“Nasze życie zawsze pokazuje rezultat naszych dominujących myśli.”Dziennik Antos098

też jem pół kilo dziennie


Antoś, jakie mięsa przeważnie jadasz?

w zależności co samochód potrąci




























schab, podroby, piers indyka/kurczaka (czasem), a i rybka czy owoce morza wpadną.
mięso musi być, kiedyś tak siedziałem i myślałem, że moje węże wpyerdalają więcej niż ja - samica 3 grube szczury, samiec też....to czemu mam być gorszy?

Ale one nie jedzą tyle słodyczy. I dostają żryć raz na dłuższy czas.
Pozatym jakbyś powiedział że taki głodny łazisz to bym Ci ze 3-4 szczury podpasłe z piwnic dorwał, świeżutkie, ekologiczne bo nie karmione niczym paskudnym.

cholera ja jak mojemu dam 2 pod rząd to rzyga potem

a co masz? bo ja mam boasy... pyski bez dna.
Nie jem słodyczy Adrian fagasie - Twój pies je cukierki, sam go nauczyłeś

dokładnie mam dwa wężyska, jeden boa dusiciel samiec, drugi wąż mleczny samica (ponad 6 lat już ją mam) i dwa kumaki dalekowschodnie :D

Jakby ktoś kiedyś zastanawiał się skąd u Antka taki szeroki grzbiet to przemyślcie to sami, dziecku dali do zabawy dwa boa dusiciele. W takich warunkach to nawet ja bym bycze najwęższe uhodował!

Między nami taka różnica, że u mnie to pies je cukierki, a ja mięso. U Ciebie zwierzaki mięso, a Ty słodycze. Lajf is lajf jak to śpiewano swego czasu!

wszyscy mają po dwa a ja mam tylko jednego węża

shit rozmawiamy tu o gadach konkretniej, a nie o nieumytych pisiorach. amba

Adrian już się pogodziłem z faktem, że trzeba Ci kazać spyerdalać bo nie piszesz mądrych rzeczy

Lucy - boasy są super...sam mięsień, chciałbym tak wyglądać z tą różnicą, że chciałbym wyglądać jak człowiek a jak wąż rzyga to nie dobrze - odwadnia się, trochę zbastuj daj mu 2-3 myszy zobacz jak zareaguję, jeśli ok to daj trochę więcej myszy lub 1 szczura, nie bombarduj go jedzeniem bo się całkiem odwodni i zdechnie.

tylko dwa razy się tak zdarzyło, teraz leci 1 szczur tygodniowo i jest wszystko ok