cvfdbkz / Moge Wszystko

Nie że trudno ale jest to niemożliwe... Jeśli w trakcie keto organizm ma taki bilans azotowy, że na potrzeby mięśni wyjdzie określona pula np. 1g/kg, to całość pozostała idzie albo na glukozę dla mózgu i czerwonych krwinek (w końcowym stadium ektozy po pełnej adaptacji ~25% energii dla mózgu to glukoza, reszta ciała ketonowe), albo na czysta glukozę...

Umre z głodu


Musze pomyslec czy warto w ta ketoze nawet na te 3tyg. wchodzic

Nie warto, bo przykłady cudownego, antykatabolicznego działania keto są podawane dla:
1. Dzieci leczonych w ten sposób na epilepsję (nadwyżka kcal),
2. Eskimosów (z definicji jedzą mnóstwo nasyconych ze zwierząt etc., mają mnóstwo kreatyny przez to + geny z zamierzchłych),
3. Kulturystów (oj ci to sami naturale, słowo daję, nikt nic nie bije! ).

Keto jest dobra, ale nie na nasz poziom, umówmy się. Jakby brał się za to gość z 5-10 letnim stażem, o perfekt zapleczu "suplementacyjnym" to się wytnie do 5% nawet bo w ten sposób to możliwe i ułatwione, ale kto zdrowy na umyśle tyka się ketozy przy ponad 10%?
PS Nie żałuję że na niej siedziałem, choć nie był to najbardziej trafiony pomysł.

W takim razie co polecasz bardziej? Ucinanie tłuszczy?

Powiem ci Adrian ze nawet "kumasz czacze"

Madry chłopaczyna z ciebie
Dzieki

a ja bym se wszedl na keto zeby se powpyerdalac w weekend
ale mi sie niechce :D

i tak wpyerdalasz prawie codziennie tyle co inni w ładowania

Sziciu, ale ładowanie nie polega na wpyerdalaniu wszystkiego co nie ucieka szybciej niż Ty biegasz (np. słodyczy), tylko wrąbaniu możliwie dużej ilości węgli z czystego żarcia. Wbrew temu co myślisz to pewna różnica!
Cv - no niestety wszystkie systemy treningowe, dietetyczne itd. mają często pewne ograniczenia, o których zapominamy. Wiele osób myśli że sktueczność ckd to w głównej mierze przejście na tłuszcze, ale i tak wszystko rozbija się o bilans. Plusem CKD jest absolutny brak głodu, w pełnej ketozie wyostrzają się zmysły, jesteś sprawniejszy intelektualnie (pod warunkiem dobrego doboru proporcji B:T i rodzajów T z uwzględnieniem solidnej porcji MCT) itd., to ułatwia redukowanie ale bez glikogenu siła spada, a co za tym idzie i mięśnie. Lyle to zaznaczył dość uczciwie w książce TKD.
A co ja polecam? Tu się nie da jednoznacznie powiedzieć, ale nikt nie wynalazł skuteczniejszej metody na redukowanie tłuszczu jak ujemny bilans kaloryczny... I to trzeba wyczaić samemu, jak na 4000 spada ponad kilogram tygodniowo to trzeba dodać, znów jak na 2500 nie spada ani gram to albo micha do poprawy (więcej "pierwotnego" żarcia, w tym białka), albo więcej ruchu, albo mniej kcal na ostatnim miejscu. Nie każdy z nas ma 100kg czystej masy na sobie, wsparcie cudownych soczków z gumijagód, niesamowite tempo metabolizmu itd. aby musiał jeść jak kulturysta.

Ładowanie piekna rzecz, po takim tygodniu/dwoch w Ketozie
o ile ma sie silna wole i potrafi sie ograniczyc tylko do "czystego"
zarcia.





Dieta:



Trening:

Plecy(Ciezko)+Klatka(Lekko)

1. Podciagnie nadchwytem szeroko
9xCC/9xCC/9xCC/9xCC/9(9)xCC
2a. Wiosłowanie podchwytem
8x60/8x80/8x100/
2b. Wyciskanie hantelek skos +
10x29/10x29/10x29/10x29/13x29
3a. Wiosłowanie poł sztanga
10x20/10x40/10x60/10x80/20x40
3b. Antosiowe Rozpietki Gilotynowe
10x5/10x5/10x5/
3c. Pompki klasyczne z palcami skierowanymi do srodka
15xCC/15xCC/12xCC
4. Triset: Wiosłowanie siedzac szeroko/Sciagnie na prostych sznurem/Martwy Ciag
10x12/10x7/10x100/10x12/10x7/10x100/10x12/10x7/9x100
5. Przedramie + Brzuch

+40min Aero

Trening w sumie bardzo fajny.
Ale po Podciaganiu jak przyszła pora na Wiosło podchwytem juz mi sie go tak nie chciało robic i całej reszty ze wymysliłem sobie cos nowego. Troche poo eksperymentowałem z nowymi cwiczeniami ktore mam miec w nowym planie i wyszło całkiem fajnie, ten plan mi sie juz naprawde znudził i nie moge sie doczekac nowego!

Ten Triset mnie zabił, nie wiem po co go robiłem
w ostatniej seri juz nie wyrobiłem 10x w MC
Filmik:





Suplementacja:
-20g BCAA przed
-20mg Yohy, 30mg 1,3D, 260mg Kofy, przed
-20g BCAA na

Pieknie, poyebały mi sie linki a nie moge edytowac