Dziennik budowania formy na 40 urodziny. Kettlebell, siłownia, bieganie, rower.

A ja dalej nie przepadam za swingami - za ich robieniem. Ćwiczenie ma potencjał no i jak kettel zbyt ciężki, to jedno z podstawowych ćwiczeń, które owym kettlem da się zrobić.. :)

Próbowałem wczoraj bottom up clean z 2x16. Robiłeś może??
Koślawy ten clean mi wyszedł..

Takie pytanie:
Jak jest lepiej robić przysiady.
Cel - no, przećwiczyć nogi :)
a) 5x8 =========== 40x
b) 4x(2,4,6) ===== 48x

Czas trwania jednakowy. Przy 5x8 bardziej się męczę, ale w drabinie jest więcej powtórzeń.
Tak tylko się bawię treningiem nóg.
Aktualnie stawiam na pressy!

Podbić liczbę powt MP z 24kg, zrobić ROP z 24kg, myśleć, czy brać 28, czy 32kg :)

Zmieniony przez - panteon w dniu 2013-11-14 09:24:06

panteon

A ja dalej nie przepadam za swingami - za ich robieniem. Ćwiczenie ma potencjał no i jak kettel zbyt ciężki, to jedno z podstawowych ćwiczeń, które owym kettlem da się zrobić.. :)

Nie ma za ciężkich kettli. Są za słabi siłacze Ale faktycznie swing pozwala się oswoić z ciężarem.

panteon

Próbowałem wczoraj bottom up clean z 2x16. Robiłeś może??
Koślawy ten clean mi wyszedł..

Pewnie, że próbowałem. Na stojąco i na siedząco. 2x16kg Cenię sobie to ćwiczenie. Może - jak pisze Pavel Caculin - dzięki niemu nie mam problemów z chwytem przy swingu? Na początku z jednym odważnikiem 16kg miałem problem. Teraz spokojnie robię z 2x16, albo z 24 kg. Może spróbuję z 32 po południu. Z ciekawości.

panteon

Jak jest lepiej robić przysiady.
Cel - no, przećwiczyć nogi :)
a) 5x8 =========== 40x
b) 4x(2,4,6) ===== 48x

Muszę kupić ETK po polsku i dokładnie poczytać o MP i ROP-ie.
Ja zaczynałem robić przysiady z kettlami od gibania na ilość w długich seriach. Osobiście robię drabiny 5-7-8

Po południu zrobię sobie "aeroby" z odważnikami, to sprawdzę obie metody.

Bardzo mi sie podoba Twoja myslenie Panteonie :]
co do przysiadow to chyba kwestia upodoban
najlepiej zawsze samemu przetestowac
ja bym zaczal od testowania 5x8
mozna dojsc do 10rep., a potem dodawac serie tez do 10
wyszlo by Ci cos na wzor German Volume Training
podobno mega ciezki dla nog :]

jeszcze tylko tydzien do ETK!

ETK mam generalnie opanowane, ale też nie mogę się doczekać!
Kiedyś, jak napisałem do AHA, to mi napisali, że nie będzie nic więcej o treningu z masą ciała, a LAFAY to był wyjątek (a tu proszę! sam im Skazanego zaproponowałem i wydali - wysłali mi gratis egzemplarz. Kiedyś o tym pisałem), po pierwszej kettlowej książce oczywiście też napisałem zapytanie o kolejne - NIE! Słabo się sprzedaje...

A jednak będą 3 :)

5x 8 - robiłem tydzień temu
4x 2,4,6 - wczoraj

Kiedyś - 10x 5 - odpoczynek do końca minuty. Także w 10min.
Taki mój dawny max, to 20przysiadów!
W seriach - 5x10
Mowa o wadze 2x16.

Waga niewielka, dlatego stawiam raczej na objętosć - drabiny nie dochodzące do maxa.
2-4-6
3-5-7
Powyżej 7x nie będę wychodził w drabinach. Chyba że w klasycznie pojętych seriach - 4x10 itd..



Zmieniony przez - panteon w dniu 2013-11-14 09:50:33

Bo AHA w zlej kolejnosci wydaje ksiazki o kettlach. Wg ETK powinien byc wydany jako pierwszy.
Z ksiazek o treningu bodyweight mogliby wydac Sommera Foundation One, to bylby rarytas, tylko pewnie Sommer bedzie chcial gigantycznej forsy i sie nie bedzie oplacac :( Chociaz ja bym do 150zł dal.

no a moim skromnym zdaniem....kulki są najfaniejsze jak ich nie ma hihi ,albo jak nie ma w pobliżu przyzwoitej siłki to wtedy oki ......bujac kazdy moze jeden lepiej a jeden troche gorzej

Zmieniony przez - CZUNGA w dniu 2013-11-14 12:26:43

no nie jest to narzedzie idealne, ale fajne
i tak na prawde jest jak mowisz
kettle nie sa do wszystkiego
ale spokojnie moga duzo zastapic
wiadomo ze nie bedziesz z nimi robil DL czy ciezkich Siadow
bo szybko skonczy sie mozliwosc dokladania obciazenia
ale jest wiele cwiczen w ktorych mozesz sie dlugoo szkolic
zanim dojdziesz do ciezaru wymagajacego interewncji sztangi czy hantli
poza tym maja tez swoje plusy
glownymi zaletami kettli jest dynamika
a jezeli chodzi o trening to np. kompleksy i GS
czyli ogolnie mowiac wytrzymalosc silowa
do tego sa super i na pewno nie zaprzeczysz

Wstyd mi za Was Odważniki to nie jest tylko narzędzie. To partner treningowy. Ze sztangą nie masz szans na związek jaki łączy ćwiczącego z odważnikiem. Słyszałem kiedyś porównanie do samuraja i jego miecza. I coś w tym jest. Zwłaszcza podobno ortodoksyjni gyrevicy mają bzika na punkcie traktowania kettli (dostałem reprymendę i kurs etykiety odważnikowej, po tym jak postawiłem nogę na rączce - teraz już bym tak nie zrobił )
Poza tym żadna maszyna, ani żadna hantla, czy sztanga nie pozwolą Ci wyćwiczyć koordynacji ruchowej tak jak kulki. Owszem: olimpijskie rwanie sztangi (potrafi to ktoś tutaj zrobić poprawnie?) to pewna namiastka tego co możesz wyćwiczyć regularnie żonglując odważnikiem. Nie skusi mnie żadna siłownia jeżeli mam w pobliżu odważnik Nie wiem dlaczego. Tak mam i już. I nie czuję przesady w stwierdzeniach, że kettlebells to bardziej filozofia i styl życia niż tylko trening

każdy swoje chwali

Jak ktoś oczekuje magii z tego powodu, że skorzysta z kettla - uświadamiam, że to tylko narzędzie.

Natomiast co do kettli - ich duszy - to faktycznie jest to styl życia!

Zwiększanie obciążeń jest koniecznością w treningu siłowym (zwłaszcza lecąc "na siłę"), ale w kettlach nie zawsze o to chodzi.
Umiesz wyciskanie żołnierskie - OK, a na jednej nodze? a spodem do góry? a w pozycji kucznej? itd..

Można to samo - na przykładzie wyciskania żołnierskiego - robić ze sztangielką (poza "spodem do góry"), ale na siłce się tego nie robi.
Dajesz radę to: skróć przerwy, zwiększ liczbę serii, superserii, serii łączonych, gigantersii i w końcu (a pewnie na samym początku!) - dodaj kilka kg.

Kettle to sposób myślenia :)

Jednak do tego trzeba dojrzeć. Nie każdemu takie myślenie odpowiada. Nie każdemu jest po drodze do jego celów z takim myśleniem. Dla nich - to tylko narzędzie, taka hantla z przesuniętym środkiem ciężkości..

:)

Już nie wspomnę o typowo kettlowych ćwiczeniach typu snatch, clean itd..