Szacuny
195
Napisanych postów
9906
Wiek
31 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
174402
Dzień 130
Siłownia rano - start 6.30.
Potem jak zwykle
Dziś znowu mi coś w plecach strzyknęło na treningu... I to w najmniej oczekiwanym momencie... Najpierw MCNPN (ale zaraz przeszło), a potem przy podciąganiu sztangi (ból na wysokości klatki piersiowej)...
Wieczorem próbowałem podciągać się na drążku, ale ból był taki, że nie dałem rady. Z resztą, przeszkadzało mi to przez cały dzień... Chyba jutro jednak profilaktycznie odpuszczę siłownię (z resztą, i tak musiałbym zacząć o 6.30, więc przynajmniej dłużej pośpię, może przejdzie...)
Zastanawiam się nad zakupem kolagenu ze sklepu SFD...
TRENING
Pull 1
1.Podciąganie na drążku szeroko nachwytem
8 / 6 / 7 / 6 / 6
2.MCNPN
37,5 kg x 12 / 42,5 kg x 12 / 47,5 kg x 12 / 52,5 kg x 6
3.Uginanie podudzi leżąc
15 kg x 30 / 20 kg x 30 / 25 kg x 25 / 30 kg x 25
4.Podciąganie sztangi szerokim chwytem do mostka
10 kg x 12 / 12 kg x 12 / 14 kg x 12 / 16 kg x 12
5.Odwrotne rozpiętki w opadzie tułowia
6 kg x 12 / 6 kg x 12 / 6 kg x 12 / 6 kg x 12 / 6 kg x 12
1.Podciąganie na drążku szeroko nachwytem - starałem bardziej sie pochylać, plecy w miarę odczuwałem
2.MCNPN - tu trochę lipa, w ostatniej serii coś mi "strzyknęło" w lędźwiach i dałem sobie spokój - mam nadzieję, że to nic poważnego... pozostałe serie ok
3.Uginanie podudzi leżąc - dwójki ok
4.Podciąganie sztangi szerokim chwytem do mostka - całkiem ok, ale tu również coś mi "stzykło" w plecach, ale tym razem na wysokości klatki...
5.Odwrotne rozpiętki w opadzie tułowia - ok, choć bolące plecy dały o soie znać...
6.Uginanie ramion ze sztangą stojąc - dobrze, ale znowu odczuwałem dyskmfort przez plecy...
FILMIK Z TRENINGU
DIETA
Posiłek I: owsianka z wiórkami kokosowymi i żurawiną
Posiłek II: razowiec z łososiem wedzonym i 2 banany
Posiłek III: pierś z kurczaka z 2 torebkami ryzu i oliwą
Posiłek IV: pierś z kurczaka, 3 jaja, razowiec
Szacuny
5
Napisanych postów
1317
Wiek
42 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
10205
Nie rób na siłę, jeśli tylko czujesz cień bólu to odpuszczaj ćwiczenia które mogłyby poważnie zaangażować plecy, lepiej to przeczekać niż pogorszyć sprawę.
Szacuny
195
Napisanych postów
9906
Wiek
31 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
174402
Chil - dziś chyba nie dam rady i tak czasowo... Może się poprawi
Sztywny - cieszę się, że lepiej z techniką. Ale chyba jeszcze i tak do poprawy
Rege - czy ja wiem Ale trzeba dalej jechać
Panda hehe No faktycznie Co wg Ciebie na stawy byłoby dobre? Kolagen na pewno. Glukozamina warta, czy kasa w błoto? I wszystkie te bajerkowe substancje - chrząstki rekina itp?