No to teraz się narobiło
Wielkie zbiorowe
DZIĘKUJĘ za wszystkie gratulacje
, żeby nikogo nie pominąć
I wielkie ukłony w stronę Marty za poprowadzenie mnie
Tymczasem... nie ma co spoczywać na laurach, kupa pracy przede mną, a zadek sam się nie zrobi
TYDZIEŃ 3, DZIEŃ 21 - 9.12.2012
DNT
Dieta
1905kcal, 170B, 100T, 74W
1., 2. ciecierzyca, truskawki, jajka, kakao
3. jajka, kakao, odżywka białkowa, migdały, olej kokosowy
4. masło, mięso z ud kurczaka
5. masło, udziec wołowy
+ krem dyniowy
TYDZIEŃ 4, DZIEŃ 22 - 10.12.2012
Dieta
2354kcal, 171B, 99T, 201W
1. makaron
pełne ziarno Lubella, twaróg chudy, truskawki
*trening
2. płatki owsiane, jabłko, mięso z piersi kurczaka
3. mięso z ud kurczaka, śmietana, masło
4. jajka, kakao, wiórki kokosowe, orzechy laskowe
5. mięso z piersi kurczaka
6. płatki owsiane, odżywka białkowa
Trening
1. chodzenie z taśmą na boki, 3x 10 kroków na stronę bez przerwy
3x10
3x10
2. przysiad głęboki, 6x7/5/37/5/3, 2min przerwy
42,5kg/47,5kg/52,5kg/45kg/50kg/55kg
40kg/45kg/50kg/42,5kg/47,5kg/52,5kg
3. MC, 6x 7/5/3/7/5/3, 2min przerwy
57,5kg/62,5kg/67,5kg/60kg/65kg/70kg
55kg/60kg/65kg/57,5kg/62,5kg/67,5kg
4. wypady chodzone, 3x 6/4/8 na nogę, 2min
15kg/17,7kg/13kg
13kg/15kg/12kg
Komentarz:
Zaczyna się walka z ciężarami, luuubię to
Moc w kopytach dzisiaj była, ojjj była
Mam taką tradycję, że za każdym razem, gdy podchodzę pod 55kg w przysiadzie tylnym, to strzela mi coś solidnie w plecach, co wymusza na mnie albo duuuuże zejście z ciężarem albo eliminuje mnie z treningu na ok. 2 miesiące i powiem szczerze, że na trening szlam z duszą na ramieniu. Ale się udało, poszło
w miarę gładko
Martwy ciąg udało mi się robić bez pasków i też mnie na rozkminy wzięło, bo jeszcze 2 lata temu mogłam wziąć 70kgx2, robiłam koci grzbiet i sztanga leciała mi z rąk, a tymczasem poszło nawet nawet
W wykrokach 17,7kg było wyzwaniem, hantle wylatywały, no i walczyłam z równowagą.
Trening bardzo dobry
Pomiary
Pomiary tradycyjnie nic nie mówią
Zmieniony przez - Saida w dniu 2012-12-10 22:38:27