cvfdbkz / Moge Wszystko

Za tydzien jak nie zapomne porozciagam sie po treningu, nie wiem w sumie czy to najlepsza pora ale w przed tren i w DNT mi sie niechce

Po treningu to chyba najlepsza pora. Odprowadzasz metabolity wraz z krwią z mięśni i napływa świeża. Zawsze trochę więcej mikrouszkodzeń. Do tego schładzasz mięśnie co przed tren jest niepożądane.

Co to za obgadywanie, myśleliście że moje lepkie macki tu nie sięgają?! Na mnie nie patrzcie, ja tu robię za lokalnego spaślaka, a wyniku i tak by za głębokość nie uznali.
A co do rozciągania to po treningu jest optymalnie, to bolesne ale zmniejsza zakwasy na później. Możesz też czwórki delikatnie rozmasować i ubrać cieplejsze spodnie, też mocno pomaga jak solidnie rwie.

rozciaganie choya daje jak juz skurcze sie zaczna to masz przyebane i laduje potas magnez przed nast tren. :D
przynajmniej ja tak mialem ze to nic nie pomagalo i pozniej caly czas yebaly :P

No to troche sie porozciagam za tydzien, moze dorzuce jakies rozciagnie na kazda partie o ile bd mi sie chciało.

A z tymi zakwasami to przeyebana sprawa
Praktycznie po kazdym treningu nuk mnie łapia i mimo ze jem Mg codziennie to:

shitman_xD

jak juz sie zaczna to masz przyebane

nic sie z tym zrobic nie da, trzeba przeczekac

Gilotyna + na Smicie
Rampa 10 do 80ale w ostatniej serii było kilka pow. z pomoca +Drop 9x60 & 20x40
Wycisk flarowy hantelek na płaskiej
10x21/10x23/10x25/10x27/10x29 & 12x19
A. SQ Press na -
15x10/15x10/15x10
B. Brama w roznych wariantach
15x6/15x5/15x4
Rozpietki klasyczne
15x12/??x9
Łydki

+15min Aero

Zaryzykuje stwierdzenia ze poprawiłem ostatnimi czasy łydki
Urosły napewno widze to bez mierzenia ale nadal sa jak patyki za jakies 10cm wstawie fotke

jak je katujesz?

Wszystko na czuja, kazdy trening inny.
Na jednym robie wspiecia siedzac na 10kg na drugim suwnice po 175kg wszystko praktycznie do upadku. Poczuje palnie i probuje zrobic jeszcze kilkanascie. Rozne rozstawy stop, obu/jednonoz, podwojne dna/szczyty, wolne negatywy, z hvjowa/perfekcyjna technika itp... Ju nejm it, kazdy trening staram sie robic inny niz ten poprzedni bo zauwazyłem ze sie szybko uodparniaja na dane bodźce.

Poza tym nie wiem czemu ale wszystkie wspiecia stojac/wypychania suwnicy lepiej mi sie robi na troche ugietych nogach.

A te całe Szoporeksy hvja daja bo z biegiem czasu zeby choc troche przetyrac te łydki musisz robic po kilka obwodow na jednej sesji.

A mi tam puchną od bieżni i starczy

zacznij mocniej rozciągać łydki a nie tylko spinać to skurcze miną