Cieplej się zrobi to zacznę chodzić piłkę kopać, oczywiście jak się znajdą do tego chętni bo z tym jest największy problem.
...
Napisał(a)
Co do biegania to też ostatnio odczuwałem ten ból co Ty, zastanawiałem się czy to przez złe obuwie, albo bieganie po jezdni, bo do parku mi się nie chciało. Na bieżni normalnie, na powietrzu czułem łydki jakbym robił spięcia 200kg ciężarem, pod koniec aż biec nie mogłem, ale to chyba dobrze :)
Cieplej się zrobi to zacznę chodzić piłkę kopać, oczywiście jak się znajdą do tego chętni bo z tym jest największy problem.
Cieplej się zrobi to zacznę chodzić piłkę kopać, oczywiście jak się znajdą do tego chętni bo z tym jest największy problem.
...
Napisał(a)
Może to kwestia przyzwyczajenia. O ile przedwczoraj nogi bardzo bolały, to już wczoraj było o wiele lepiej. Nie powiem, że nie bolały i było super, ale było zdecydowanie lepiej. Wcześniej "cisnąłem" na orbitreku - o ile kondycja jako tako, to nóg się wogóle nie odrywa, więc w czasie biegania był szok. Tak myślę
Dziennik:
http://www.sfd.pl/DT_kalik-t1087033.html
...
Napisał(a)
Bo te wszystkie bieznie, rowerki i orbiterki to jest jeden wielki chuy Zwykle bieganie w terenie jest niezastapione.
Kapitan Wodka - Pol-Czlowiek, Pol-Litra
http://www.sfd.pl/Kapitan_Wodka__Pol_czlowiek,_pol_litra-t913097.html
...
Napisał(a)
JW, zdecydowanie lepiej jest sobie pobiegać na świeżym powietrzu niż kisić się w zamkniętym pomieszczeniu. Nie ma nic lepszego na poprawę kondycji według mnie
Kali, na ten Bieg Konstytucji trzeba się zapisywać/płacić czy można przyjść 'z ulicy'? Z chęcią bym w czymś takim pobiegł, ale jeśli trzeba za to płacić, nie opłaca mi się jechać
Kali, na ten Bieg Konstytucji trzeba się zapisywać/płacić czy można przyjść 'z ulicy'? Z chęcią bym w czymś takim pobiegł, ale jeśli trzeba za to płacić, nie opłaca mi się jechać
miejsce-na-nowy-dziennik
...
Napisał(a)
Po zwykłym bieganiu na początku zawsze takie zakwasy że masakra, trochę człowiek nie pobiega wróci i dalej ból na drugi dzień że ciężko wejść po schodach mówię o bieganiu około godziny i tempem przynajmniej 10km/h, po orbitreku nigdy nie miałem zakwasów całkiem inna praca ale zaleta że oszczędza stawy, jak w terenie rower czy bieganie to też czas szybciej leci niż pedałowanie w pomieszczeniu ale jakby był jakiś telewizor i jakiś film to też inaczej, trzeba jakoś zając głowę na ten czas bo tak to nuda i dłuży się strasznie. Ból łydek podczas biegania był u mnie jak miałem złe obuwie, nie do biegania jak kupiłem buty odpowiednie to nic już nie czułem, jak zaczynam biega po przerwie to odczuwam trochę piszczele ale później to mija z biegiem treningów.
Zmieniony przez - KUBINHO w dniu 2013-03-03 13:50:17
Zmieniony przez - KUBINHO w dniu 2013-03-03 13:50:17
...
Napisał(a)
Kapitan - wiem w zimę nie bardzo chciało się wychodzić, teraz ciepło, bez śniegu - po prostu git
Mikers - no niestety, trzeba wybulić 5 dyszek (przynajmniej tak było), za to dostajesz koszulkę, medal na mecie (bardzo fajna pamiątka), żarcie na mecie i picie na mecie. Drogo i to nawet bardzo. Ale mi osobiście się podobało na tej imprezie. Jak będziesz zainteresowany mimo wszystko to pisz tu, albo na PW. Jakoś się zgadamy W tamtym roku biegłem i było bardzo fajnie
Kubinho - no mam nadzieję, że będzie coraz lepiej Mam buty do biegania (Keleniij za 5 dyszek z Decatlona) i spoko się biega. Może teraz już gąbka "lekko obsiadła", albo po prostu tak się do nich przyzwyczaiłem. No i wiadomo, jak się ma fajną trasę, muzykę w uchu to czas fajnie leci
Mikers - no niestety, trzeba wybulić 5 dyszek (przynajmniej tak było), za to dostajesz koszulkę, medal na mecie (bardzo fajna pamiątka), żarcie na mecie i picie na mecie. Drogo i to nawet bardzo. Ale mi osobiście się podobało na tej imprezie. Jak będziesz zainteresowany mimo wszystko to pisz tu, albo na PW. Jakoś się zgadamy W tamtym roku biegłem i było bardzo fajnie
Kubinho - no mam nadzieję, że będzie coraz lepiej Mam buty do biegania (Keleniij za 5 dyszek z Decatlona) i spoko się biega. Może teraz już gąbka "lekko obsiadła", albo po prostu tak się do nich przyzwyczaiłem. No i wiadomo, jak się ma fajną trasę, muzykę w uchu to czas fajnie leci
Dziennik:
http://www.sfd.pl/DT_kalik-t1087033.html
...
Napisał(a)
Ja np. "Wsiadam" na rowerek na siłowni i albo biorę słuchawki do uszu i muza, albo jakąś gazetkę/telefon z internetem i jest gites. Godzinka strzela w mgnieniu oka. A 45min to już w ogóle pryszcz
...
Napisał(a)
kalikstat to dobra Francuzka firma i nie droga znajomi też mi ją polecali ale u siebie nie mogłem dostać ich butów jedynie w dużym mieście gdzie np. jest decathlon
...
Napisał(a)
Paszkos - ale jakbyś zaczął biegać dopiero możesz zobaczyć jak słaby jesteś (nie mówię o tobie, mówię o sobie), to zupełnie co innego niż rowerek
Kubinho - fakt, dla mnie też bardzo fajne są
Kubinho - fakt, dla mnie też bardzo fajne są
Dziennik:
http://www.sfd.pl/DT_kalik-t1087033.html
...
Napisał(a)
03.03.2013
Trening dobry, choć nie wiem czy coś mi się nie dzieje z lewym przedramieniem/łokciem. W czasie uginania był taki promieniujący ból przez całe przedramię. Cóż, na noc i jutro będę smarował maścią końską.
W środę będę miał (nie)przyjemność iść do szpitala. O ile wszystko wyjdzie ok, to całość zamknie się w 3 dni. Jeżeli nie to dostanę tam jeszcze weekend gratis. Jutro profilaktycznie chyba (bo nie wiem czy wstanę ) zrobię badania krwi i moczu, żeby wiedzieć na czym stoję.
Dzisiejsze pomiary:
- waga: 60,5 kg (+ 1,2 kg)
- pas: 75 cm (bez zmian)
* zmiany tygodniowe
Jestem lekko zszokowany tym wzrostem wagi. Bo fakt, kcal jak zwykle mniej więcej, ale węgle lekko obniżone. No i mam wrażenie że lekko trzymam wodę (aczkolwiek to "nie od nerek", bo sikam normalnie )
TRENING
Barki + Biceps
1. Wyciskanie sztangi stojąc 8x8
20x8 / 20x8 / 20x8 / 20x8 / 20x8 / 20x8 / 20x8 / 20x8
22x8 / 22x8 / 22x8 / 22x8 / 22x8 / 22x8 / 22x8 / 22x8
22x8 / 22x8 / 22x8 / 22x8 / 22x8 / 22x8 / 22x8 / 22x8
26x8 / 26x8 / 26x8 / 26x8 / 26x8 / 26x8 / 26x8 / 26x8
2. Podciąganie sztangi wzdłuż tułowia szeroko nachwytem 5x10
25x10 / 25x10 / 25x10 / 25x10 / 25x10
27x10 / 27x10 / 27x10 / 27x10 / 27x10
29x10 / 29x10 / 29x10 / 29x10 / 29x10
31x10 / 31x10 / 31x10 / 31x10 / 31x10
3. Unoszenie sztangielek leżąc na ławce ze skosem dodatnim 6x6
6x6 / 6x6 / 6x6 / 6x6 / 6x6 / 6x6
7x6 / 7x6 / 7x6 / 7x6 / 7x6 / 7x6
9x6 / 9x6 / 9x6 / 9x6 / 9x6 / 9x6
9x6 / 9x6 / 9x6 / 9x6 / 9x6 / 9x6
4. Uginanie sztangi stojąc 8x8
16x10 / 16x10 / 16x10 / 16x10 / 16x10 / 16x10 / 16x10 / 16x10 (8x10)
21x8 / 21x8 / 21x8 / 21x8 / 21x8 / 21x8 / 21x8 / 21x8
21x8 / 21x8 / 21x8 / 21x8 / 21x8 / 21x8 / 21x8 / 21x8
23,5x8 / 23,5x8 / 21x8 / 21x8 / 21x8 / 21x8 / 21x8 / 21x8
5. Uginanie sztangi na modlitewniku 6x8
10x8 / 10x8 / 10x8 / 10x8 / 10x8 / 10x8
16x8 / 16x8 / 16x8 / 14x8 / 14x8 / 14x8
16x8 / 16x8 / 16x8 / 16x8 / 16x8 / 16x8
8x8 / 8x8 / 8x8 / 8x8 / 8x8 / 8x8 (uginanie sztangielek z supinacją)
ODCZUCIA
1. Wyciskanie sztangi stojąc 8x8
Trochę dołożyłem obciążenia, czucie zdecydowanie lepsze niż ostatnio (ostatnie powtórzenia z lekkim wybiciem)
2. Podciąganie sztangi wzdłuż tułowia szeroko nachwytem 5x10
Ok, ale przy nowym planie raczej już tego ćwiczenia nie chcę
3. Unoszenie sztangielek leżąc na ławce ze skosem dodatnim 6x6
Ok.
4. Uginanie sztangi stojąc 8x10
Tu jak pisałem - ból przedramienia. Zmniejszyłem obciążenie, bo nie miało sensu takie bujanie.
5. Uginanie sztangi na modlitewniku 6x8
Dałem wyjątkowo inne ćwiczenie. Czucie dobre.
FILMIK
brak
DIETA
Posiłek I: grahamka, polędwica sopocka, jabłka, polędwica sopocka
Posiłek II: indyk pieczony, ryż
Posiłek III: pstrąg pieczony, ziemniaki, rodzynki
Posiłek IV: indyk, orzechy włoskie i laskowe
Posiłek V: sernik kokosowy low carb (~ 3/4g ww / 100g )
Łącznie: 2531kcal, 137g białko, 125g tłuszcze, 213g węglowodany
Trening dobry, choć nie wiem czy coś mi się nie dzieje z lewym przedramieniem/łokciem. W czasie uginania był taki promieniujący ból przez całe przedramię. Cóż, na noc i jutro będę smarował maścią końską.
W środę będę miał (nie)przyjemność iść do szpitala. O ile wszystko wyjdzie ok, to całość zamknie się w 3 dni. Jeżeli nie to dostanę tam jeszcze weekend gratis. Jutro profilaktycznie chyba (bo nie wiem czy wstanę ) zrobię badania krwi i moczu, żeby wiedzieć na czym stoję.
Dzisiejsze pomiary:
- waga: 60,5 kg (+ 1,2 kg)
- pas: 75 cm (bez zmian)
* zmiany tygodniowe
Jestem lekko zszokowany tym wzrostem wagi. Bo fakt, kcal jak zwykle mniej więcej, ale węgle lekko obniżone. No i mam wrażenie że lekko trzymam wodę (aczkolwiek to "nie od nerek", bo sikam normalnie )
TRENING
Barki + Biceps
1. Wyciskanie sztangi stojąc 8x8
20x8 / 20x8 / 20x8 / 20x8 / 20x8 / 20x8 / 20x8 / 20x8
22x8 / 22x8 / 22x8 / 22x8 / 22x8 / 22x8 / 22x8 / 22x8
22x8 / 22x8 / 22x8 / 22x8 / 22x8 / 22x8 / 22x8 / 22x8
26x8 / 26x8 / 26x8 / 26x8 / 26x8 / 26x8 / 26x8 / 26x8
2. Podciąganie sztangi wzdłuż tułowia szeroko nachwytem 5x10
25x10 / 25x10 / 25x10 / 25x10 / 25x10
27x10 / 27x10 / 27x10 / 27x10 / 27x10
29x10 / 29x10 / 29x10 / 29x10 / 29x10
31x10 / 31x10 / 31x10 / 31x10 / 31x10
3. Unoszenie sztangielek leżąc na ławce ze skosem dodatnim 6x6
6x6 / 6x6 / 6x6 / 6x6 / 6x6 / 6x6
7x6 / 7x6 / 7x6 / 7x6 / 7x6 / 7x6
9x6 / 9x6 / 9x6 / 9x6 / 9x6 / 9x6
9x6 / 9x6 / 9x6 / 9x6 / 9x6 / 9x6
4. Uginanie sztangi stojąc 8x8
16x10 / 16x10 / 16x10 / 16x10 / 16x10 / 16x10 / 16x10 / 16x10 (8x10)
21x8 / 21x8 / 21x8 / 21x8 / 21x8 / 21x8 / 21x8 / 21x8
21x8 / 21x8 / 21x8 / 21x8 / 21x8 / 21x8 / 21x8 / 21x8
23,5x8 / 23,5x8 / 21x8 / 21x8 / 21x8 / 21x8 / 21x8 / 21x8
5. Uginanie sztangi na modlitewniku 6x8
10x8 / 10x8 / 10x8 / 10x8 / 10x8 / 10x8
16x8 / 16x8 / 16x8 / 14x8 / 14x8 / 14x8
16x8 / 16x8 / 16x8 / 16x8 / 16x8 / 16x8
8x8 / 8x8 / 8x8 / 8x8 / 8x8 / 8x8 (uginanie sztangielek z supinacją)
ODCZUCIA
1. Wyciskanie sztangi stojąc 8x8
Trochę dołożyłem obciążenia, czucie zdecydowanie lepsze niż ostatnio (ostatnie powtórzenia z lekkim wybiciem)
2. Podciąganie sztangi wzdłuż tułowia szeroko nachwytem 5x10
Ok, ale przy nowym planie raczej już tego ćwiczenia nie chcę
3. Unoszenie sztangielek leżąc na ławce ze skosem dodatnim 6x6
Ok.
4. Uginanie sztangi stojąc 8x10
Tu jak pisałem - ból przedramienia. Zmniejszyłem obciążenie, bo nie miało sensu takie bujanie.
5. Uginanie sztangi na modlitewniku 6x8
Dałem wyjątkowo inne ćwiczenie. Czucie dobre.
FILMIK
brak
DIETA
Posiłek I: grahamka, polędwica sopocka, jabłka, polędwica sopocka
Posiłek II: indyk pieczony, ryż
Posiłek III: pstrąg pieczony, ziemniaki, rodzynki
Posiłek IV: indyk, orzechy włoskie i laskowe
Posiłek V: sernik kokosowy low carb (~ 3/4g ww / 100g )
Łącznie: 2531kcal, 137g białko, 125g tłuszcze, 213g węglowodany
Dziennik:
http://www.sfd.pl/DT_kalik-t1087033.html
Poprzedni temat
Odzywianie -,-
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- 244
- 245
- 246
- 247
- 248
- 249
- 250
- 251
- 252
- 253
- 254
- 255
- 256
- 257
- 258
- 259
- 260
- 261
- 262
- 263
- 264
- 265
- 266
- 267
- 268
- 269
- 270
- 271
- 272
- ...
- 273
Następny temat
Ocencie moj plan
Polecane artykuły