Xzaar77 DT - droga do Paris Marathon i 1/2 Ironman Gdynia 2014

Xzaar77

W kazdym razie, zacznij spokojnie, badz systematyczny.

O to właśnie chodzi. Pierwsze uruchomienie i zrobienie z biegania nawyku. Nie uda się to bez jakiegokolwiek biegania.

A ta ikona wśród sportów jest dla mnie argumentem za Suunto!
I nawet nazywa się to "giria", a zatem ten sprzęt jest dedykowany do treningów z kulami.

Zapomnialem ! Dopytalem - komputerek mozna nauczyc miedzy innymi interesujacego Cie liczenia powtorzen, dziala podobnie jak nauka stylow plywackich, wykorzystuje zyroskopowe czujniki przyspieszenia, a jak mi napisali, po stworzeniu wlasnej apki w kreatorze bedzie liczyl nawet cwiczenia wykonywane jedna reka - o ile bedziesz cwiczyl na zmiane i po rowno, no ale to wiadomo, wystarczy algorytm ktory przeniesie ilosc powtorzen reki z zegarkiem na reke druga. Nie wiem tylko czy w takiej sytuacji szybko bys go nie zniszczyl, wszak ciezarki obijaja rece niemilosiernie ;)

MaGor nie jestem typem człowieka, który robi coś bez celu. To tak jakby iśc do sklepu bez celu, a cel to zakupy ( taki przykład ).
Jeżeli biegnę, to chce wiedziec po co, a nie żeby biegac. Chciałbym po prostu, byc wysportowany, a do tego bic swoje wyniki. Przykładem jest chocby cel taki jak czas. Będąc na obozie, nie brałem pod uwage, czy trasa jest 2.5km czy 5km ( bo takie tylko biegaliśmy ). Po prostu biegłem na początku obozu z czasem 12.23. A na koniec 10.09 Moim celem było wszystko po kolei. Po 1 biegu, było to nie zatrzymanie się na całej trasie. Jak to osiągnąłem celem było przebięgniecie ostatnich 200m sprintem. itp. Aż w końcu doszedłem do takiej wprawy, że biegałem 2.5km, potem robiłem interwały, a potem stacje :). Ale to było rok temu ( może dlatego wyjechałem do Anglii, na turniej międzynarodowy ) robiąc coś dla siebie, dostałem okazję. Teraz trudno się zmobilizowac, ale jak postawię sobie cel jest łatwiej - chyba rozumiesz. :)

mArc97

Teraz trudno się zmobilizowac, ale jak postawię sobie cel jest łatwiej

W takim razie, w czym problem? Xzaar ma Ci wyznaczyć cel żebyś zaczął biegać?

Nie, nie mówię o tym. Pytam jak najlepiej zacząc biegac. Nie chodzi mi o to, że mam biegac 10 minut itp. Tylko o systematykę, bo widzę, że on biega 4 razy w tygodniu.

Spi sie coraz lepiej, zrobilo sie zwyczajnie.. zimno ;) W nocy 11 stopni, w porownaniu z niedawnymi 30 to niemal zimno. Organizm sie szybko przestawil, a ja nie. Juz sie tak nie poce, ale z rozpedu pije duzo i musialem latac w nocy 2 razy w wiadomym celu. Wstyd sie przyznac, ale odrobine zaspalem, a poniewaz musze byc koniecznie na 8 w biurze, odrobine zmienilem trening biegowy, mialo byc okolo godziny biegu, ale balem sie ze nie zdaze, wiec zrobilem krotszy, sile biegowa, i jak na moje obecne mozliwosci byl bardzo ciezki. Szczegoly pozniej bo sie nie wyrobie, wklejam tylko na szybko jedzenie na dzis z grubsza zaplanowane, dodatkowo oczywiscie warzywa i owoce, omega 3 i witaminy.



Bieg 6km z przebiezkami 6x20 sekund, tym razem ciezka praca, bez marszu, wygaszenie w truchcie. Jak widac w wysokich zakresach dzis, blisko HRmax bylem w pewnym momencie. Jest dobrze, kiedys przy takim obciazeniu plulbym plucami, teraz poprostu ciezko sie oddycha, ale jest to czysta przyjemnosc. Bede powoli zwiekszal ilosc przebiezek az do okolic 10, do konca roku chce budowac sile biegowa, w styczniu narty wysoko na lodowcu mam zaplanowane, wiec bedzie okazja wybiegac sie na duzych wysokosciach, nigdy tego nie robilem.





Wieczorem plywanie - lekcja z trenerem, ostatnia w tym miesiacu. Poplynalem zbytnio z wydatkami na przyjemnosci ( sport i okolice ) i trzeba teraz bilansowac budzet, lekcje sa niestety bardzo drogie. Popracuje sam, korepetycje wezme w przyszlym miesiacu znow na miare mozliwosci finansowych.

Zmieniony przez - xzaar77 w dniu 2013-08-13 08:10:34

Z innej beczki nieco. Wczoraj obejrzalem nieco finalow na mistrzostwach swiata w Moskwie w lekkiej atletyce. Poza najbardziej interesujacym mnie finalem rzutu mlotem, z kad inad wielce radosnym, bo nasz mlody chlopak zdobyl zloty medal w imponujacym stylu, doslownie miazdzac konkurencje w pierwszej probie, bardzo lubie biegi krotkie. Z niecierpliwoscia czekalem na final kobiet na 100 metrow, i nie zawiodlem sie. Srebro zdobyla zawodniczka o porazajacej dla mnie urodzie, specyficznej, ale takie wlasnie lubie. Dziewczyna swoja figura mnie zachwyca, wiadomo, sprinterka. Przesympatyczna, sledze od czasu do czasu jej Twitter, skromna i urocza AHOURE MURIELLE:




Dzis kolejne emocje, final dysku, i bardzo licze na to ze Malachowski zafunduje mi powtorke i pierwsza proba zmiecie rywali z powierzchni Łuznikow ;)

"Dalekim rzutem w pierwszej próbie będę chciał pozbawić szans rywali. Wchodzę w pierwszej próbie do koła, rzucam i zobaczymy, ile Bóg da. Nie ma się co zastanawiać. To są mistrzostwa świata."

Tylko z takim nastawieniem mozna odnosic sukcesy ;)

Zmieniony przez - xzaar77 w dniu 2013-08-13 08:36:13

i dlatego właśnie lubię ten dziennik

http://www.cortalink.com/?transmisja zapraszam wszystkich pakerów :)