Panda: codziennie DT! 20/69/152/175 /275

Gupek!

Piątek- dnt.

Spałem może 4 godziny, cały dzień było mi słabo i bolał łeb. Myślałem, że znowu mnie coś bierze, ale to pewnie po prostu zmęczenie

Sobota- czworogłowe, przywodziciele, odwodziciele

Dzisiaj był trochę stresujący dzień- w sensie wizyta u lekarza na usg, żeby przyjrzeć się guzkom. Tak jak się spodziewałem, to samo co u brata (i rodziny)- zwykła torbiel, a dokładniej 5 czy 6 małych, zupełnie niegroźnych, także tego nawet nie będę musiał kontrolować. Niemniej, na samym badaniu ciśnienie ładnie mi skoczyło Oczywiście DT to DT, także no excuses- wyszedłem z torbą z domu do lekarza 5 minut po opchnięciu sutego posiłku przedtreningowego i bezpośrednio po badaniach na trening.

Co do "stanu organizmu"- tak jak przypuszczałem: bolą skośne brzucha, dwugłowe uda też cały czas trzymały.

Front Squat
30 kg x 5
50 kg x 5
70 kg x 3
90 kg x 2
100 kg x 1 -- ważyło wyjątkowo dużo, gniotło. Wydawało mi się, że nie wstanę 105 2 x 6, ale dało radę.
105 kg x 6
105 kg x 6 - tu może nie wejść za tydzień 107, a może po prostu był gorszy dzień dzisiaj... Szykuję się na 3 x 4/5 powtórzeń na 107,5.
90 kg x 6 - kiepski regres


Suwnica- nogi wysoko, złączone (już nawet nie blisko siebie). 1 seria więcej, 10 kg więcej
100 kg x 10
130 kg x 10
160 kg x 10
190 kg x 8 (zapas)
220 kg x 10 (ciężko, ale nie tak ciężko jak tydzień temu- na upartego poszłoby 12, z popuszczeniem 15)


Prostowanie nóg- dużo łatwiej dorzucić kg, niż powtórzeń. 12 na 35 dużo trudniej, niż 10 na 40, więc na razie skupię się na dokładaniu sztabek ( w granicach rozsądku oczywiście)
40 kg x 10
40 kg x 10
40 kg x 10
40 kg x 10


Odwodzenie i prostowanie
31 12/15
41 12/15
51 8/12 (zapas)
61 8/15 -- tu powtarzam ciężar

+ 21 minut aero

2kg więcej na froncie nie wejdzie? wejdzie z palcem.

2,5 Mam taką nadzieję, zobaczę jak się będę czuł, w razie czego mam plan B i nie będę musiał kombinować.

no nie przesadzaj, że to jest tak duży ciężar, że głupie 2kg nie wejdzie

Na deficycie kalorycznym i typowej aktywności redukcyjnej nie można przesadzać z optymizmem w progres ciężarowy, przynajmniej dolnej połowy ciała.

Zmieniony przez - Pandarek w dniu 2013-04-06 16:42:06

to ile pchasz węgla z całej puli do okołotreningowych?

Jakieś 80-85 %

to TEORETYCZNIE powinieneś podołać

5 czy 6 powtórzeń zależy od tego czy się dobrze wyśpię, od pogody, od samopoczucia. Zresztą i tak to niczego nie zmienia, nie ma sensu się tym nawet przejmować

EDIT:
A i nie zdążyłem wkleić filmu z dzisiaj:




Zmieniony przez - Pandarek w dniu 2013-04-06 17:19:18