Jeszcze żaden świntuch się nie dowalił ?
Jeszcze żaden świntuch się nie dowalił ?
Antos - chyba coś w tym jest, za dużo myślałem z nudów, i czacha się przegrzała
Paweł - jasne, jak będziesz miał chwilę to wal.
Krzych - Wieczorek. A Ty gdzie się wybierasz? Jeżeli wiążesz przyszłość z kopalnią, to czekają Cię studia, egzaminy itp. Ja się już na to przygotowałem i zapisałem. Musisz być też kumaty, szybko się uczyć i podpatrywać, pytać itp. Bo jak chcesz przyjść się op*****lać (tak jak de facto dziś "mi kazali" , to jak pójdziesz za lat parę do robót na przodek czy ścianę, to nie będziesz nic wiedział, i ch**a będzie, a nie konkretna kasa.
Trening zrobiony, wypiskę wrzucę jutro, bo zaraz rozpoczyna się studio IO siatkówki. + niezła kobieta dziś była na siłowni.
Tak kurva. + 30 do siły
http://www.sfd.pl/Niezbędne_minimum..._to_dać_z_siebie_maksium!_/_Regenat-t927995.html
Niezbędne minimum, to dać z siebie maksimum!
http://www.sfd.pl/Niezbędne_minimum..._to_dać_z_siebie_maksium!_/_Regenat-t927995.html
Niezbędne minimum, to dać z siebie maksimum!
Aktualny dziennik:
http://www.sfd.pl/Mariusz_Żaba:_MPJ_2015_str_34,_Kłodzko_44-t1089000.html
Galeria zdjęc:
http://www.sfd.pl/Marian_rocznik_92-t628047.html
DOPÓKI WALCZYSZ JESTEŚ ZWYCIĘZCĄ!
http://www.sfd.pl/Niezbędne_minimum..._to_dać_z_siebie_maksium!_/_Regenat-t927995.html
Niezbędne minimum, to dać z siebie maksimum!
Chcialbym sie odniesc do dolegliwosci o jakiej jakis czas temu wspominales - dretwienie i mrowienie palcow. Jezeli dalej Ci to dokucza to w zadnym wypadku nie ignoruj.
Mialem podobne objawy(po wycisku wiekszych ciezarow na prostej<dla mnie wiekszych>) i przez 2 miesiace je ignorowalem. Pozniej doszly ostre i punktowe bole glowy, ktore w koncu uniemowliwily mi jakiekolwiek wyciskania.
Dopiero wtedy poszedlem do lekarza i okazalo sie ze ciagle nadrywalem wiazadla kregow szyjnych co w polaczeniu z poczatkiem zwyrodnien tluszczowych wylaczylo mnie w sumie z treningu silowego na rok. Niektorzy lekarze mowia, ze powinienem zapomniec o silowni, inni, ze mam sie skupic na wzmocnieniu miesni "okoloszyjnych" zeby odciazyc kark.
Ostatecznie udalo sie ustalic zloty srodek (po wielu konsultacjach z wieloma specjalistami) - moge cwiczyc wszystko co nie powoduje nawrotu objawow i tylko to.
Dretwienia w palcach dloni - standardowy objaw podrazeniania zakonczen nerwowych w okolicach karku. Unikaj jak ognia sytuacji, ktore to powoduja. W moim przypadku bylo to dociskanie glowy do laweczki przy biciu rekordow wycisku na plaskiej/skosie. Gdybym dal cialu odpoczac kiedy zaczely sie objawy, to pewnie nie musialbym robic rocznej przerwy.
Nie jestem zadnym guru i po prostu chcialem sie podzielic moimi doswiadczeniami.
Pozdrawiam i zycze dalszego dazenia do upragnionego celu
trochę zaniedbałem dziennik, ale wrzucam dwie zaległe wypiski. Z środy, oraz wczoraj. Teraz już na bieżąco będę starał się wszystko wrzucać jak do tej pory.
Cieszy fakt, że wczoraj w każdym ćwiczeniu dołożyłem po 2,5kg. Siła rośnie, więc pozytywnie.
Będą to suche wypiski, bo nie pamiętam jakie to tam zdjęcia szamy robiłem, a i nie myślałem o nagrywaniu filmików, bo byłem gdzieś daleko z myślami.
Nothing Gonna Be The Same Now !
Dzień 131/DT/08.08.2012
Partia 2x week + osobno nogi ! Day no. 10
Trenowano: klatka piersiowa, bicepsy, naramienne
Wyciskanie sztangielek na ławce dodatniej
Seria nr 1: liczba powtórzeń: 12, obciążenie: 12kg
Seria nr 2: liczba powtórzeń: 12, obciążenie: 15kg
Seria nr 3: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 18kg
Seria nr 4: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 21kg
Rozpiętki ze sztangielkami w leżeniu na ławce skośnej - głową do góry
Seria nr 1: liczba powtórzeń: 15, obciążenie: 5kg
Seria nr 2: liczba powtórzeń: 15, obciążenie: 5kg
Seria nr 3: liczba powtórzeń: 15, obciążenie: 7kg
Seria nr 4: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 9kg
Wyciskanie sztangielek na ławce poziomej
Seria nr 1: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 12kg
Seria nr 2: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 15kg
Seria nr 3: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 18kg
Seria nr 4: liczba powtórzeń: 7, obciążenie: 21kg
Uginanie przedramion ze sztangielkami supinacją stojąc
Seria nr 1: liczba powtórzeń: 24, obciążenie: 9kg
Seria nr 2: liczba powtórzeń: 20, obciążenie: 12kg
Seria nr 3: liczba powtórzeń: 16, obciążenie: 12kg
Seria nr 4: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 15kg
Uginanie ramion ze sztangielkami podchwytem siedząc
Seria nr 1: liczba powtórzeń: 16, obciążenie: 7kg
Seria nr 2: liczba powtórzeń: 20, obciążenie: 7kg
Seria nr 3: liczba powtórzeń: 20, obciążenie: 9kg
Wznosy barków ze sztangą - szrugsy
Seria nr 1: liczba powtórzeń: 20, obciążenie: 60kg
Seria nr 2: liczba powtórzeń: 20, obciążenie: 70kg
Seria nr 3: liczba powtórzeń: 20, obciążenie: 80kg
Micha:
Suma dobowa: 3203kcal, 191g białko, 110g tłuszcze, 330g węglowodany
+ zrobiłem nuttellę LC z działu kuchnia, i dziennie kilka łyżek podjadam.
Nothing Gonna Be The Same Now !
Dzień 134/DT/11.08.2012
Partia 2x week + osobno nogi ! Day no. 13
Trenowano: plecy, tricepsy
"Martwy ciąg"
Seria nr 1: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 52,5kg
Seria nr 2: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 62,5kg
Seria nr 3: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 72,5kg
Seria nr 4: liczba powtórzeń: 7, obciążenie: 85kg
Podciąganie na drążku w uchwycie neutralnym
Seria nr 1: liczba powtórzeń: 7, obciążenie: 0kg
Seria nr 2: liczba powtórzeń: 6, obciążenie: 0kg
Seria nr 3: liczba powtórzeń: 5, obciążenie: 0kg
Wiosłowanie sztangielkami w opadzie tułowia stojąc
Seria nr 1: obciążenie: 18kg, liczba powtórzeń: 10
Seria nr 2: obciążenie: 21kg, liczba powtórzeń: 10
Seria nr 3: obciążenie: 24kg, liczba powtórzeń: 10
Seria nr 4: obciążenie: 27kg, liczba powtórzeń: 6
Wiosłowanie jednorącz sztangielką w pochyleniu tułowia
Seria nr 1: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 15kg
Seria nr 2: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 18kg
Seria nr 3: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 21kg
Seria nr 4: liczba powtórzeń: 0, obciążenie: 0kg
Wyciskanie sztangi wąskim chwytem
Seria nr 1: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 37,5kg
Seria nr 2: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 42,5kg
Seria nr 3: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 47,5kg
Seria nr 4: liczba powtórzeń: 7, obciążenie: 52,5kg
Wyciskanie "francuskie" oburącz sztangielki stojąc
Seria nr 1: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 15kg
Seria nr 2: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 18kg
Seria nr 3: liczba powtórzeń: 7, obciążenie: 21kg
Wnioski/pytania:
MC - Tak jest. Dołożone po 2,5kg do 3 serii, i 5kg w ostatniej. Niby bym jeszcze może pocisnął do 10 powtórzeń tą ostatnią serię, ale j**ałbym sztangą o podłogę - mogliby mnie wywalić z siłowni.
Podciąganie neutral - Bez żadnej pomocy hantli, czy kogoś z siłowni. Sam staram się podciągać tyle, ile razy dam radę. Z biegiem czasu mam nadzieję, że repsy będą rosnąć.
Wiosło w opadzie - Tak jak mi Antek mówił i pokazywał, tak zrobiłem. Dołożyłem kilogramów, i rozciągałem maksymalnie najszerszy. Na prawdę bolało już przy drugiej serii.
Podciąganie szeroko - Nie dałem rady ani razu się podciągnąć.
Wiosło w pochyleniu - 3 serie dały popalić. Nie dodawałem 4 serii i więcej kilogramów, bo by już było zero techniki, a czyste szarpanie hantla, a chyba nie o to w tym chodzi.
Wycisk wąsko - Również dołożone po 2,5kg w każdej serii. Trzy serie, oraz 6 powtórzeń w 4 sam, a 7 już z lekką pomocą. Za tydzień pęknie 10 na bank.
Francuz stojąc - Robiłem sztangielką, bo łamana była zajęta przez 2 osoby. 3 serie to było apogeum moich wczorajszych sił. Nie chciałem już szarżować z hantlą 24kilową, żeby nie spadła za mnie.
Micha:
j/w, została jeszcze nuttella, która wpada w ilości kilku łyżek dziennie, nie uwzględniając jej w bilansie (dziś robię świeżą, i już ją będę wliczać, bo przez białko w niej zawarte, mam chyba straszne ekhm, gazy).
Suma dobowa: 3126kcal, 205g białko, 110g tłuszcze, 316g węglowodany
http://www.sfd.pl/Niezbędne_minimum..._to_dać_z_siebie_maksium!_/_Regenat-t927995.html
Niezbędne minimum, to dać z siebie maksimum!
Pierwszy dzień na siłowni
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- 244
- 245
- ...
- 246