacja dziennika st

19.03

Spałem jak dziecko dziś, ostatnio nie zapeszając się super wysypiam ale dziś jak nigdy chyba. Od 10-15 na hali. Reszta dnia spędzona w sumie trochę na oglądaniu skoków i piłki i trochę nauce. Jutro trening dołu, mam nadzieję że mimo trochę obolałych po sędziowaniu nóg trening będzie dobry.



DNT



Okno 15:00-21:30

1. WPC 40 g
2. Schab 500 g, ziemniaki 450 g, masło klarowane 5 g, warzywa, owoce 350 g, wasa cynamonowa 3 szt, czekolada 85% 20 g, orzechy włoskie 20 g
3. Twaróg chudy 250 g, warzywa, chleb 70 g, ser żółty 40 g, wafle kukurydziane 3 szt

Całość: 235 B 225 WW 65 T







Do ostatniego posiłku:

- Wit C 2 g
- ZMA
- Wit D3+K2
- Probiotyk

Cele:

Dziś pierwszy raz zważyłem się i mierzyłem w zasadzie o stycznia. Spadło 4 kg w zasadzie niewiele czyli teraz jest 90.5 kg, to jest moja waga wyjściowa na ten moment, i nie ważę się od tego momentu myślę że do wyjazdu do Francji. Pas mierzony przez pępek więc nie mam odniesienia do poprzedniego pomiaru i wyniósł 99 cm. Sylwetkowo widzę lekką poprawę więc strach myśleć ile tam było w "szczytowym" momencie.

Dietetyczne:

- zdrowe relacje z jedzeniem
- nie przejadać się
- IIFYM 70-80/30-20 (clean/junk)
- IF z pewnymi wyjątkami gdy będę rano głodny
- ograniczyć napady BED ( celowo piszę ograniczyć a nie wyeliminować, bo jak dopadnie mnie, żeby nie ponosić tego jako porażki)
- SŁUCHAĆ OGRANIZMU

Treningowe:

- progresja ciężaru
- deload co 6-8 tyg
- poza treningiem siłowym sporo ruchu
- poprawić mobilność i rozciągnięcie mięśni
- SŁUCHAĆ ORGANIZMU

Sylwetka i pomiary:

- nie ważyć się
- sugerować się tylko progresją siłową, pasem i wyglądem
- jeśli pas idzie w górę uciąć kcal
- jeśli siła idzie w dół dodać kcal

Od jutra makro 200/250/70 DT 200/150-200/70 DNT

Dobra to chyba tyle

i takie podejscie jest ok

A co jeśli pas idzie w góra a siła w dół ?

Dalej masz te napady obżarstwa ? Patrząc na wymiary które podałeś - są większe niż te które podawałeś ostatnio - dalej masz ten problem. Trochę to dziwne bo przy takim BF jaki masz teraz nie powinno być problemu z uczuciem sytości i wilczym głodem. Musisz wymyślić inny sposób na rozładowywanie stresu niż poprzez objadanie się. Na Twoim miejscu zrobiłbym też te badania podstawowych hormonów żeby zobaczyć czy nie ma tam zbyt dużego bałaganu...

szaunima

A co jeśli pas idzie w góra a siła w dół ?

Serio? Nawet nie dopuszczam takiej myśli

marsid

Dalej masz te napady obżarstwa ? Patrząc na wymiary które podałeś - są większe niż te które podawałeś ostatnio - dalej masz ten problem. Trochę to dziwne bo przy takim BF jaki masz teraz nie powinno być problemu z uczuciem sytości i wilczym głodem. Musisz wymyślić inny sposób na rozładowywanie stresu niż poprzez objadanie się. Na Twoim miejscu zrobiłbym też te badania podstawowych hormonów żeby zobaczyć czy nie ma tam zbyt dużego bałaganu...

Póki co nie zapeszając to nie i to w sumie od dłuższego czasu bo od mniej więcej lutego nie było żadnego BED. Jedynie czasem w niedziele pojechaliśmy gdzieś czy ktoś przyszedł do nas do domu to wpadało sporo słodyczy ale to nie były napady. Czekam aż mój lekarz rodzinny, z którym mogę się zgadać odnośnie badań wróci i zrobię podstawową morfologię, mocz, profil tarczycowy, testosteron, kortyzol i estrogen.

I małe zakupy dodatków do IIFYM, lodów jednak nie spróbowałem bo nie zmieściłbym w makro a zrobiłem dziś lepszą rzecz do jedzenia






Zmieniony przez - melo15 w dniu 2017-03-20 18:18:51

melo15

szaunima

A co jeśli pas idzie w góra a siła w dół ?

Serio? Nawet nie dopuszczam takiej myśli

marsid

Dalej masz te napady obżarstwa ? Patrząc na wymiary które podałeś - są większe niż te które podawałeś ostatnio - dalej masz ten problem. Trochę to dziwne bo przy takim BF jaki masz teraz nie powinno być problemu z uczuciem sytości i wilczym głodem. Musisz wymyślić inny sposób na rozładowywanie stresu niż poprzez objadanie się. Na Twoim miejscu zrobiłbym też te badania podstawowych hormonów żeby zobaczyć czy nie ma tam zbyt dużego bałaganu...

Póki co nie zapeszając to nie i to w sumie od dłuższego czasu bo od mniej więcej lutego nie było żadnego BED. Jedynie czasem w niedziele pojechaliśmy gdzieś czy ktoś przyszedł do nas do domu to wpadało sporo słodyczy ale to nie były napady. Czekam aż mój lekarz rodzinny, z którym mogę się zgadać odnośnie badań wróci i zrobię podstawową morfologię, mocz, profil tarczycowy, testosteron, kortyzol i estrogen.

I małe zakupy dodatków do IIFYM, lodów jednak nie spróbowałem bo nie zmieściłbym w makro a zrobiłem dziś lepszą rzecz do jedzenia







Zmieniony przez - melo15 w dniu 2017-03-20 18:18:51

rodzinny może dać skierowanie na testosteron, kortyzol czy estrogen?

Nie nie, źle to napisałem. Chodziło mi że profil tarczycowy i morfologię i mocz mi zleci a tą reszte we własnym zakresie, zrobię. Tylko nie chce mi się na dwa razy iść, tylko za jednym razem wszystko załatwić

moje lody! :D zaczne zakupy. i przemyślenia co co diety i treningu prawidłowe

Zapraszam Natka
W końcu trzeba się ogarnąć i zacząć dźwigać, póki co ciul tam z sylwetką

20.03

Dość wcześnie dziś wstałem, bo podjechałem z kumplem zostawić jego auto u mechanika i podrzuciłem go do pracy. Później jedne zajęcia i następnie trening. Szybko się uwinąłem w jakieś 45 minut. Póki co rezygnuje z robienia łydek bo dostają mocno ostatnimi czasy i są strasznie pospinane. Zapomniałem wczoraj wrzucić jeszcze jak wygląda u mnie sprawa z ciężarami, więc wrzucam poniżej, nie patrzcie na te komentarze do ciężaru bo często były pisane pod wpływem pozytywnych emocji na treningu Pisałem wcześniej że nie jem dziś lodów bo mi szkoda makro z fatu bo coś pysznego zrobię i padło na burgery Na kolacje wpadł omlet z płatków jaglanych z kiwi i danio o smaku szarlotki no meeega ten smak. Jutro góra.





Dół #1

A. Przysiady 5 x 5
B. Wypychanie 3 x 8
C. RDL 4 x 8
D. Łydki 4 x 8
E. Allachy 3 x 20
F. Plank 3x



Okno 15:00-22:00

1. WPC 40 g
2. Schab 400 g, bułka orkiszowa 200 g, ser żółty 50 g, masło klarowane 5 g, warzywa, owoce 250, baton
3. Jajko 4 szt, płatki jaglane 50 g, kiwi 100 g, wasa cynamonowa 3 szt, serek

200 B 255 WW 65 T







Przed treningiem:

- BCAA 10 g
- Burn4ALL 3 kap

Do ostatniego posiłku:

-GABA
-Wit. C 2 g
- Probiotyk
- Wit. D3+K2