less hate=more health/podsumowanie str. 253

Nagraj film, ale rzecz jasna gdzie głowy nie opuścisz w dół poza ławką. Naprawdę.



a to są siłowe rozpiętki, tak? a nie wyciskanie młotkowe?



a to rwanie?
...
Czy ja sprawdzam rekordy? nie jesteś w dzienniku trójboisty przecież. I zauważ, że pozostanę przy swoim tylko przez 4tyg - aż tak wielkich szkód narobię ? no bądźmy poważni, bo ja doskonale wiem co chcesz mi przekazać i czego nauczyć.

Tak, to są power fly. Na innym filmie masz inne ujęcie.
moje



i na t-nation




Piszesz, że siła jest dl ciebie wyznacznikiem, to zapytałem o podstawowe boje, które takim wyznacznikiem są. Chcesz się przyczepić do techniki któregoś z moich ćwiczeń? To zapraszam do mojego dziennika na body-factory. Tylko lepiej się przygotuj.

tutaj masz wyciskanie hantli chwytem młotkowym

a tu dla przykładu masz wyciskanie szerokie młotkowe, a nie wąskie jak pokazujesz na filmie powyżej. Widzisz jakąś znaczną różnicę? w jednym jak i drugim mocno angażowany triceps. Nie, nie chce mi się o cokolwiek czepiać, zastanawiam się czemu boli Cię fakt iż przez jedynie 4tyg będę wykonywał to ćwiczenie no i nagraj ten film jak wspominałeś, tylko tak by głowa nie została opuszczona w dół poza ławką - tak dla zachowania jakiś norm.

Kolega chce ci pomóc, ale Ty wiesz lepiej. Niedługo sam będziesz tutaj ze sobą monologi prowadził.

Możesz sobie nazywać ćwiczenia jak chcesz. Wyciskanie młotkowe robi się wąsko, jak zrobisz szeroko to będzie to już power fly, a nie szerokie wyciskanie młotkowe.
Przenoszenie zrobię niżej niż ty, a robiąc podchwytem dotknę ziemi i będzie z tego więcej pożytku niż bujając sztangą do pępka.

Napisałem swoje komentarze po to, żeby ktoś nie pomyślał że tak należny wykonywać przenoszenie. Teraz, skoro widzę że robisz to przez 4 tygodnie, to i tak nie będzie z tego żadnego pożytku (ani dużej szkody) bo takie cykle treningowe niczemu nie służą. Na pewno nie budowaniu masy mięśniowej (siły tym bardziej). Niestety to co tutaj czytam i co widzę świadczy tylko i wyłącznie o poziomie twojej wiedzy i nastawieniu do konstruktywnej krytyki.

Ps. To ćwiczenie wyżej to ani power fly ani wyciskanie młotkowe. Zakres ruchu

Zmieniony przez - Mawashi w dniu 2013-02-05 22:55:51

Zmieniony przez - Mawashi w dniu 2013-02-05 22:57:39

Toż napisałem, że rozumiem co chce mi przekazać. I nie wiem po co zabierasz głos.
Solidna teoria daje solidną praktykę, czyli teoretycznie rwanie się zna ale praktycznie ciągnie się naokoło łapą - PRZYKŁADOWO. Akurat rwanie bo to najtrudniejsze ćwiczenie ze sztangą. Albo teoretycznie wyciska się z pośladkami na ławce, ale praktycznie czasem się odrywają nawet u najlepszych...poza tym nie rozumiem, czemu miałbym NIE SPRÓBOWAĆ czegoś innego? bo ktoś mówi, że wyciskanie zza karku jest be, to należy tego nie robić? ...

Nie, ja nazywam ćwiczenia. Nawet na forum Pumy było takie nazewnictwo, a gość ma wiedzę, także mi tego nie przypisuj.
I tak nie będzie ani masy, siły. Niczego. I na tym proponuję zakończyć bo to do niczego nie prowadzi.

co ty z tym wyciskaniem zza karku,przeciez nikt nie twierdzi,ze to slabe cwiczenie jesli chodzi o ich rozwoj,tylko,ze jest KONTUZJOGENNE. a Mawashi nie twierdzi,ze Twoja forma wykonywania przenoszenia jest szkodliwa dla zdrowia,tylko,ze tak wykonujac zaden/prawie zaden z tego pozytek dla klatki. widzisz roznice? o.O

inna sprawa,ze bedziesz robil tak jak uwazasz i skoro Twoim zdaniem tak jest lepiej,no to Twoja brocha,ale te przyklady z wyciskaniem zza karku i podciaganiem sztangi do brody sa z pupy,bo nikt nie kwestionuje ich efektywnosci

Zmieniony przez - gautan w dniu 2013-02-05 23:32:25

Ja wykonuję od dawna wyciskanie sztangi zza karku i nic mi nie jest....

no i co w zwiazku z tym? znam jedna osobe,ktora wyciska na poziomej i tez nic jej nie jest ...

tez nie nabawilem sie nigdy kontuzji przy tym cwiczeniu,ale znam co najmniej kilka osob,ktore problem z jego powodu mialy. generalnie uwaza sie je za bardziej kontuzjogenne niz wyciskanie sztangi z przodu,czy lydki na maszynie i tyle,raczej nie ma to zadnego zwiazku z tym co pisal Mawashi i o to mi chodzilo.

gautan

no i co w zwiazku z tym? znam jedna osobe,ktora wyciska na poziomej i tez nic jej nie jest ...

tez nie nabawilem sie nigdy kontuzji przy tym cwiczeniu,ale znam co najmniej kilka osob,ktore problem z jego powodu mialy. generalnie uwaza sie je za bardziej kontuzjogenne niz wyciskanie sztangi z przodu,czy lydki na maszynie i tyle,raczej nie ma to zadnego zwiazku z tym co pisal Mawashi i o to mi chodzilo.

uff, chociaż jeden załapał