Dziennik treningowy: http://www.sfd.pl/kami,_siły_na_zamiary_-t855956.html
"Motywacja jest tym co pozwala Ci zacząć. Nawyk jest tym, co pozwala Ci wytrwać."
...
Napisał(a)
Bo to BYŁY rozpiętki, tylko niedorobione, na połowie zakresu.
...
Napisał(a)
Antek, jesli mozna - wiesz moze czy sa jakies zalecenia odnosnie czasu aero po treningu? Bo widzialem kiedys badania i pokazywaly dwie grupy, jedna krecila aero po treningu, druga natomiast w DNT. No i ta druga wiecej miesa przytyrala niz ta pierwsza, to tak w skrocie. Co prawda nie jestem pewien jakiego miesa, czystego czy wszystkiego razem z fatem, no ale...
Zastanwawiam sie teraz wlasnie, czy takie 15 - 20 min to nie jest w sam raz, zeby sie nie zalac ale tez zeby nie spalic za duzo dobrego. Cos podejrzewam ze to zalezne od wielu czynnikow, ale spytac nie zawadzi.
Pozdrawiam.
Zastanwawiam sie teraz wlasnie, czy takie 15 - 20 min to nie jest w sam raz, zeby sie nie zalac ale tez zeby nie spalic za duzo dobrego. Cos podejrzewam ze to zalezne od wielu czynnikow, ale spytac nie zawadzi.
Pozdrawiam.
Kapitan Wodka - Pol-Czlowiek, Pol-Litra
http://www.sfd.pl/Kapitan_Wodka__Pol_czlowiek,_pol_litra-t913097.html
...
Napisał(a)
bedąc na cyklu,same korzyści z zero po siowym.
treningi,suplementacja,odblokowanie [email protected]
...
Napisał(a)
j/w, nie ma co się bać aero na masie. Bez aero jak ktoś ma tendencję do robienia się od razu wielkim (woda+tłuszcz+mięśnie) to stan zdrowia się pogarsza z miejsca, poczynając od 0 kondycji na częstych przeziębieniach kończąc
...
Napisał(a)
Ja niedawno zaczalem robić i się rozchorowałem :P
Doświadczenia wszystkich kulturystów są podobne
Ludzie się na nich gapią, wytykają palcami
Są jak wybryki natury ale nie mają cyrkowego namiotu aby się w nim skryć.
...
Napisał(a)
bez przesady, aero nie miało na to wpływu, no chyba że od razu zgrzany wyszedłeś z siłowni.
Albo zacząłeś dawkować kreatynę, która też obniża odporność ogarnizmu.
Albo zacząłeś dawkować kreatynę, która też obniża odporność ogarnizmu.
...
Napisał(a)
Grzbiet, tył barków
Wiosło jednorącz w pochyleniu
Wiosłowanie półsztangą
Wiosłowanie podchwytem w pochyleniu
Ściąganie lin na prostych
Szrugsy stojąc
Szrugsy siedząc hantlami z głową przy klatce piersiowej
Odwrotne rozpiętki stojąc
15min aero
________________
Rozpocząłem trening grzbietu od wiosła jednorącz w pochyleniu tułowia, na początku podpierałem się ręką o stojak, ale później już o ścianę bo bardziej bezpiecznie. Ostatnia seria 85kg x7 z przytrzymaniem w górze, regres na 40-tkach 22pow. Wiosło półsztangą, też starałem się na dużych kg, ale prostowniki niedomagały, też przytrzymywałem w szczytowym napięciu bo lepiej wtedy czuję docelowy obszar na grzbiecie. Wiosło podchwytem już na małym obciążeniu 90kg na 12 ruchów kończyłem i regresy. Szrugsy kończyłem na 190kg na 10 ruchów bez regresów już żadnych. Szrugsy siedząc na 46-tkach 12 ruchów i regres na 21-kach 20 ruchów. Odwrotne rozpiętki na 5-tkach i 7-kach, więcej nie trzeba by robić to tylnymi naramiennymi a nie czworobocznymi. Super trening, siła super do przodu.
Z diety: miałem jeszcze zwiększyć ilość węgli, ale jednak nie...gdybym zwiększył to nawet aero by nie pomogło:P obcinam, najwięcej węgli będzie w porach okołotreningowych.
Na potreningowy posiłek poleci : 600g karczku, 3 łyżki ziemniaków (dosłownie), trochę olejnu lnianego. A za jakieś 2h po tym 1,5miski samych zielonych warzyw, przy dużej podaży białka to podstawa, bez nich też masa nie rośnie, gorsze samopoczucie itp.
E: zapomniałem dopisać o ściąganiu lin...ale co tu pisać bardzo mocna pompa, bolesna. Stricte na prostowniki nie robiłem już nic, bo mocno je czułem.
Zmieniony przez - Antos098 w dniu 2012-12-04 18:31:34
Wiosło jednorącz w pochyleniu
Wiosłowanie półsztangą
Wiosłowanie podchwytem w pochyleniu
Ściąganie lin na prostych
Szrugsy stojąc
Szrugsy siedząc hantlami z głową przy klatce piersiowej
Odwrotne rozpiętki stojąc
15min aero
________________
Rozpocząłem trening grzbietu od wiosła jednorącz w pochyleniu tułowia, na początku podpierałem się ręką o stojak, ale później już o ścianę bo bardziej bezpiecznie. Ostatnia seria 85kg x7 z przytrzymaniem w górze, regres na 40-tkach 22pow. Wiosło półsztangą, też starałem się na dużych kg, ale prostowniki niedomagały, też przytrzymywałem w szczytowym napięciu bo lepiej wtedy czuję docelowy obszar na grzbiecie. Wiosło podchwytem już na małym obciążeniu 90kg na 12 ruchów kończyłem i regresy. Szrugsy kończyłem na 190kg na 10 ruchów bez regresów już żadnych. Szrugsy siedząc na 46-tkach 12 ruchów i regres na 21-kach 20 ruchów. Odwrotne rozpiętki na 5-tkach i 7-kach, więcej nie trzeba by robić to tylnymi naramiennymi a nie czworobocznymi. Super trening, siła super do przodu.
Z diety: miałem jeszcze zwiększyć ilość węgli, ale jednak nie...gdybym zwiększył to nawet aero by nie pomogło:P obcinam, najwięcej węgli będzie w porach okołotreningowych.
Na potreningowy posiłek poleci : 600g karczku, 3 łyżki ziemniaków (dosłownie), trochę olejnu lnianego. A za jakieś 2h po tym 1,5miski samych zielonych warzyw, przy dużej podaży białka to podstawa, bez nich też masa nie rośnie, gorsze samopoczucie itp.
E: zapomniałem dopisać o ściąganiu lin...ale co tu pisać bardzo mocna pompa, bolesna. Stricte na prostowniki nie robiłem już nic, bo mocno je czułem.
Zmieniony przez - Antos098 w dniu 2012-12-04 18:31:34
...
Napisał(a)
Skoro najwięcej ww ma być w porach okołotreningowych, a po treningu idą 3 łyżki ziemniaków, to ile Ty masz tych ww dziennie? 50g?
...
Napisał(a)
idą, bo się obżarłem przed treningiem jak będzie mało to dołożę, nie bój nic. Poza tym łyżki, ale nie stołowe
Poprzedni temat
Barki na mase do sprawdzenia
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- 244
- 245
- 246
- 247
- 248
- 249
- 250
- 251
- 252
- 253
- 254
- 255
- 256
- 257
- 258
- 259
- 260
- 261
- 262
- 263
- 264
- 265
- 266
- ...
- 267
Następny temat
Kulturystyka wg. Mikołaja vol. 2 / negliż str. 47
Polecane artykuły