trening z wczoraj
2015-03 27 piątek
dzień nóg
czworogłowe
przysiady
suwnica
dwugłowe
uginanie na maszynie
aeroby
orbitrek 25 minut
brzuch
unoszenie nóg do poziomu wisząc - 4 serie
spinanie na maszynie
2015-03 28 sobota
dzień odpoczynku
tydzień temu nie robiłem nóg ze względu na bolące lewe kolano, które jeszcze czuję, w ten czwartek rozbiłem lekko podczas gry w tenisa prawe kolano (wpadłem w ławkę), więc w przysiadach postanowiłem nie wchodzić na jakieś super duże ciężary ale skupiłem się na max dokładnej technice, trening wszedł super, w sumie zrobiłem niewiele serii, ale po treningu ledwo chodziłem, podobnie jest dzisiaj
dobry tydzień jeśli chodzi o trening, udało mi się zrobić plan treningowy zgodnie z założeniami, czyli trening codziennie od poniedziałku do piątku
myślałem nad zrobieniem treningu jeszcze dziś, w planie był brzuch łydka i przedramię ewentualnie jakiś specjalny
trening na barki lub klatę, ale brzuch po wczorajszym czuję mega konkretnie, podobnie łydkę, która robiona była 2 dni pod rząd
a mocna obolałość nóg i brzucha nie zachęca mnie do robienia klaty czy barków
więc w sumie nie mam co za bardzo trenować
dziś robię całkowity odpoczynek, a jutro spróbuję zrobić jakąś przebieżkę (choć różnie z tym może być)
powoli spada moja waga i teraz jest gdzieś w okolicach 97-98kg, waga tłuszczu lekko spadła poniżej 20kg, więc można powiedzieć że redu bardzo powoli idzie, muszę uruchomić poranne bieganie to powinno to zacząć lecieć troszkę lepiej
porobiłem dziś z rana pomiary - jakiś tam progres widać, ale szału nie ma
tak to wygląda na odczytach z tanity (ostatnie 2 tygodnie)