SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Dziennik Kuby - konspekt po dzienniku str 283

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 453905

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 19 Wiek 51 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 8936
kuba, ja się nie znam.... koledzy mnie stłamszą, ale.... masz średnio 2,3 tys. kcal/dzień to i tak mało. Ja zszedłem do 2-2,1 i zaczęło spadać z dnia na dzien. wywal makarony, zastąp ryżem pełnoziarnistym i kaszą gryczaną, kura, ryba i warzywa i będzie leciało... miałem jak Ty kryzys po trzecim miesiącu.. nie ma co się poddawać. trening masz duuużo cięższy od mojego, dajesz aeroby co drugi dzien, ja na to nie mam czasu (praca- wyjazdy), masz power w dążeniu do celu. nie zaprzepaść tego. Ja zaczynałem od 105 kg, teraz po 4 m-cach jest 98,3 kg, a cel to 90 kg do kwietnia - maja 2013....
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 19 Wiek 51 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 8936
fart lub nie... na siłce, gdzie macham, ćwiczy tegoroczny mistrz w kulturystyce klasycznej Robert Majewski. Znam go od najmłodszych lat (troszkę młodszy ode mnie). gadaliśmy kilka razy, uwagi cenne, trzymam się tego co powiedział cały czas. trening z kartką, każda grupa mięśniowa co najmniej 1- optymalnie dwa razy w tygodniu, ja napieram brzuch na każdym treningu, poza tym dietka... nie mówił o szczegółach, powiedział: licz to co jesz, kura, ryż, warzywa + suple i będzie dobrze..:)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
pawelo
kuba, ja się nie znam.... koledzy mnie stłamszą, ale.... masz średnio 2,3 tys. kcal/dzień to i tak mało. Ja zszedłem do 2-2,1 i zaczęło spadać z dnia na dzien. wywal makarony, zastąp ryżem pełnoziarnistym i kaszą gryczaną, kura, ryba i warzywa i będzie leciało... miałem jak Ty kryzys po trzecim miesiącu.. nie ma co się poddawać. trening masz duuużo cięższy od mojego, dajesz aeroby co drugi dzien, ja na to nie mam czasu (praca- wyjazdy), masz power w dążeniu do celu. nie zaprzepaść tego. Ja zaczynałem od 105 kg, teraz po 4 m-cach jest 98,3 kg, a cel to 90 kg do kwietnia - maja 2013....

W Twoim poście jest dużo bardzo ważnych rzeczy. Zgadzam się z tym, że makarony precz. Wszelkie. Do menu dodałbym tylko gotowanie na parze mięsa i warzyw. Ten "dużo cięższy trening" przy stosunkowo małej podaży kcal może powodować w najlepszym wypadku przestój. W najgorszym możesz zauważyć w cyferkach, że waga leci, a % tkanki tłuszczowej się nie zmienia albo nawet rośnie. Przerabiałem to na sobie. Jak zaczęła mi rosnąć waga po zakończeniu odchudzania to rzuciłem się na treningi 5-6 razy w tygodniu. 3 razy siłka; 3 razy bieganie, rower itp. Efekt był taki, że wagi przybywało coraz szybciej. No to zacząłem żreć na potrzeby tych treningów. Jeszcze gorzej. Myślę, że dopiero teraz, od miesiąca, może dwóch docieram do jakiejś równowagi pomiędzy wysiłkiem i tym co jem. Chyba trochę zacząłem słuchać swojego organizmu. Więcej ćwiczę - więcej jem. Nie ćwiczę - mniej jem.

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 239 Napisanych postów 9129 Wiek 46 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 130480
dzień 125 / 2013-02-03 niedziela
regeneracja - dzień 1
waga - 102,8kg


w sobotę nastąpiło małe rozluźnienie w diecie, automatycznie waga rano wskazała wynik troszkę większy

dzień całkowitego odpoczynku, w diecie trafiła się kupna pizza (miałem robić samemu, ale nie chciało mi się)

trochę odczuwam i dokucza mi kontuzja lewego przedramienia, mam nadzieję że wykuruję się w pełni przez okres regeneracji

nadal odczuwam dość mocno obolałość po treningową

Zmieniony przez - kuba_n w dniu 2013-02-05 07:03:23

KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 239 Napisanych postów 9129 Wiek 46 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 130480
dzień 126 / 2013-02-04 poniedziałek
regeneracja - dzień 2
waga - 103,4kg


po niedzielnej pizzy waga delikatnie do góry

dieta wg wytycznych z cyklu 3 z małymi odstępstwami (trochę czekolady, jakiś jogurt)

czuję po spodniach że moja redukcja jest efektywna, jeszcze z miesiąc, dwa i pasek będzie musiał pójść w ruch, jest coraz lepiej

jest to trzeci dzień bez żadnej aktywności fizycznej, ale we wtorek pójdę na bieg/marsz (zaczynam wariant 200m biegu / 100m marszu)

mój organizm bardzo mocno domaga się odpoczynku, po południu zrobiłem sobie drzemkę, która trwała ponad 2 godziny, później na zakupy i po powrocie przed tv i znów mnie ścięło

nadal mam niedograne do końca warunki z pracą, w związku z tym mój wyjazd na Cypr stoi pod znakiem zapytania, dodatkowo jeśli będziemy jechać to będzie to w terminie 16-23 luty, więc moja przerwa regeneracyjna wydłuży się do 3 tygodni, a to już trochę za dużo

Zmieniony przez - kuba_n w dniu 2013-02-05 08:06:26

KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Nie ma bata. Wodę musiałeś zatrzymać. Pewnie ta pizza miała dwie garść lub dwie soli w składzie. Taki przybytek w ciągu doby to tylko woda może dać. Pij full wody i ogranicz sól do minimum (najlepiej wyklucz). Zwłaszcza na regeneracji, jak nie musisz ostro ćwiczyć, to możesz wykorzystać ten czas na solidne przepłukanie ustroju. Zdziwisz się waga poleci.

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 239 Napisanych postów 9129 Wiek 46 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 130480
dzień 127 / 2013-02-05 wtorek
regeneracja - dzień 3
waga - 102,9kg


dieta znów z jakimiś cheat'ami

miałem iść dziś pobiegać, ale nie za bardzo mi się chciało, jutro już spróbuję się przełamać

KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 239 Napisanych postów 9129 Wiek 46 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 130480
dzień 128 / 2013-02-06 środa
regeneracja - dzień 4
waga - 103,1kg


dziś ruszyłem 4 litery i poszedłem biegać
pierwszy tor już bez żadnego śniegu i lodu więc biegało się w miarę znośnie

od dziś zacząłem biegać w wariancie 200m biegu /100m marszu
zrobiłem dziś 8 kółek w sumie 2100 metrów
zmęczyłem się dość mocno biegania, jednak kondycja słabiutko (podczas biegania w wariancie 100/100 było sporo lżej)

w końcu wyjaśniła mi się sytuacja z pracą, nie jest źle (choć super też nie)
w każdym bądź razie najważniejsze że obecne warunki finansowe nie kolidują mi z treningiem i dietą i mogę dalej lecieć z siłownią

Zmieniony przez - kuba_n w dniu 2013-02-06 20:36:33

KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 65 Wiek 40 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 686
Kuba - nie wierzę to ty mnie motywowałeś??? Chłopie do roboty, i nie zaprzepaść tego co już osiągnąłeś!!! co prawda ja jestem na początku drogi i kryzys jeszcze przede mną, ale mojej motywacji jest aż za dużo i aeroby odpuszczam tylko raz na tydzień bo uda to chce mi rozsadzić. Heh - bierz ode mnie garstkę głupiego początkowego zapału i jazda!!!!!!!!!!!!!!!!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 239 Napisanych postów 9129 Wiek 46 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 130480
bolo-1983
Kuba - nie wierzę to ty mnie motywowałeś??? Chłopie do roboty, i nie zaprzepaść tego co już osiągnąłeś!!! co prawda ja jestem na początku drogi i kryzys jeszcze przede mną, ale mojej motywacji jest aż za dużo i aeroby odpuszczam tylko raz na tydzień bo uda to chce mi rozsadzić. Heh - bierz ode mnie garstkę głupiego początkowego zapału i jazda!!!!!!!!!!!!!!!!


no niestety tak to jest że problemy z życia bardzo mocno rzutują na motywacje/trening/dietę, wytrwałem już 5 miesięcy więc nie jest źle, motywacji na tą chwilę jakaś jest, choć bywało zdecydowanie lepiej

dziś tłusty czwartek, w pracy czekał na mnie na dzień dobry jeden pączuś, a czuję że dzień się dopiero rozkręca z pączkami
całe szczęście że teraz jestem w okresie luźniejszej diety i wczoraj biegałem
mimo wszystko dziś dietę okroję z węgli, wieczorem ma iść dziś tenis więc jest nadzieja że te pączki nie pójdą w tłuszcz



KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Moja przemiana 36l

Następny temat

bol rak od dluzszego czasu sciegna i miesnie... co pomoze...

WHEY premium