[Blog]Leon_ee/IF Po pierwsze smacznie...

Dziewczyny spokojnie dobrze się czuje na takich kcal, bo mnie nie ciągnie, podbijam przynajmniej 2 razy w tygodniu Cn, Cl i bilans tygodniowy to jakieś -+ 1 800 kcal, staram się jeść smacznie i jakoś leci jeszcze 3 tygodnie i będziemy podbijać...,

Ja mam 2100 dzień w dzień+CN I zjadłabym więcej ku zgorszeniu znajomych Ale ja to chyba z jakąś szarańczą spokrewniona jestem

10.11 Dnt

Rano pojechałem zmienić opony i olej bo zima już tuż tuż i zmarzłem na śmierć w tym warsztacie, aż mi palce drętwiały a wcale nie było tak zimno. Fakt stałem tam prawie 3 godziny drepcząc z nogi na nogę ale na pewno przyczyną jest podatność na zimno przy niskim bf..,
W domu od razu wskoczyłem na rowerek i pokręciłem 25 min interwałów.., a później zrobiłem brzuch na kółku..,

Z racji tego, iż inni forumowicze zaczynają mi współczuć zjadłem zaplanowany gulasz z wieprza, a później wpadłem do znajomych na kolację...
Przed snem wciąłem jeszcze pół Milki i drina...,
Napewno taki Czit poleci jeszcze w piątek na wieczór, później już 2 tygodnie czysto i nisko

Nanit

Ja mam 2100 dzień w dzień+CN I zjadłabym więcej ku zgorszeniu znajomych Ale ja to chyba z jakąś szarańczą spokrewniona jestem

trzeba było u mechanika zrobić trening strongmena znaleźć jakąś oponę, poprzeciągać samochód itp

Kurcze, że nie wpadłem na to. Będzie jeszcze nie raz okazja..,

11.11 Dnt

Wczorajsze święto narodowe spędziłem w pracy ponad 15 h.., co poskutkowało niesamowitym spadkiem energii ..,
Na treningu..mmm też było ciężko..,dlatego dziś wpada mini fat night..,
Jutro trening, interwały i popołudniowe ładowanie węglami..,

Dieta:
1. Gulasz wieprzowy,
2/3/4. Sałatki z kurą (różne dziwne kompozycje i dipy co by nie było nudno na talerzu i w ustach...)










Zmieniony przez - Leon_ee w dniu 2015-11-12 19:54:34

Kurcze, nie wiem dlaczego jeszcze nie mam powiadomień z tego dziennika :). Będę zaglądał!

Więc witam..,

Ja się zastanawiam tylko skąd tyle ww w tej szynce...