Wczoraj:
Dieta:
Trening:
Nogi
1. Przysiad Tylnie RAMPA 10
10x60/10x70/10x80/10x90/14x100/24x60
2. Żuraw 4x8
8xCC/8xCC/8xCC/----
3. Wykroki chodzone 4x10
10x10/10x10/10x10/10x10
4a. Prostowanie siedząc
15x5/15x6/15x7/10x8/15x5/15x4
4b. Uginanie leżąc
12x5/12x5/12x5/12x5/12x5/12x5/12x5
5. MCNPN hantelkami
15x21
6. Łydki – Szoperexa + wypychanie na suwnicy + Odwrotne Wspiecia na Piszczelowe
+30min Aero(rowerek)
Fajny trening mimo faktu ze w drodze na siłowni mi sie sprzegło zapadło na srodku skrzyzowania i musiałem auto pchac na pobliski parking w godzinach szczytu, potem stoje na tym parkingu patrze co sie stało, mysle sobie pjerdole i tak tego nie naprawie, ładnie zamkłem autko i poszedłem w plzdu, potem jak juz wszedłem na siłownie i zobaczyłem ta chołote to juz nie miałem ochoty wychodzic na sale i chyba przez poł godziny dzwoniłem do kumpli mechaników, powiedzieli mi ze raczej nic strasznego sie nie stało, wiec sie wyluzowałem i zaczałem trening.
SQ, weszło idealnie z tego co pamietam juz chyba po trzeciej serii pąpa była konkretna, myslałem ze wydolnosciowo nie dam rady ale pikuś
Robiłem czysto kulturystcznie tylko w ostatniej serii przy 100kg cztery ostatnie z zablowaiem nog, to samo w kilku ostatnich powotrzeniach przy regresie.
Suwnice odpusciłem.
Zuraw o dziwo ciezko, zrobiłem tylko trzy serie bo kolega ktory mnie trzymał za nogi musiał juz isc a nie mam mozliwosci tych nog o cos zaczepic.
Wykorki chodze 2x krótkie 2x długie tak dla urozmaicenia
Po Prosotwaniach i Uginaniach juz miałem dosc,
Potem MCNPN, łydki i piszczelowe, Aero.
Po siłowni do domu szybkim krokiem, myslałem ze piszczelowe mi dosłownie wybuchna, ból niesamowity
Szybki prysznic, posiłek i poszedłem ogladac z kumplem auto.
Okazało sie ze jakas metalowa czesc ktora trzyma linke od sprzegła sie wygieła i pusciła, naprawilismy to w kilka minut ale potem zabralismy sie za inne pierdółki i tak jakos zleciało 1,5h
Wieczorem jeszcze poszedłem na grilla bo taka przepiękna pogoda ze trzema korzystac
a potem mała domówka.
Nic nie piłem, na domowce wpadła mała jajecznica bo zgłodniałem
Suplementacja:
-20g BCAA przed tren
-20g BCAA na tren
-4kaps B-Ala po tren
-5g Mono po tren
Dzisiaj
Waga na dzis 100,7kg, rano, na czczo
Dieta:
Pozmieniam kolejnosc posiłkow ale bedzie trzymana na sto procent, musze tylko pojechac na małe zakupy bo mi sie zapasy koncza.
Trening:
Naramienne + Ramiona
1. Wyciskanie handelek siedząc RAMPA 6
6x21/6x23/6x25/6x27/8x29
2. Podciągnie do mostka szerokim chwytem 4x8
8x40/8x50/8x50/14x60
3a. Wznosy bokiem 5x15-12 (regresja)
20x19/15x17/15x15/15x13/20x10
+Wznosy przednie 10x10 + Wznosy przednie podchwytem 10x10
3b.Szrugy
20x60/20x100/20x140/+45x60
4a. Dipsy 4x8
8xCC/8xCC/8xCC/10xCC
4b. Uginanie hantelek stojąc z supinacja 4x8
8x13/8x15/10x17/10x19
5a. Prostowanie podchwytem
10x7/10x8/10x9/
5b. Uginanie na Modlitewniku
10x30/10x30/10x30
6a. Prostowanie nadchwytem
10x7/10x8/10x9
6b. Uginanie sztanga
10x30/10x30
7a. Prostowanie sznurem nad głowa
15x6/15x6
7b. Uginanie o kolano
15x8/14x8
8b. Uginanie nadgarstków nadchwytem 2x30-15
20x5/20x5
8b. Uginanie przedramion nadchwytem 2x30-15
20x20/20x20
8b. Uginanie nadgarstków podchwytem (wyciag)2x30-15
20x6/20x6
+Aero 35min)
Wrociłem gdzies po 4.00 obudziłem sie po 9.00 lekko niewyspany, potem pozałatwiałem jakies pierdoły. I jakos bez mocy poszedłem an trening.
Szau ńe byo
wiec sie specjalnie nie rozpisuje. Pompa fajna nic poza tym.
Suplementacja:
-20g BCAA przed
-20g BCAA na
-4kaps B-ALa po
-5g Mono po
Ide sie prysznicowac, potem zakupy a pozniej gdzies tam...
Pzrd.
ed.Sorry za takie wypracowanie
i tak nikt wypisek nie czyta wiec...
Zmieniony przez - cvfdbkz w dniu 2012-04-28 19:27:25
Zmieniony przez - cvfdbkz w dniu 2012-04-28 19:28:17