[Stara Gwardia] Saida/zrekomponowana siłomasorzeźba :-P

Saidunia, kiedy się mierzysz?

Z jedzeniem mam podobnie. Bardzo szybko robię się głodna

Saida

A tak w ramach odczuć odnośnie diety: chodzę non-stop głodna, mogę pochłaniać w ilościach hurtowych. Najgorsze jest to, że zaczynam odczuwać głód zaraz po zjedzeniu posiłku i tak mnie trzyma 3-4 godziny

A kiedy pomiary? Bo coś mi mówi, że do michy trzeba będzie dorzucić

Pomiary będą w środę
A tak "na lustro" - jest mnie trochę więcej w brzuchu, jest troszkę bardziej podlany u mnie po brzuchu szybko wszystko widać, ale za to pupka podniesiona, dwugłowy uda nieśmiało zaczyna wychodzić i galareta się chyba zmniejsza, ale wiadomo, jak to z tymi odczuciami na lustro jest. Tak czy siak - pomiary prawdę powiedzą
Aaaa, Marta, jak mam jeść, jeśli jednego dnia miałabym robić i SW i siłownię?

Ruda, ja myślałam, że na masie będę musiała w siebie wmuszać jedzenie, a tu niespodzianka i szukam cały dzień czegoś do jedzenia

Zmieniony przez - Saida w dniu 2011-11-07 00:07:42

Ciekawe, czy dostaniesz więcej jedzonka

Jedz jak w SW

Jak pupina rośnie, to jest dobrze Zdjęcia porównawcze też zrób. Nie żebym jakąś przyjemność czerpała z oglądania Waszych tyłków...

Ok, zdjęcia porównawcze postaram się zrobić w środę, a jak nie dam rady, to czwartek/piątek.

Dzień 14 - 7.11.2011
Dzień nietreningowy.
Padam na cycki, jak w końcu będę się mogła wyspać, to będę chyba spała 24 godziny
Marta, że tak jeszcze dopytam - dać w ten dzień podwójnego treningu 2200kcal, 170g białka, a z reszty 70% z węgli i 30% z tłuszczu? czy jednak te 1980 kcal z takim rozkładem?

Daj 2200kcal

Dzień 15 - 8.11.2011
Trening - bjj, trening zapaśniczy:
- rozgrzewka
- 3x walka: 6minut, 4 minuty, 2 minuty
- wejścia w nogi z obaleniem
- inna wersja wejścia w nogi z obaleniem
- rzut przez plecy
- rozciągnięcie.

Komenatrz do treningu:
- z przykrością stwierdzam, że z treningów zapaśniczych chyba będę musiała zrezygnować, bo po każdym takim treningu masakrycznie mnie bolą plecy
- widać, że dawno nie robiłam SW, bo pogorszyło mi się czucie mięśniowe i technika się trochę pogorszyła

z przykrością stwierdzam, że z treningów zapaśniczych chyba będę musiała zrezygnować, bo po każdym takim treningu masakrycznie mnie bolą plecy




Na pocieszenie powiem... Oczekuj bomby. Jutro