Mati - Wiosna 2022

Chuy z tym cheatem, w końcu psycha wyszła na prostą, będzie tylko leoiej!

Jaca tak jak Przemo napisał najważniejsze ze psycha wyprostowana i tu chcialbym bardzo podziekowac Przemkowi bo to on przemówił mi do rozsądku. Mimo ze jest kilka dni do zawodow to nie widzę potrzeby zeby nadal jesc ryz z kura. Oczywiście ryz z kura jest x2 ale sa tez bialka jaj z budyniem ze skrobi czy whey z kasza manna. Makro sie zgadza. Produkty syfiaste nie sa. Na 3 dni przed ostawie moze wheya i tyle. Sosy 0 tak samo beda leciec do czasu az obetne sód. Na przykladzie Przemka on nie je jalowo na redukcji i do konca szama wygląda u niego dobrze. A jaka ma formę na kazdych zawodach? Docieciem niszczy każdego.

Im wiecej frakcji bialek w ciagu dnia tym oczywiscie lepiej. Jedzac caly dzien kure to niestety potem wlasnie dostajess do glowy i leci czit. Tak jak juz mowilem nikt ogarniety nie potrzdbuje trenera, on jest przydatny tylko na ostatnie 2-3 tyg przed kiedy glowa goraca wtedy trener lub kolega panije nad sytuacja.

mm1986

Im wiecej frakcji bialek w ciagu dnia tym oczywiscie lepiej. Jedzac caly dzien kure to niestety potem wlasnie dostajess do glowy i leci czit. Tak jak juz mowilem nikt ogarniety nie potrzdbuje trenera, on jest przydatny tylko na ostatnie 2-3 tyg przed kiedy glowa goraca wtedy trener lub kolega panije nad sytuacja.

Ja tylko napisalem ze nie chce ogladac bydyniu i ze sobie fotki porobisz po debiutach
Za to fotki formy bym obejrzał bo pewnie jest coraz wieksza kosa a Ty potrzebujesz motywacji jak kazdy na te ostatnie dni. Kto sie kiedykolwiek przygotowywal choć raz do zawodów ten wie o czym mówie...
O to mi chodzilo a czy zjesz kure, jajo czy wola to juz bez róznicy w tym momencie i urozmaicaj sobie posiłki dokladnie zeby nie zwariowac.





Zmieniony przez - SalvatoreLucania w dniu 2017-02-02 15:47:05

Myślałem Jaca że chodzi Ci o to że mam jeść do końca jak jadłem;p Dokładnie mm, pierwsze 8 tygodni redukcji przeprowadziłem dokładnie tak jak sobie założyłem. Myślałem że dociągne do końca i ewentualnie ostatnie 7 dni będę się kogoś radził ale jednak te ostatnie tygodnie warto mieć kogoś nad sobą. Moim największym błędem było to że całą redukcje jadłem max jałowo. Teraz mam kilka źródeł btw i korzystam z nich na zmianę. Makro każdego posiłku się zgadza. I mimo że nadal korzystam raczej ze zdrowych źródeł makro to jedzenie i smakuje i wygląda i jest różnorodne. A co do fotek to wstawie coś na dniach. No i przez te cheat deye jakoś się nie zepsuła ta forma (na szczęcie) ale gdybym leciał wg założeń ewentualnie zrobił reefed czasem to był bym na pewno w nieco lepszej.

SalvatoreLucania

mm1986

Im wiecej frakcji bialek w ciagu dnia tym oczywiscie lepiej. Jedzac caly dzien kure to niestety potem wlasnie dostajess do glowy i leci czit. Tak jak juz mowilem nikt ogarniety nie potrzdbuje trenera, on jest przydatny tylko na ostatnie 2-3 tyg przed kiedy glowa goraca wtedy trener lub kolega panije nad sytuacja.

Ja tylko napisalem ze nie chce ogladac bydyniu i ze sobie fotki porobisz po debiutach
Za to fotki formy bym obejrzał bo pewnie jest coraz wieksza kosa a Ty potrzebujesz motywacji jak kazdy na te ostatnie dni. Kto sie kiedykolwiek przygotowywal choć raz do zawodów ten wie o czym mówie...
O to mi chodzilo a czy zjesz kure, jajo czy wola to juz bez róznicy w tym momencie i urozmaicaj sobie posiłki dokladnie zeby nie zwariowac.






Zmieniony przez - SalvatoreLucania w dniu 2017-02-02 15:47:05

Jaca moj post nie byl kierowany do Ciebie ale do Matiego a forki tez bym zerknal :)

To napisz jak teraz posiłki wyglądają ;) powodzenia na debiutach

Jednak wprowadzam kilka zmian w diecie. Z/u na to że podjadałem przytne lekko węgle w stosunku do tego co planowałem i przykładowy dzień jeżeli chodzi o miske wygląda obecnie tak:

Masz plan na ostatni tydzien już?

Nie moge edytować posta coś więc dieta obecnie wygląda tak Przykład z dzisiaj:
1. 170 piersi 4 jaja troche ketchupu i warzywa- omlet
2. 100 ryżu 50 g whey pudding
3.4 200 g ziemniaków 220 piersi
5. 50 g makaronu 250 chudej ryby
6. 10 białek jaj 30 g masła orzechowego

Miało być lekko więcej wegli ale stwierdziłem że nie ma sensu przez te moje podjadanie. Samopoczucie o dziwo jest bardzo dobre- chyba główny wpływ na to ma dieta- jem ze smakiem no i dodałem troche tłuszczów.

Jakiś wstępny plan na ostatni tydzień już mam ale będe opisywał na bierząco. Na razie zwiększam wode do 8l i zaczynam więcej solić tj ok 15g.
W poniedziałek wyrzuce z 50 g węgli we wtorek kolejne 50 g a środa w zależności od wagi i wyglądu może zaczne lekko ładować na wieczór.
Dzisiaj zrobiłem plecy:
1. podciąganie szeroko 4x 15-12
2. ściąganie drążka szeroko do klatki + wiosło na wyciągu dolnym 4x12
3. wiosłowanie półsztangą 4x15-12
4. wiosłowanie na hammerze 4x 12-10
wznosy tułowia +szrugsy 3x max
Cardio na czczo i po treningu 35 minut
Jutro zrobie off od treningu a od niedzieli już zaczne robić obwodowe.




Zmieniony przez - MatiMlody w dniu 2017-02-03 15:04:12