Dziennik budowania formy na 40 urodziny. Kettlebell, siłownia, bieganie, rower.

panteon

Przede mną biegła śliczna, zgrabna dziewczyna (z gatunku tych, które żal wyprzedzać). Postanowiłem to jednak zrobić

HEHEHE!!!
TRZEBA BYŁO NIE WYPRZEDZAĆ!!!

01:00':32"
SUPER! GRATY!
Ja bym pewnie w ogóle nie przebiegł takiego dystansu.

Testowałeś rytm (kroki/oddechy) - 10-15-25-50 ??

Pojemniki z jedzeniem do knajpy - brzmi kontrowersyjnie, ale w sumie - jak mus, to mus. Przecież to nie codziennie się zdarza, a i odmiana dla załogi (miła?? przynajmniej jeden mniej do narzekań ).

Dziękuję Panowie Panteonie, to dobrze, że wyprzedziłem! Bo bym się zachwycał i zachwycał Tfu!

Rytmu ze swingów nie testowałem. Z powodu problemów z GPS-em. Jak zorientowałem się, że na rozgrzewce podaje mi tempo 2:12 min/km, to wiedziałem, że będą jaja. I były, bo pokazał 15 km przebiegnięte, a raczej przeleciane i przepłynięte, bo zalewu nie ominął.

Miałem to rozkminione w następujący sposób i zamierzałem jakoś tak biec:
50 metrów luz 7:00 - 7:15 min/km
250 metrów szybciej minimum 5:30 min/km
50 metrów luz
350 metrów szybciej
50 metrów luz
550 metrów szybciej
50 metrów luz
650 metrów szybciej
---------------------
razem miało to dać 2000 metrów. Gdybym zachował tempo, to dobiegłbym w życiówce

Całość chciałem powtórzyć 5 razy. Warunkiem był GPS. Oczywiście chciałem w ostatniej chwili policzyć proporcjonalnie na czas, albo kroki, ale dałem sobie spokój.
10 swingów to 10/500 całego treningu wysiłkowego. Następne sety to odpowiednio 15/500; 25/500 i 50/500. Dodać 5 x 3 krótkie przerwy i 4 długie przerwy. No i teraz chciałem to pozamieniać na sekundy i ustawić nowy trening interwałowy w Endomondo. Ale odechciało mi się. Poczekam do jakiejś ulicznicy (w lutym biegnę Trzecią Dychę ale w nocy) i sprawdzę w boju. Bo po asfalcie i równym terenie, to mogę rwać jak jelonek.

Zmieniony przez - MaGor w dniu 2013-11-24 17:33:34

dobrze, że wyprzedziłem! Bo bym się zachwycał i zachwycał

I na wieki wieków!!
Bo prawdy byś nie znał

Ej tylko nie mówcie ze na widok dobrze zadbanego męskiego ciała Was odrzuca. Nie sugeruję pociągu seksualnego ale ładna łydka to ładna łydka a jesli jeszcze mozna pobiec z przyjemnym widokiem to czemu nie. Zresztą jakby było inaczej to jak wytłumaczyć polnagich panów na siłkach co to spacerują przed lustrami z reczniczkiem na ramieniu. Nic złego.
Kiedyś poszłam z kolegami na spinning. 3godziny gapilam sie na tył pana który siedział przede mną. Człowiek mógłby byc moim dziadkiem. Miło to wspominam

Motywacja dobra rzecz

Maciek nie wiem gdzie biegłes ale jak bedziesz w Pozku to daj znac. Bede kibicować na bank Gratuluje biegu ..i pierwszej gleby

A słuchaj endo masz standardowe? Była kiedyś płatna wersja pro ale na nokii nie moge jej znaleźć

kama_80

A słuchaj endo masz standardowe? Była kiedyś płatna wersja pro ale na nokii nie moge jej znaleźć

Endomondo mam w wersji Pro. Na Androida.
Kama - ja bardzo lubię podziwiać kształty biegaczek w obcisłych legginsach, albo innych strojach. Warunek jest jeden: to muszą być biegaczki Nie może być na tym odcinku żadnych wątpliwości. Nie mogę w myślach mylić się do tego stopnia... Tfu! Fuj! Błe! Mam ochotę znowu się przewrócić w kałużę!

Heh..

Potrafię podziwiać męskie umięśnienie, czy ogólnie - sylwetkę, ale nie potrafię się tym podniecać - i dobrze!!
Nawet jak ktoś jest kulturystą - mimo, że nie dążę do takiej sylwetki, to jestem w stanie ją podziwiać (wyobrażam sobie jaki trud włożył w jej wypracowanie).

Nie kettlowy temat. Lepiej coś podbijającego testosteron!

Kettle!



Łydki ma OK.

Żeby nie było ale napisałam ze nie sugeruje . Dla mnie nadal ładna łydka to ładna łydka.

A ta pani ma kettlatko a nie kettla

Kurcza ja mam jakis inny system w komórce. Daj na pw namiary na profil endo, bede Cię straszyć

W Pozku pada śnieg. Ha!
Przesyłka ma leży w Krakowie a tzn ze nie dygam 100swingow

panteon

Łydki ma OK.

Ale technika wiatraka kiepska (stopy, wypięcie) Należałoby ją skarcić! Klapsa dać nawet! Ktoś chętny na oprawcę?
A co o technice tej Pani?

Wyniki biegu już są. Czas netto (właściwy) mam 59:32. Dla tych co nie wiedzą: czas brutto liczy się od strzału startera do przekroczenia linii mety. Czas netto liczy się od momentu przebiegnięcia z czipem przez bramkę startową, do momentu przebiegnięcia przez metę. Czyli netto jest tak bardziej prawdziwy

Gratuluję MaGor wytrwałości w tym co robisz bo widzę, że kochasz te kettle. Za propagowanie kettlownictwa SOG poleciał