SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Dziennik budowania formy na 40 urodziny. Kettlebell, siłownia, bieganie, rower.

temat działu:

Po 35 roku życia

Ilość wyświetleń tematu: 274685

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
panteon

Siła siłą, ale też jeszcze nauka fizyki i anatomii wchodzi w grę!
Nie wolno takiej pani połamać, no i trzeba utrzymać równowagę.


W sumie to już jestem gotów na takie wyzwanie Tak sobie myślę. Wolałbym żeby mi na łeb spadła taka gimnastyczka niż odważnik
W sumie mogłoby być miło

Problem w tym, że chyba trzeba mieć 7 miesięcy lata żeby dojść do takiej wprawy. Nie wyobrażam sobie treningów pod dachem. A panny też - widać na filmie - nie z tych co przed telewizorem. Widać, że jakieś przygotowanie gimnastyczne mają (pięknie kontrolują gibkość-sztywność całego ciała) i świetnie latają.

Zaproponowałem swojej córce żebyśmy się tak nauczyli i będziemy jeździć po kurortach, w sezonie, z przedstawieniami dla ludności

panteon

Zalecam:
- żonglerkę buldogiem (40kg) oraz bestią (48kg)
- wyciskanie kelnerskie powyższymi (waiter's press)
- i takie coś z highland games: CABER TOSS:


Na razie muszę ogarnąć 32 kg A takie rzucanie palem i ćwiczenia kamieniami mam zamiar autentycznie wprowadzić sobie na wiosnę.

panteon

Porwałem się na 10000 swingów Dana Johna..
Tzn. na razie się rozgrzewam! :)
20 treningów w 4-5tyg po 500 wymachów (20kg), a do tego jakieś drobiazgi jeszcze.

Fajnie brzmi, ale monotonia mogłaby zabić. Natomiast nogi i plecy powinieneś wzmocnić potwornie. Nie zdziwiłbym się gdybyś zrobił solidną kratkę na brzuchu. To jest 10 ton na jednym treningu i to w ćwiczeniu balistycznym. Widzę, że mnie bardziej kręci jednak trening wydolnościowy. Siła też jest jednak potrzebna i dlatego raz na jakiś czas się poświęcę

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Porwałem się na 10000 swingów Dana Johna..
Tzn. na razie się rozgrzewam! :)
20 treningów w 4-5tyg po 500 wymachów (20kg), a do tego jakieś drobiazgi jeszcze.

Fajnie brzmi, ale monotonia mogłaby zabić. Natomiast nogi i plecy powinieneś wzmocnić potwornie.

Obawiam się że prócz potwornego zmęczenia, skatowania układu krążenia innych efektów nie będzie .Ale co ja tam wiem tyle co zjem
Panteon jak możesz to pochwal się od czasu do czasu co się dzieje pozytywnego przy tego typu trenowaniu prócz mega wytrzymałości która i tak jest wartością względną .
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Medium Day za mną.
Press - 28 kg - 5 x 1-2-3-4-5 EH
Clean & Squat - 24 kg 5 x 1-2-3-4-5
Snatch 24 kg 7 minut 2 x 5-7-8 EH

Wyrobiłem się w godzinę + 10-15 minut rozciągania. Bardzo ładnie i mocno weszło. Cholera. Czuję to coś, co czułem na samym początku ćwiczenia z kettlami. Znużenie i lekki, głęboki ból w ramionach, barkach i plecach. I najchętniej położyłbym się spać. Najlepiej cały trening zniosły nogi.
W misce dewastacja totalna, ale to przez ten wariacki dzień. Jeżeli są odchyłki to na minus, bo jeszcze nie jadłem obiadu. Najwcześniej czeka mnie to w okolicach 18:15
=============================
Zalegam odłogiem do 5:00. Dzisiaj rano znowu pobiegałem stosunkowo szybko. Potem bieganie i po południu Variety Day
Czuję coś jakby zmęczenie Dobranoc

Zmieniony przez - MaGor w dniu 2013-10-02 22:08:53

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
MaGor - widzę wyrabiasz specjalizację :)
I jest to dla Ciebie miła odmiana (widzę!)!!

100000000 (ile tych zer?) wymachów.. Sorki, ale niedawno skończyłem.

Pokrótce!

"10,000 swings" - po polsku, to się chyba kropkę daje, ale tytuł jest amerykański :)
Na dole strony jest odnośnik do forum T-NATION, i na StrongFirst też jest dyskusja.

DAY 1 V (to jest ptaszek, bo zaliczony)

Nie wiem czy wytrwam..

5x
10,15,25,50 swingów, a w przerwach 1,2,3x jakieś grindy (MP, TGU, GBSQ, drążek, dipy, itp).

Poprzednio rozpocząłem z 24kg i po półtorej obwodu (klastra?) przeszedłem na 20kg. Zakończyło się na 300 powt swingów (150x24+150x20) i 3x(1,2,3) military press z 20.

Dziś zrobiłem sam wymach z 20. Bez dodatków.
47min.
Pierwszy obwód zajął mi 5min, potem były coraz dłuższe..
Czuję sztywność całego tyłu (posterior chains fachowo pisząc) - oj, trzeba się będzie rozciągać!! Samo wałkowanie niewiele tu da.
Plan zakłada 4 albo 5 treningów na tydzień, a że mi tak ciężko w systemie: 2dni tren, 1dzień wolny, 2dni tren i 2dni wolnego utrzymać, a tym bardziej 5dni tren + 2 dni wolne, to założyłem sobie:
20treningów w 35dni.
Będzie trening w dni pojedyncze, a może i trzy dni z rzędu (wtedy trzeci trening bez grinda).
Grind - GB SQ, MP, i chyba nic więcej, bo inne rzeczy obciążają chwyt. Drążek bardzo pasuje, ale poważnie nadszarpuje chwyt. Może wiosłowanie kettlem dam, tylko, że wypada użyć ciężaru 5RM...
Poprzednio rozpocząłęm C&P, ale clean też mi "szkodził".

Wrażenia:
sety po 10 i 15powt - spoko
set 25powt - już czuć w rękach
set 50powt - zaczyna się walka, od trzeciego obwodu..
W czwartym już ledwo trzymałem kettla, chyba mocą Jedi,dlatego do5. obwodu włożyłem rękawiczki pokryte taką cieniutką gumą - pomogło. Było ciężko ze względu na 10ton w niecałe 50min, ale też kettel niewygodnie się trzyma oburącz, bo dwie dłonie się nie mieszczą. Małe palce się obcierają o rogi kettla. Dobrze, że to czajnik, to uchwyt jest dość spory :)

Jeśli chodzi o hard style - ciężko... To jest walka! Starałem się nie przechodzić na GS, ale np. oddychanie anatomiczne to jedyna opcja na dłuższą metę (kettel na dole - wydech, kettel w górze - wdech).

Odnośnie pocenia się itd - nic specjalnego, kompleksy bardziej mnie rozgrzewają. Głównie chwyt jest u mnie problemem (nie tyle problemem, co najsłabszym ogniwem!). Tętno w porywach do 150, a pomiędzy obwodami można i 5min przerwy zrobić..
Sety po 50powt - to jest danie główne :)

Monotonia - jeszcze nie, ale za 3-4treningi..
Plusem jest to, że za 3-4treningi będzie już 25% planu wykonane i jak pojawi się jakiś efekt pracy, to motywacja skoczy.

Podjąłem się, będę dawał znać, jak będzie o czym pisać :)
Po poprzednim treningu jeszcze czuję dwugłowy uda, a jutro to nie wiem..
Dałem radę na pierwszym treningu zrobić 500 to potem może być tylko łatwiej. Nie??

:)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
O widzisz Zmiana polaryzacji. Ja się cywilizuję, w sensie robię książkowe treningi Light, Medium i Hard, a Ty idziesz w stronę orki i jakiejś metodycznej harówki.
Brzmi nieźle, ale i dość hermetycznie Jak ktoś miał w ręku odważnik i rozumie terminy, kojarzy ćwiczenia i skróty to wie, że fundujesz sobie sporą porcję wysiłku-bólu. Robiłem 300 swingów na jednym treningu kiedyś, ale to były marne swingi i dlatego bolało po nich pół pleców.

Ja do końca tygodnia, a może i następny, jadę tym programem siłowym LMH-Day. Potem się zobaczy. Na pewno będzie wyciskanie płaskie i martwy ciąg.
---
Ok. Kawa zrobiła swoją robotę. Mogę pobiegać z czystym sumieniem i jelitami

Tak to wygląda. Biegam ciągle ten sam program z lekkimi modyfikacjami.


Zmieniony przez - MaGor w dniu 2013-10-03 07:14:01

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Żyję!

Miło zobaczyć, że ktoś robi wypiskę o 5. rano, a potem po 7. pisze jak to sobie pobiegał..

Trening robię też "książkowy"!
Czuję cały tył. Standardowe zakwasy, to jedynie w dwugłowych ud czuję.
Kostki - stawy czuję.
Tyłek - no, lekki zakwas;
Prostowniki grzbietu/lędźwie - NIC nie czuję! Dobry objaw!
Mięśnie przykręgosłupowe - lekka sztywność;
Kark - lekka sztywnosć
Nadgarstki - zmęczenie stawu.

Plecy nie bolą, także swingi zdrowotnie poprawne, ale goście od hard style nie zaliczyliby mi pewnie 490 powtórzeń..

Nie wyobrażam sobie powtórki tego dzisiaj!
Dan pisał, że coś co jest dzisiaj ciężkie, na 20 treningu będzie lekkie i tego będę się trzymał.
Pisał też, że taki trening powinien zająć około godziny, także dyskusja na temat długości przerw nie ma sensu. Odpocząć ile trzeba i jazda dalej!

Nuda, ból, cierpienie (psychiczne z powodu nudy).
Krótki czas eksperymentu (4tyg po 5treningów, albo 5tyg po 4tren.) jednak dużo daje, bo widać koniec. Już blisko.. Jeszcze jeden trening i będzie 10% zakończone!

To taki życiowy challenge (kolejny) :)

Planuję pociągnąć piętek/sobota/niedziela - jak się uda.
Nie wiem czy bardziej bać się o siebie fizycznie, czy psychicznie :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Nie wiem czy bardziej bać się o siebie fizycznie, czy psychicznie

Tego typu trening to bardziej sprawdzian charakteru niż program długofalowy.Również zależy jak twój organizm reaguje na taka dawkę wysiłku wysoko objętościowego.Nie wiem jakie jest Wasze zdanie ale dla mnie trening z odważnikami to przede wszystkim trening siły funkcjonalnej a przy okazji wytrzymałości i gibkości a najbardziej wartościową książką w tej dziedzinie jest pierwsza książka Pawła T.wydana w języku Polskim gdzie w dziesięciu naczelnych wskazaniach treningowych jest zawarta całe piękno ćwiczeń z kulistym przedmiotem.Reszta to zwykły marketing robienie ludziom wody z mózgu ,mieszanie w celu zdezorientowania i zarobienia kasy na zasadzie im bardziej skomplikujemy tym trzeba fachowca,trenera by to poskładać do kupy.Paweł T jest przede wszystkim biznesmenem ale w chwili przypływu szczerości wydał moim zdaniem trzy najlepsze swoje książki
wydane w j.polskim Siła dla ludu, Nagi wojownik i Jak ćwiczyć z odważnikami kulowymi a później się zorientował że wyłożył kawę na ławę czyli wszystko co jest potrzebne by być silnym, sprawnym,wytrzymałym ,gibkim a później zorientował się że te trzy książki to za mało by żyć godnie w Ameryce i zaczął trochę mieszać w czym pomagają mu pozostali trenerzy personalni wymyślając cuda na kiju które sprowadzają się do jednego do katowania się do sprowadzenia odważnika do roli różowej hantelki z którą trzeba zrobić 100000.000 powt by było super co odbywa się kosztem siły funkcjonalnej.Czytając niektóre programy hamerykańskich nawiedzeńców dochodzę do wniosku że zamiast zakupu odważnika lepszą inwestycją by było kupienie młotka 600 gramowego i walić w nim w granitowy głaz aż się rozpadnie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
A jeszcze jedno.Panteon wszedłem na adres strony gdzie jest opisany ten trening który realizujesz. I co tu widzimy a no potężnego bysia o muskulaturze której nie powstydziłby się żaden zawodowy kulturysta o gigantycznych dobrze wyrzeźbionych przedramionach i innych partiach ciała który co robi? no pewnie swing ,taniec z kulą co za siła wizualnej sugestii w domyśle zrobisz program będziesz taki jak ja.
Pobudka nikt tak nigdy i nigdzie nie będzie wyglądał realizując tego typu trening.Warto o tym pamiętać.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Nikt tam nie napisał, że każdy po wykonaniu programu tak będzie wyglądał :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Ja myślę, że coś w tym jest. Po pierwsze swing - dobrze zrobiony - ma wszystkie zalety martwego ciągu. Przesunięcie środka ciężkości (wydłużenie ramienia siły) + szybkość ruchu powoduje, że 20 - 30 kg odważnik "waży" sporo więcej. Kumpel ćwiczył z rosyjskimi sztangistami. W ich programie treningowym były okresy, że przez 40-45 minut łupali jeden kompleks: zarzut ciężarowy - podrzut. Trochę to odpowiada długiemu cyklowi z podrzutem, a i idea jest taka sama jak w programie, który robi Panteon: jedno ćwiczenie wielostawowe w olbrzymiej objętości.

Kiedyś spróbuję może.

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Super Konkurs-Krata Na Lato 2013

Następny temat

Krata na Lato-według -astry1

WHEY premium