Dziennik budowania formy na 40 urodziny. Kettlebell, siłownia, bieganie, rower.

Fatso vicisti!!!
Co z łaciny znaczy "Grubasie zwyciężyłeś"
108,7 na wyświetlaczu.
Fat niemal bez zmian, w granicach błędu chociaż mniej niż wczoraj.
Wody nieco więcej i masy beztłuszczowej podobno też.

Mam dość ciągłego zaparcia i dzisiaj na czczo przyjąłem łyżkę Colonu-C, a drugą wsypałem do owsianki. Polecę dzisiaj do apteki po nową puszkę, bo ten środek potrafi robić cuda. Muszę podregulować trzewia.

Może mój organizm zareagował na sól z tej wczorajszej wpadki i łyknął nieco wody. Może. Zobaczymy. Jestem w swojej strefie buforowej, ale miałem nadzieję nieco szybciej zejść z wagi.

Trzymaj sie chlopie. Wiem co przezywasz, dodatkowo moja ma tylko 27 lat i juz dwa razy usuwane ciezkimi operacjami miesniaki w okolicy macicy, ostatnio 30 dni temu. Grunt to sie nie poddawac, glowy w gore i bedzie dobrze. Bo musi. Zdrowia dla calej rodziny !

Zdrowia!

(te wykresy z wstawionymi ćwiczeniami są spoko - czytelne)

Czesc.
Trenuje ketlami kilka lat. Fajnie, ze coraz wiecej osob cwiczy czajnikami. jest poprostu z kim wymienic uwagi i dyskutowac. Na poczatku popelnialem jak kazdy wiele bledow ale mysle, ze jestem na dobrej drodze. Pozwol, ze wtrace swoje 3 grosze. Osobiscie mi bardziej pasuja treningi proste z mala liczba cwiczen zeby sie nie rozpraszac.
Wazne jest tez zeby sobie wprowadzic stopniowanie na treningi ciezkie, lekkie i posrednie bo inaczej sie zajedziesz. Kiedys cwiczylem bez stopniowania i wysiadalem po 2 tygodniach.
Dobre treningi sa w nowej ksiazce Pavla "Powrot odwaznikow kulowych".
Rozdzielil on cwiczenia na 2 bloki 2 tygodniowe:
Eksplozywny i harówkowy. Ma to sens.
W eksplozywnym sa cwiczenia takie jak snacze, podrzuty z nadrzutami itp.
W harowce military press, wyciskanie boczne i pochylone itd.
Ponadto stosuje drabiny, ktore zmniejszaja ryzyko przetrenowania a umozliwiaja wykonanie bardzo duzej ilosci powtorzen na treningu.

Powiem Ci tylko,ze po 70 wyciskaniach pochylonych na treningu, nastepnego dnia ledwo sie ruszam. Po 100 odrzutach z nadrzutem ledwo chodze i siadam na kiblu tak mnie bola nogi i cale cialo.
Cwiczylem roznymi sposobami ale ketle od kilku lat sa dla mnie nr. 1.
Jak masz jakies watpliwosci chetnie pogadam i powymieniam doswiadczenie z ketlowymi zapalencami.
Pozdrawiam.

Jaki macie cel trenujac odważnikami ?

kilobb - fajnie, że się odezwałeś. Dobrze poczytać kogoś kto ma dużo więcej doświadczenia. Książkę "Powrót odważników..." mam i zorientowałem się, że to druga część po "Wejściu..." i uzupełnienie "Siły dla ludu", która stanowi kontynuację "Nagiego wojownika", odnoszącego się w paru miejscach do "Super stawów" i "Rozciągania odprężonego" :) Takie puzle do poskładania, ale wcześniej do kupienia.
Co do książki, to za młody stażem jestem z kulkami, żebym porywał się na tamte treningi. No i mam - pewnie jak sporo osób - ograniczenie w dostępie do kul. Mam w tej chwili 7,5, 2 x 16 i 32,5. Potrafi to ze mnie wydusić siódme poty. Są szanse na 25. I tyle.
Jutro zaplanowałem trening właśnie na 3 ćwiczenia: przysiad, swing i nadrzut przez godzinę.
Tego wyciskania bocznego na pewno spróbuję. Lecę teraz spać. Będę się starał pisać regularnie.

chungi

Jaki macie cel trenujac odważnikami ?

Chcę być silnym i wytrzymałym facetem, który panuje nad składem swojego ciała. Cała reszta to tylko dodatki :)
Jakoś chyba najbardziej mi pasuje taka forma treningu.

Plan na dzisiejszy trening:

Pierwsze 24 minuty
6 x
Przysiad - 1m:00s
Odpoczynek
Swing - 1m:00s
Odpoczynek
------------------
Następne 15 minut
3 x
Nadrzut
Odpoczynek
Nadrzut
Odpoczynek
------------------
Następne 14 minut
3 x
Przysiad
Odpoczynek
Swing
Odpoczynek
------------------
Końcowe 15 minut
3x
Nadrzut
Odpoczynek
Nadrzut
Odpoczynek
------------------
Będę dążył do wykonania jak największej liczby powtórzeń.
Przysiad: 2 x 16kg
Swing: 32,5 kg
Nadrzut: 32,5 kg

Cze.
Co do masy odwaznikow to ja mam 16x2 i 20x2. 16 stosuje w bloku eksplozywnym a 20 w wyciskaniach. Poki co nie potrzeba mi ciezszych bo sa to treningi wysokoobjetosciowe. Mowisz, ze treningi proponowane przez Pavla (a tak naprawde 1 trening) sa dla zaawansowanych? Moze i tak ale Twoj trening wydaje sie bardziej wymagajacy ;)

Co do pytania kolegi o cel treningow. Mysle ze bylo to pytanie lekko podchwytliwe. Cos w stylu - po co cwiczycie ketlami skoro wszyscy cwicza na silowni i maja dobre efekty (z tymi efektami po silowni pewnie by polemizowalo 90% forumowiczow:) )?
Ja cwicze ketlami ze wzgledow praktycznych. Ketle zajmuja malo miejsca, sa niezniszczalne i mozna je wszedzie zabrac. Chocby zeby pocwiczyc na dworzu czy wyjezdzie.
Wachlarz cwiczen ketlami jest niewyczerpany.
Jednorazowy koszt zakupu ketli to karnet na silownie.
Poza tym podobaja mi sie bo buduja cale cialo a szczegolnie miesnie srodkowe tzw. core. Niestety za pozno sie zorientowalem po cwiczeniach typowo kulturystycznych , ze moje plecy i brzuch sa za slabe. Ale to moja wina. Trudno winic sztange.
Przy ketlach nie sposob popelniac takie bledy bo jak pisalem cwiczenia sa z zalozenia wielostawowe.
No i kwestie estetyczne. Wydaje mi sie, ze ketle buduja cialo ladniej. Ale to kwestia gustu. Nie chce wygladac w wieku 60 lat jak Arnold. On nosi stanik?

Zmieniony przez - kilobb w dniu 2013-04-12 07:52:30

Dobry. No na pewno nie będziesz wyglądał jak Arnold w wieku lat 60, 70, 80, czy nawet 100. Także się nie martw . Tak od siebie dodam, iż dla mnie takie ćwiczenia kettlami to masakra. Zarówno kondycyjno-wytrzymałościowa jak i kontuzjogenna. Tak myślę (zresztą podobnie jak crossfit). Pod tym względem szacun dla Was, bo dajecie sobie świetnie radę! kilobb podałeś jeden bardzo ważny dla mnie aspekt. W tym roku jadę na 2 tygodnie na Chorwację. Na bank nie ma tam gdzie trzymać "formy", oprócz aerobów/interwałów. A na bank nie odpuszczę. Mam w domu 12kg kettla (raz go używałem siłowo - wnosząc go na poddasze ), więc go zabiorę. Wcześniej się zgłoszę do MaGor'a o pomoc w ułożeniu czegoś dla mnie. Na pewno chcę spróbować. Pozdrawiam!

Zmieniony przez - RafalRRRR w dniu 2013-04-12 08:10:34