Co do dzisiejszego cardio: 25min zrobiłem sobie na rowerku stacjonarnym w domu z samego rana, o godzinie 14 zaczęło mnie mocno ssać w żołądku i jakbym siedział w chacie to mogłoby być różnie, bo cała blacha sernika stoi i czeka... postanowiłem wyjść z domu, planowo miało to być 10 max 12min marszu, ale myśli głowę opuściły i tak sobie szedłem i szedłem i szedłem...aż zaszedłem koło lotniska, czyli w pyzdu drogi ode mnie potem spojrzałem na zegarek to 65min minęło w 1 stronę no i oczywiście trzeba było też wrócić, czyli dzisiaj tego wysiłku tlenowego wyszło trochę więcej. Teraz pod wieczór jest totalnie płasko na samym białku i tłuszczu, węgle złożone dostarczone z rana nakręcają mocno tą przemianę materii. Jestem obrzydliwie głodny, ale zjadłem już swoją rację żywieniową na dziś, więc za niedługo trzeba iść spać. I od poniedziałku zdaje się, że będą treningi siłowe 6x w tyg, mogę sobie na to pozwolić, poza tym same siłówki będą krótsze, myślałem wstępnie nad : A: czworogłowe,brzuch, łydki B: barki,klatka,biceps C: plecy,triceps,dwójki. No i wiadomo, rozkład: ABCABC. Im mniej tych dni takich stricte tłuszczowo-białkowych na deficycie tym lepiej dla mojego mózgu i samopoczucia, te węgle okołotreningowo i do śniadania mocno mnie uratują pod tym kątem. Poza tym 6-dniówka jeszcze nie trenowałem. Czas na kolejne doświadczenia. Tyle
...
Napisał(a)
dziękuję i tak wiem, że jest słabo.
Co do dzisiejszego cardio: 25min zrobiłem sobie na rowerku stacjonarnym w domu z samego rana, o godzinie 14 zaczęło mnie mocno ssać w żołądku i jakbym siedział w chacie to mogłoby być różnie, bo cała blacha sernika stoi i czeka... postanowiłem wyjść z domu, planowo miało to być 10 max 12min marszu, ale myśli głowę opuściły i tak sobie szedłem i szedłem i szedłem...aż zaszedłem koło lotniska, czyli w pyzdu drogi ode mnie potem spojrzałem na zegarek to 65min minęło w 1 stronę no i oczywiście trzeba było też wrócić, czyli dzisiaj tego wysiłku tlenowego wyszło trochę więcej. Teraz pod wieczór jest totalnie płasko na samym białku i tłuszczu, węgle złożone dostarczone z rana nakręcają mocno tą przemianę materii. Jestem obrzydliwie głodny, ale zjadłem już swoją rację żywieniową na dziś, więc za niedługo trzeba iść spać. I od poniedziałku zdaje się, że będą treningi siłowe 6x w tyg, mogę sobie na to pozwolić, poza tym same siłówki będą krótsze, myślałem wstępnie nad : A: czworogłowe,brzuch, łydki B: barki,klatka,biceps C: plecy,triceps,dwójki. No i wiadomo, rozkład: ABCABC. Im mniej tych dni takich stricte tłuszczowo-białkowych na deficycie tym lepiej dla mojego mózgu i samopoczucia, te węgle okołotreningowo i do śniadania mocno mnie uratują pod tym kątem. Poza tym 6-dniówka jeszcze nie trenowałem. Czas na kolejne doświadczenia. Tyle
Co do dzisiejszego cardio: 25min zrobiłem sobie na rowerku stacjonarnym w domu z samego rana, o godzinie 14 zaczęło mnie mocno ssać w żołądku i jakbym siedział w chacie to mogłoby być różnie, bo cała blacha sernika stoi i czeka... postanowiłem wyjść z domu, planowo miało to być 10 max 12min marszu, ale myśli głowę opuściły i tak sobie szedłem i szedłem i szedłem...aż zaszedłem koło lotniska, czyli w pyzdu drogi ode mnie potem spojrzałem na zegarek to 65min minęło w 1 stronę no i oczywiście trzeba było też wrócić, czyli dzisiaj tego wysiłku tlenowego wyszło trochę więcej. Teraz pod wieczór jest totalnie płasko na samym białku i tłuszczu, węgle złożone dostarczone z rana nakręcają mocno tą przemianę materii. Jestem obrzydliwie głodny, ale zjadłem już swoją rację żywieniową na dziś, więc za niedługo trzeba iść spać. I od poniedziałku zdaje się, że będą treningi siłowe 6x w tyg, mogę sobie na to pozwolić, poza tym same siłówki będą krótsze, myślałem wstępnie nad : A: czworogłowe,brzuch, łydki B: barki,klatka,biceps C: plecy,triceps,dwójki. No i wiadomo, rozkład: ABCABC. Im mniej tych dni takich stricte tłuszczowo-białkowych na deficycie tym lepiej dla mojego mózgu i samopoczucia, te węgle okołotreningowo i do śniadania mocno mnie uratują pod tym kątem. Poza tym 6-dniówka jeszcze nie trenowałem. Czas na kolejne doświadczenia. Tyle
...
Napisał(a)
Jak to miło poczytać o redukcji - wiedząc że swoją ma się w perspektywie kilku miesięcy jeszcze. Jak sobie tylko przypominam jak czasem czlowiek jest głodny na redu - to się cieszę, że takie atrakcje jeszcze nie teraz.
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
...
Napisał(a)
niestety i jeden pies, czy się zje coś tłuszczowego czy węglowego....na deficycie wszystko i tak zaspokaja tylko na chwilę. Ale trzeba sumiennie ciąć te kcal co tydzień i dodawać trochę cardio.
...
Napisał(a)
No fajnie to wygląda. W końcu . Choc do naprawdę świetnej formy jeszcze sporo fatu trza spalic.
...
Napisał(a)
Góra fajnie docięta, ale gdzie pocięte nogi? :>
Sieeeema!
Sieeeema!
http://www.sfd.pl/Niezbędne_minimum..._to_dać_z_siebie_maksium!_/_Regenat-t927995.html
Niezbędne minimum, to dać z siebie maksimum!
...
Napisał(a)
Nie no, góra się fajnie prezentuje. Nogi dobrze nabite, może tak małe zdjęcie sprawia takie wrażenie.
No, kilka miesięcy. Jednak postanowiłem odwiedzić wczoraj sfd, a dziś, że zadomowię się tutaj na dłużej znowu :).
No, kilka miesięcy. Jednak postanowiłem odwiedzić wczoraj sfd, a dziś, że zadomowię się tutaj na dłużej znowu :).
http://www.sfd.pl/Niezbędne_minimum..._to_dać_z_siebie_maksium!_/_Regenat-t927995.html
Niezbędne minimum, to dać z siebie maksimum!
...
Napisał(a)
dopalę jeszcze tyle ile się uda, bez spiny systematycznie i bez kombinowania
...
Napisał(a)
Poruszyła mnie historia dzisiejszego cardio.
A co do formy, to oby dociąć dół lepiej niż na ostatnich fotkach z masy i będzie git redukcja. Ciekawe jak to wygląda w innych pozach, bo tutaj klatka ci znika między ramionami. Zabawne, bo jeszcze parę miesięcy temu barki nie istniały.
A co do formy, to oby dociąć dół lepiej niż na ostatnich fotkach z masy i będzie git redukcja. Ciekawe jak to wygląda w innych pozach, bo tutaj klatka ci znika między ramionami. Zabawne, bo jeszcze parę miesięcy temu barki nie istniały.
...
Napisał(a)
Zmień dillera Rafale skoro tracisz orientacje na około 60minut, to może być groźne
Poprzedni temat
Novascon - Normaflex
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- 244
- 245
- 246
- 247
- 248
- 249
- 250
- 251
- 252
- 253
- 254
- 255
- 256
- 257
- 258
- 259
- 260
- 261
- 262
- 263
- 264
- 265
- 266
- 267
- 268
- 269
- 270
- 271
- 272
- 273
- 274
- 275
- 276
- 277
- 278
- 279
- 280
- 281
- 282
- 283
- 284
- 285
- 286
- 287
- 288
- 289
- 290
- 291
- 292
- 293
- 294
Następny temat
Downhill i Freeride - regeneruj się szybciej!!
Polecane artykuły