treningi,suplementacja,odblokowanie [email protected]
Hidan20Gratulacje - za znalezienie złotego środka w życiu, przebrnąłem przez cały tekst i już wiem, że mój złoty środek znajduję się bliżej 4000kcal i wiecznej masy i siły z nabiciem , a niżeli wycięcia i 2000 kcal
Zmieniony przez - Hidan20 w dniu 2018-06-26 23:17:46
Jednak nasza waga i zawartość mięśni się różni, ale będę robił wszystko by mój złoty środek znajdował się bliżej tych 4000 aniżeli 2000 kcal
BLOG TRENINGOWY http://www.sfd.pl/[BLOG]Melo_15/Początki_z_IF-t1034320-s32.html#post5
BLOG KULINARNY http://www.sfd.pl/[BLOG]_melo15_Nie_ma_bardziej_szczerej_miłości_niż_miłość_do_jedzenia_-t1116447.html
ZAPRASZAM!!!
treningi,suplementacja,odblokowanie [email protected]
Ostatnio pomyślałem że fajnie będzie się wrócić do jakiegoś tam prowadzenia dziennika, wiadomo nie mam czasu na codzienne wypiski tak jak kiedyś, w sumie sporo się u mnie pozmieniało
Ostatni mój wpis był pod koniec czerwca więc mała aktualizacja, co tam się u mnie wydarzyło Obroniłem lic fizjoterapii i dostałem się na mgr na AWF w Krakowie, gdzie aktualnie mieszkam z narzeczoną. W połowie lipca wyjechaliśmy do pracy do Anglii i tam sporo ze mnie zleciało. Pracowaliśmy od 13-24 od poniedziałku do piątku. Praca fizyczna na magazynie, więc wpadało bardzo dużo kroków. Były dwie przerwy w pracy na zjedzenie, obiad - to co sobie przygotowaliśmy w domu, z reguły jakieś mięso, kasza/ryż/ziemniaki/makaron, warzywka, owoce i coś do kawki jakiś mały batonik, a na kolacje mieliśmy stamtąd zamawiane bułki/wrapy, najczęściej brałem jakiegoś pieczonego kurczaka, wołowinę albo tuńczyka, do tego zawsze miałem serek wiejski i czasem owoc. Jak wracaliśmy to przed snem tylko białko i do spania. A na śniadanie różnie, na co mieliśmy ochotę. W weekendy wiadomo, był czas to się jadło więcej. W urodziny narzeczonej pojechaliśmy do restauracji typu open bar i byłem tam w 7 niebie Nie jadłem prawie cały dzień, żeby móc tam spróbować wszystkiego, kuchnia indyjska, azjatycka, amerykańska, angielska, meksykańska, włoska, desery, lody, no wszystko czego dusza zapragnie przez 2 godziny Przed wyjazdem ważyłem jakieś 77 kg po powrocie, pod koniec września było to około 70 kg. W sumie ucieszyłem się z takiego obrotu sprawy bo zredukowałem "przy okazji" Tak wyglądałem, dzień po wizycie w tej restauracji i to był mniej więcej 3 tydzień pracy w sumie innych zdjęć stamtąd nie mam, trochę mały podgląd no ale lepsze to niż nic
Po powrocie do Polski, powrót do rzeczywistości, studia, siłownia, ale też sędziowanie no i też coś o czym zawsze marzyłem, żeby móc grać w seniorską piłkę ręczną. Udało się tutaj załapać do drużyny, która zaczęła grać w II lidze. Na siłownię wróciłem i przez pierwszy miesiąc trenowałem FBW, żeby się rozruszać, potem ułożyłem sobie plan trochę pod piłkę ręczną, trochę pod siłę, trochę pod masę W sumie do Świąt schudłem jeszcze i waga przed świętami była na poziomie 68/69 kg, ale pojechaliśmy na święta do Anglii, aktywność nagle z 7/8 treningów spadła do 0, kalorie poszły w górę, więc i waga delikatnie skoczyła, ale teraz jest na poziomie 71/72 kg. W międzyczasie rozwija się także kariera sędziowska, sędziujemy sporo meczów z kolegą, a byliśmy teraz po nowym roku na turnieju międzynarodowym na Słowacji to dostaliśmy mecze finałowe najwyższych kategorii chłopaków więc jakiś poziom już jest, a w tym roku egzamin na wyższą kategorię więc trzeba się spiąć Wczoraj rozpocząłem i zakończyłem sesję więc teraz trochę odpoczynku od studiów. Mam nadzieję, że uda się gdzieś na kilka dni odpocząć przede wszystkim psychicznie.
Dobra przechodzę do konkretów bo się rozpisałem bardziej niż na maturze
Treningi:
- piłka ręczna - wtorek, czwartek, piątek, weekend-mecz (czasami mecz w poniedziałek ligi akademickiej)
- siłownia - wtorek, środa, piątek, sobota/niedziela - tutaj też mega ruchome te dni, ponieważ różnie mi się zajęcia układały
Tak to wyglądało w tym semestrze, zobaczymy jaki będzie plan następny, i wtedy będę ewentualnie robił jakieś korekty.
A więc bardzo dużo tej aktywności jak widać, przez co może ciężko mi było przytyć. Poza treningami robię też 8-10 tys kroków dziennie, więc jestem aktywny jak nigdy wcześniej
Trening sam w sobie wygląda tak
Dieta
Nie liczę kalorii, jem na oko, ale w związku z tym, że mam teraz czas chcę używać wagi przez te kilka dni luzu, chcę zobaczyć ile mniej więcej jem. Strzelam że jem ok 150 białka 300-400 węgli, 70-100 tłuszczu zależy od dnia i apetytu, a także kondycji brzucha, bo często miewam bóle brzucha, i trudno mi ustalić przyczynę, ponieważ nie jest to zawsze po tych samych produktach. Zarysu diety też nie mam bo jemy to na co mamy ochotę i jest w lodówce Często jadamy na mieście, czy ja teraz gdzieś po meczach w trasie się zatrzymujemy. Ale jak zawsze staram się jeść zdroworozsądkowo, jest miejsce na wszystko w diecie, bez jakiś durnych restrykcji.
Co do wyglądu, jestem w miarę zadowolony, zawsze wolałem siebie nieco chudszego niż grubszego, ale przed świętami już byłem za chudy, ale było wtedy bardzo dużo aktywności, mało czasu, a tak jak pisałem po świętach przytyłem ze 2-3 kg i trochę to lepiej wygląda. Nie mam teraz aktualnie telefonu za dobrego żeby zrobić fotkę, ale tak to mniej więcej wyglądało w grudniu. Teraz delikatnie wody i tłuszczyku przybyło, ale niestety taki mój urok, mam trochę nadmiaru skóry i jak tylko delikatnie przytyje to już nieco w głowie się miesza, ale i tak już w tej kwestii jest dużo lepiej jak było
Tak było po przyjeździe
Tak przed świętami i teraz bardzo podobnie
To chyba tyle by, było, może się uda że będę robił jakieś cotygodniowe raporty bo na codzienne wypiski nie ma rady Fajnie jeśli, ktoś przeczytał całość, będzie mi miło A na koniec to co tygryski lubią najbardziej czyli szamka
Zmieniony przez - melo15 w dniu 2019-01-22 11:11:02
BLOG TRENINGOWY http://www.sfd.pl/[BLOG]Melo_15/Początki_z_IF-t1034320-s32.html#post5
BLOG KULINARNY http://www.sfd.pl/[BLOG]_melo15_Nie_ma_bardziej_szczerej_miłości_niż_miłość_do_jedzenia_-t1116447.html
ZAPRASZAM!!!
Dziennik żywieniowy https://www.sfd.pl/[BLOG]_Kulinarne_zmagania-t1207353.html
DJ_DoDomelo... ja Cię proszę... mniej treści, a częściej lekturę miałem, na cały obiad i kawę pod ręczną to chyba trochę masy trzeba by było wrzucić teraz co?
Będę się starać
No ja bramkarz wiec az tak duzo masy nie potrzebuje, ale nie ukrywam 3-5 kg więcej przy podobnym bf bym przyjął
BLOG TRENINGOWY http://www.sfd.pl/[BLOG]Melo_15/Początki_z_IF-t1034320-s32.html#post5
BLOG KULINARNY http://www.sfd.pl/[BLOG]_melo15_Nie_ma_bardziej_szczerej_miłości_niż_miłość_do_jedzenia_-t1116447.html
ZAPRASZAM!!!
Dziennik żywieniowy https://www.sfd.pl/[BLOG]_Kulinarne_zmagania-t1207353.html
DJ_DoDow tym celu zapraszamy do działów dieta oraz treningi dla początkujących, tam udzielimy Ci porady jak to zrobić
Ja mysle ze potrzebuje albo regeneracji porzadnej albo zeby doba trwała nieco dłużej
BLOG TRENINGOWY http://www.sfd.pl/[BLOG]Melo_15/Początki_z_IF-t1034320-s32.html#post5
BLOG KULINARNY http://www.sfd.pl/[BLOG]_melo15_Nie_ma_bardziej_szczerej_miłości_niż_miłość_do_jedzenia_-t1116447.html
ZAPRASZAM!!!
Dziennik żywieniowy https://www.sfd.pl/[BLOG]_Kulinarne_zmagania-t1207353.html
intermittent fasting
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- 244
- 245
- 246
- 247
- 248
- 249
- 250
- 251
- 252
- 253
- 254
- 255
- 256
- 257
- 258
- 259
- 260
- 261
- 262
- 263
- 264
- 265
- 266
- 267
- 268
- 269
- 270
- 271
- 272
- 273
- 274
- 275
- 276
- 277
- 278
- 279
- 280
- 281
- 282
- 283
- ...
- 284